Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 18:03
Reklama
Reklama

Carska para w naszym Tomaszowie

Kawalerzyści i piechurzy, damy i oficerowie, car i cesarzowa, odwiedzili dzisiaj Tomaszów Mazowiecki, by pomóc w promocji naszych walorów turystycznych. Inscenizacja historyczna, jaką mogliśmy dzisiaj obejrzeć w Skansenie Rzeki Pilicy to jeden z elementów działań mających na celu rozpropagowanie atrakcji, jakie oferuje "Tomaszowska Okrąglica".

[reklama2]

Wparcie promocji i działań marketingowych tomaszowskiego produktu turystycznego uzyskało dofinansownie ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Łódzkiego. Przewidywany koszt działań promocyjnych oszacowano pierwotnie na 570 tysięcy złotych, z czego aż 466 tysięcy pochodzić miało z dotacji. Po rozstrzygnięciu przetargu okazało się jednak, że cena będzie o wiele niższa i zamknie się kwotą 284 tysięcy. 

 

Skansen Rzeki Pilicy

 

Zanim impreza miała możliwość się odbyć tomaszowscy malkontenci już narzekali. Na naszym forum internetowym przeczyć mogliśmy głosy krytykujące pomysł rekonstrukcji wizyty rosyjskiego Cara w Tomaszowie Mazowieckim. Niezależnie jednak od tego, czy się to komuś podoba czy też nie, to Mikołaj II wraz z żoną dwukrotnie odwiedzili nasze miasto i co ważne byli jedyną monarszą parą, której wizytą możemy się pochwalić.

 

 

Po powitaniu cara przyszła pora na "Nagórzyckie Opowieści". Diabeł w rosyjskim mundurze to niewątpliwie nowość. "Teufel" kojarzyłby się nam bardziej z innym uniformem, np.szlacheckim żupanem. Sama legenda też jakby znajoma. Trochę Sapkowski a trochę Drda ale kogo to właściwie obchodzi, ważne by było wesoło i turyści, którzy nas odwiedzają dobrze się bawili a później oczywiście reklamowali nas wśród swoich znajomych, bo ilu Łodzian wie, że tylko 50 kilometrów za rogatkami ich miasta, są tak symtayczne miejsca, jak Skansen, Rezerwat, czy Groty Nagórzyckie a mamy przecież też i żubry, których nawet w ostatnim czasie nam przybyło. 

 

 

Inscenizacje historyczne organizowane przez Skansen Rzeki Pilicy charakteryzują się dużą dbałością o szczegóły. Już nie tylko umundurowanie i uzbrojenie żołnierzy, stroje dospasowane do przedstawianej epoki czy pojazdy cywilne i militarne ale także innego rodzaju rekwizyty pojawiają się na scenie rekonstruowanych wydarzeń. Polowy telefon, czy telegfraf, to najczęściej w pełni sprawne urządzenia. niektóre z nich to repliki ale większość to poszukiwane i trudnodostępne orginały. Widzowie mogą je nie tylko obejrzeć z daleka jak one wyglądają ale też wypróbować ich działanie. Generealnie zabawa w rekonstruktora nie należy do najtańszych. Samo umundurowanie w zależności od epoki kosztować może kilka tysięcy złotych.

 

 

Osoby biorące udział w rekonstrukcjach historycznych muszą wiedzieć nie tylko jak się ubrać i w co wyposażyć ale także jak się zachować. Dotyczy to nie tylko musztry i pola bitew ale również salonów. "Za mundurem panny sznurem", mówi powiedzenie ale czy nawet najbardziej przyjstojny carski oficer, polskiej narodowości, zwróciłby czyjąkolwiek uwagę, gdyby nie towarzyszyła mu dama jego serca, wystrojna w misternie uszytą suknię i obowiązkowy kapelusz, w ręku trzymająca parasoleczkę, dla dodatkowej ochrony przed słońcem? Innym ważnym elementem damskiej garderoby, który dopełniał całości, były delikatne, koronkowe lub jedwabne rękawiczki.

 

 

Po raz kolejny mogliśmy też w Snansenie Rzeki Pilicy oglądać pokazy kawaleryjskie. Tym razem jeźdźdzy ubrani w uniformy carskiej gwardii, prezentowali kunszt wyszkolenia i umiejętności w panowaniu nad wierzchowcami. Grupa Kaskaderów Konnych Andrzeja Kostrzewy ze Słupna znana jest między innymi z udziału w licznych produkcjach filmowych. Ich kawaleryskie szrże mogliśmy oglądac między innymi w obrazie Jerzego Hoffmana "1920. Bitwa Warszawska".

 

 

Nie zabrakło też pokazów pirotechnicznych. Strzalały karabiny maszynowe typu Maxime a także małe armatki, zwane sygnałówkami. Na zakończenie wystrzeliły fajerwerki. Szkoda tylko, że na inscenizajic nie mogło zostać kilkaset osób, które przyjechały specjalnym pociągiem z Łodzi, by zwiedzać atrakcje turystyczne Tomaszowa i okolic.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

jazlowiak 29.06.2012 12:38
Drogi Ja - a dlaczego piszesz, ze przypominanie np. w trakcie pokazów o Legionie Puławskim to zły temat?

