Kary grzywny, jakie najczęściej orzekają Sądy nie odstraszają. Maksymalna odpowiedzialność za spowodowanie śmierci człowieka przez pijanego kierowcę to 12 lat pozbawienia wolności. W praktyce rzadko w tym wymiarze jest orzekana. Tymczasem wiele osób twierdzi, że przestępstwo to powinno podlegać takim samym rygorom, jak zabójstwo dokonane w sposób świadomy i z premedytacją.
Najpoważniejsze zdarzenie z udziałem nietrzeźwego kierowcy w feralny piątek miało miejsce na ulicy Warszawskiej w miejscu zjazdu na drogę krajową numer 8. Mieszkaniec Warszawy, jadąc samochodem marki Toyota, włączając się do ruchu na popularnej „ósemce” uderzył w bok samochodu ciężarowego Scania. Na miejsce zdarzenia wezwano policjantów, którzy sprawdzili stan trzeźwości jego uczestników. Okazało się, że sprawca miał w organizmie 2 promile alkoholu, kierowca ciężarówki był trzeźwy. Pijany mężczyzna miał 75 lat.
Tego samego dnia zatrzymano trzech innych nietrzeźwych kierujących. O godzinie 11:40, policjanci z Czerniewic zatrzymali w miejscowości Chociw 24-letniego rowerzystę, który miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu. O godzinie 18:45, w Łaznowie trafił w „opiekuńcze” ramiona mundurowych 36 – letni mieszkaniec gminy Rokiciny, który kierował Chevroltem mając w organizmie prawie 3 promile. Trzeci z zatrzymanych, około godziny 19:40, w gminie Czerniewice, uderzył w drzewo. 47-letni kierujący Oplem uderzył miał w organizmie prawie 1 promil.
Napisz komentarz
Komentarze