Od czego się to wszystko zaczyna? Trudno odpowiedzieć w sposób jednoznaczny na to pytanie. Otwieramy oczy, budzimy się i… mamy ochotę je natychmiast zamknąć. Pojawia się absolutny brak motywacji do jakiegokolwiek działania. Samo założenie skarpet przychodzi nam z trudem, podobnie jak przekręcenie klucza w zamku. Czy wobec tego powinien uspokajać nas fakt, że sezonowa depresja dotyka co roku miliony ludzi? Naszym zdaniem: nie. Powinniśmy się jej w sposób zdecydowany przeciwstawić. Poniżej kilka, sprawdzonych przez nas metod zwalczania jesiennego smutku.
Jednym z powodów występowania depresji jest brak słońca. Nie poprawi nam nastroju szczelne zasłanianie okien. Może to uczynić za to spacer. Nawet wtedy, kiedy pada deszcz i jest bardzo chłodno i mokro. Pooddychać świeżym powietrzem jest bezcenne a może zdarzyć się, że w czasie naszej wycieczki na chwilę zza chmur wyjrzy słońce. Będziemy mogli choć krótko delektować się jego promieniami. Wystarczy kilka „słonecznych” chwil dziennie, a nasz organizm otrzyma wystarczającą ilość pozytywnej "energii".
Jeśli jednak słońce nie pojawia się na niebie przez kilka kolejnych dni, warto skorzystać z terapii światłem. Takie zabiegi oferują gabinety odnowy biologicznej. Do tego można też skorzystać z solarium. Może nie zastąpi ono naturalnych promieni słonecznych, ale kilka minut raz w tygodniu na pewno nie zaszkodzi a wręcz przeciwnie poprawi samopoczucie. Rumiany odcień skóry wzmocni też naszą samoocenę.
Znajdź godzinę dla siebie. Jest to idealny pomysł dla zabieganych osób, które z reguły pracują od rana do wieczora. Warto wygospodarować godzinę dziennie tylko dla siebie ten czas poświęć na np. słuchanie muzyki czy czytanie książki.
Sport to zdrowie. Niekoniecznie trzeba zapisywać się na kosztowne zajęcia fitness bądź siłownię. Można aktywnie spędzić czas spacerując z psem, uprawiając jogging, nordic walking, lub wykonując podstawowe ćwiczenia rozciągające na świeżym powietrzu. Każdy rodzaj aktywności fizycznej, powoduje poprawę nastroju. Ruch sprawia, że nasz organizm produkuje hormony szczęścia (endorfiny), dzięki którym po wysiłku fizycznym czujemy się niewiarygodnie szczęśliwi (często mimo bólu mięśni i zakwasów, także następnego dnia).
Nic nie zastąpi wesołych rozmów z przyjaciółmi. Warto umawiać sie ze znajomymi. Wspólne spotkania dość, że pomagają odświeżyć stare znajomości to na dodatek dodają nowe pozytywne bodźce. Zapomnijcie jednak o plotkach i negatywnych emocjach.
W naszej modzie w okresie jesienno - zimowym króluje kolor szary bądź czarny. Noszenie ubrań w takich tonacjach to błąd. Ubierajcie się kolorowo. Kolory Twojej kurtki, swetra lub czapki mają przypominać Tobie lato i słońce. Kolory mają wpływ na naszą podświadomość.
Zima to czas, kiedy zdecydowanie rzadziej wychodzimy z domu i poruszamy sie po świeżym powietrzu. Nasz metabolizm spowalnia. Tymczasem według wielu z nas najlepszym lekarstwem na zimową nudę są słodycze. Słodkości faktycznie poprawiają humor, lecz na krótko. Pozostawiają po sobie niepotrzebny bagaż - kilku kilogramów nadwagi. Co jest kolejnym problemem, który zauważamy dopiero na wiosnę.
Słońce tej jesieni ma jeszcze powrócić. Prognozy mają jednak to dosiebnie są tylko prawdopodobne. Może więc nie warto czekać na ciepłe promyki wyglądające zza chmur i już teraz wypróbować kilka naszych rad. Chyba, że masz swoje, sprawdzone metody. Jeśli tak, to napisz o nich list do naszej redakcji.
i.mu.
Napisz komentarz
Komentarze