JA 28.06.2012 13:01
do ja. Czyli powinni robić źle, bo na "zły" temat? Tylko dlaczego temat jest "zły"? Rozumiem, że lepiej udawać, że cara w Tomaszowie nigdy nie było, a gdyby był, to wszyscy Tomaszowianie by się ze wstrętem i pogardą do nie rzycią odwracali, a już z pewnością żadnych wiernopoddańczych adresów by nie wystosowywali? A mówią, że prawda wyzwala. Ech...

ja 27.06.2012 12:15
do Ja. Mylisz się , jak ludzie robią coś żle to żle , a jak robią coś dobrze to bardzo dobrze. Problem w tym , że robili może i dobrze , ale na zły temat.

Ja 26.06.2012 21:38
Hej ludzie! Jak coś zrobią to źle. Jak by nic nie zrobili to też byłoby źle. Jak wam dogodzić?... a gdzie radość z życia?

Jazlowiak 26.06.2012 19:33
Dzięki Kaziu za zaprezentowanie mojego zdjęcia w chwili smarowania chleba własnoręcznie zrobionym przez ze mnie smalcem. Pozdrowienia dla wszystkich Tomaszowian i tych Mazowieckich i tych Rawskich. pozdrawiam Paweł Rozdżestwieński www.dobroni.pl

kaziu 26.06.2012 17:40
http://www.dobroni.pl/rekonstr...cia,114905 teraz wiem na co poszło te 284 tysiące

Ad @21 26.06.2012 08:04
O jejku!

25.06.2012 23:10
Niektórym nic się nigdy nie podoba, wszystko i wszystkich krytykują (zresztą w dosyć żenujący sposób, ale to akurat odzwierciedla to co mają w głowach, albo właściwie to, że nie mają tam zbyt wiele). Drodzy oburzeni zamiast marudzić i obrażać innych sami zorganizujcie imprezę, która zadowoli wszystkich Tomaszowian.

Tarnawa 25.06.2012 21:46
Drogi GCJ gonisz w piętkę , przypisujesz mi słowa, których nie napisałem. Nieładnie.

GCJ 25.06.2012 20:52
Ech, standardowe dowalanie bez cienia próby zrozumienia, o co chodzi. Posługiwanie się stereotypem zamiast myślenia, i głęboka wiara, że wie się lepiej od zainteresowanych, co mają na myśli... Jak to ładnie określił "Tarnawa"? Tumanowo? Chyba tak, i to w całej swej okazałości! I teraz już ostatecznie EOT. Czasu szkoda.

tomaszowianin 25.06.2012 20:16
Może czas na wymianę pokoleniową, a co za tym idzie i myślową, w naszych placówkach kulturalno- oświatowych...może czas skończyć z naginaniem historii przez pseudohistoryków...czy mało mamy w historii naszego miasta wydarzeń patriotycznych?

kbk 25.06.2012 19:19
GCJ -cie, twojej tezy nie da się obronić. Car dla Polski nigdy nie był władcą, był zaborcą i takim pozostanie. Zaprzeczając temu narażasz się na śmieszność.

Widukind 25.06.2012 18:17
Ad 14 . Po twoim komentarzu łatwo można poznać , że jesteś urodzony w Tomaszowie Maz. Chyba nawet wiem w której z dzielnic miasta.

Tarnawa 25.06.2012 18:11
GCJ i to dlatego czcimy dzisiaj Jego Carską Wysokość , że w swej dobroci zgodził się na to by Polaczki za własne pieniądze w wybudowanej przez siebie szkole dzieci mogli kształcić- Łaskawca, czcijmy go teraz za to, po wsze czasy. Trudno o bardziej niewolnicze i wiernopoddańcze zachowanie. A może, by tak czcić tych co tę szkołę ufundowali i wybudowali, czy wolimy włazić w zad carowi, którego dawno diabli wzięli i Urzędowi Miasta, który z grupą lizusów ( do których jak widać i Ty należysz ) zabrnął w ślepy zaułek i Twymi wpisami usiłuje udowodnić coś czego udowodnić nie sposób? Poza tym nie było przedmiotem i tematem pikniku budowanie szkoły tylko przyjazd cara . Po interwencjach na tym portalu zaczęto dopiero dorabiać odpowiednią ideologię. Przykre, że jest wielu wśród naszych decydentów ludzi, całujących łapy, które przez prawie 200 lat ( bo i po II wojnie ) prały Polaków po twarzy ,nie pamiętając o tych, którzy nas przed tymi łapami bronili , czy fundowali miasta ,zakłady pracy .szkoły. kościoły różnych wyznań . Czy wiesz chociaż kto tę szkołę ufundował, Kto dał na nią pieniądze grunt itd ? Car? Lenin , Batiuszka Stalin , a może PZPR?

Urodzony w Tomaszowie Mazowieckim 25.06.2012 17:20
Brawo GCJ. Bo myślałem, że te wszystkie komentarze będą takie jak zawsze. Bez zrozumienia, bez polotu i aby tylko tym, którzy chcą coś robić, DOWALIĆ!

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Walentynkowe Ale Kino Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliówUmorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama