Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 12 marca 2025 21:19
Reklama
Reklama

Ta chwila to wieczność

Przyznam, że rzadko mam okazję pisać o wykonawcach i płytach tworzących w ramach hip - hopowej stylistyki. Powodem tego jest nie tylko fakt, że na co dzień słucham całkowicie innych gatunków alternatywy muzycznej ale przede wszystkim to, że naprawdę wartościowe rzadko ukazuje się w formie fizycznej płyty. To, co do nas dociera śmierdzi komercją tak bardzo, że aż razi nozdrza. Oparte na bitach utwory drażnią też swoją „podwórkowością” i miałkością intelektualną, denerwują sztampą i kalką umiejscawiającą w jednakowości.

Na szczęście wciąż znaleźć można prawdziwych „naturszczyków”, mających niejedno do wyrapowania. Pojawiają się też produkcje takich uznanych tuzów, jak O.S.T.R. czy Abradab, którym trudno zarzucić brak pomysłów, intelektu i umiejętności obserwowania świata z szerszej perspektywy. Pod koniec kwietnia ukazała się najnowsza, piąta już płyta Abradaba. Album zatytułowany „Ekstravertik”, to 13 utworów na najwyższym poziomie kosmicznych i hip - hopowych lotów.

Były członek legendarnego Kalibra 44, zaproponował nam tym razem muzykę, której fundamentem poza bitami są żywe instrumenty, nadające płycie charakter bardziej zróżnicowany i uniwersalny. Autorem większości utworów jest Abradab, pod trzema podpisany jest O.S.T.R.

Abradab to bez wątpienia wokalista bardzo charakterystyczny. Nie da się go pomylić z żadnym innym na polskiej scenie hip-hopowej. Ma swój, łatwo rozpoznawalny, niepowtarzalny, styl.

Płyta zaczyna się od sympatycznego intro(vertik), które w lekko funkującym rytmie wprowadza nas w klimat albumu. Zanim złapiemy drugi oddech już rozbrzmiewają dźwięki pierwszego pełnowymiarowego numeru zatytułowanego „Pół na pół”. Do tego właśnie utworu powstał pierwszy, promujący wydawnictwo teledysk. Słyszymy tu (także dosłownie) echa „Czerwonego Albumu””. Abradab robi to, co zawsze. Na celownik bierze system i „szuka chciwie dziury w najsłabszym ogniwie”. Wieloznaczności i gierki słowne mnożą się, wyskakując niczym Filip z konopi, także tych za których legalizacją jest Janusz P.

Numerek z cyferką trzy „Kiedy wejdę” jest dla facetów (i o nich), którzy potrafią wspinać się po balkonach na najwyższe nawet piętra. Po co? Ci, którzy to robili wiedzą doskonale o czym mowa i jakie motywacje nimi kierowały, kiedy skradali się niczym złodziej, podciągając pod osłoną nocy, bojąc się spojrzeć w dół. Najkrócej ujmując mamy tu utwór o niecierpliwości oczekiwania. Stefan Żeromski opisał podobną sytuację w „Przedwiośniu”, przy czym powstrzymał swoją twórczą inwencję nie przekraczając progu alkowy, pozostawiając Cezaremu Baryce kilka chwil tak potrzebnej każdemu intymności.

 

Prawdziwy dramat rozgrywa się natomiast w „Dzikołaju”. Abradab udaje się w podróż, w której niczym za szybą szybko jadącego samochodu, zmieniają się obrazy ludzkiej podłości i egoizmu. „… dam ci wnuczęta, które oleją twój pogrzeb ale spadek będą chciały i owszem…”. Brzmi to wszystko bardzo mrocznie i przypomina w warstwie tekstowej płyty Kalibra 44.


„O mamo”, podobnie jak tytułowy „Ekstravertik” to twórcze creda Abradaba. „Zza mikrofonu oglądam to ZOO, co chwila komentując to, czy to” a wcześniej „łapię wiersz na papier, bo rap to moje dynamo (…) mam muzykę jak pieprz, czekolada i cynamon i przepis na nią, by miała różne smaki”. I nikt nie jest w stanie zaprzeczyć, że muzyk jest wybitnym specjalistą od pichcenia w hip-hopowej kuchni, który powodzenia smaku nie upatruje tylko w nadmiernej ilości pieprzu, palącego nie tylko przełyk ale drażniącego też uszy. - „… musisz być prawdziwy, gdy chcesz robić hip-hop, nigdy nic na niby, bo zostaniesz…” - To przesłanie powinno trafić do wszystkich twórców, którzy wirtuozerię przedkładają nad autentyczność i rzetelność przekazu.

„Więcej słów”, to piosenka o miłości i o fluidach, które łączą i pozwalają się rozumieć bez zbytecznych słów. Nie chodzi tylko o miłość pojmowaną w kategoriach „damsko - męskich” (chociaż również, bo przecież to ona determinuje wiele naszych działań, co udało się już stwierdzić niejakiemu Freudowi, który definiując popęd seksualny przeciwstawiał mu popęd śmierci) ale taką, którą znajdujemy w pismach religijnych guru i proroków.

Warte polecenia na płycie są też „Ostrzegawczy strzał” i „Moje demony”, w których gościnnie udziela się Joka znany m.in. z płyty „Emisja Spalin”. W chórkach Abradaba wspierają Anna Artymowska i Katarzyna Stasiak.

„Ekstravertik” to płyta z atrakcyjną szatą graficzną. Przy ich wykonaniu i sesji fotograficznej współpracował z Kobasem Laksą, znanym z wcześniejszego udziału w projektach Kalibra 44 oraz solowych produkcjach Abradaba.

PS. Zapomniałbym jeszcze o Franciszku Pieczce, którego głos pojawia się co jakiś czas między kolejnymi utworami na płycie (o ile się nie mylę są to fragmenty z filmu „Jańcio Wodnik”).

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

mary_jane 05.05.2012 22:30
Dziękuje za super recenzje, jestem przekonana do kupna tej płyty!

Opinie

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Szpital nie dostanie pieniędzy na blok operacyjny

Szpital nie dostanie pieniędzy na blok operacyjny

Ministerstwo Zdrowia ogłosiło wyniki naboru projektów w konkursie pn. „Rozwój i modernizacja infrastruktury centrów opieki wysokospecjalistycznej i innych podmiotów leczniczych” w ramach Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO). Czekaliśmy na nie dużą niecierpliwością, ponieważ zgłoszono do niego także budowę nowego bloku operacyjnego w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Niestety wiadomości dla mieszkańców miasta i powiatu nie są pomyślne. Spośród wszystkich zgłoszonych wniosków w ramach SOLO II tylko 13 nie zyskało pozytywnej oceny. Wśród nich także tomaszowska lecznica. Utraciliśmy historyczną szansę na rozwój. Kolejna taka się już nie powtórzy.
Czy kolejny działacz PiS znajdzie zatrudnienie w Tomaszowie?

Czy kolejny działacz PiS znajdzie zatrudnienie w Tomaszowie?

Tym razem chodzi o Łukasza Janika, radnego PiS z Piotrkowa Trybunalskiego i kandydata na Prezydenta tego miasta w ostatnich wyborach samorządowych. Według nieoficjalnych informacji, pochodzących od urzędników Starostwa Powiatowego ma on trafić do poradni pedagogiczno psychologiczne, gdzie prawdopodobnie zostaje utworzone dla niego specjalne stanowisko wicedyrektora. Sam Łukasz Janik pisze o sobie, że jest prawnikiem, socjologiem i pedagogiem. Sytuacja jest dosyć bulwersująca. W poradni brakuje etatów dla psychologów i pedagogów, przez co dzieci na diagnozę czekają po kilkanaście miesięcy. Okazuje się jednak, że radni zabierając 3 miliony złotych z wydatków na administrację, chcąc uniemożliwić zatrudnianie niepotrzebnych nikomu osób, nine wzięli pod uwagę kreatywności starosty, który postanowił tworzyć etaty dla kolegów w innych jednostkach podległych samorządowi. Potencjalny przyszły pracownik poradni informacji nie potwierdza. Mówi, jednak, że jest mu miło, że o to zapytaliśmy.
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: kajaTreść komentarza: co ma piernik do wiatraka ?Antek moze troche inteligentny jest ale studia skonczylŹródło komentarza: Gdzie MBA zrobił Adrian Witczak?Autor komentarza: kajaTreść komentarza: Nie wazne ze siedzi w radzie ,wazne ze ma koszule wyprasowana.Źródło komentarza: Gdzie MBA zrobił Adrian Witczak?Autor komentarza: UczeńTreść komentarza: Może wcale nie ma wyższego wykształcenia. Do kupnych kierunków nie bardzo można się przyznać ( kiedyś ktoś rozliczy) Ciekawe co przedstawiał (jaki dokument) gdy załatwiał sobie pracę ???? Wykładowca ????¿Źródło komentarza: Gdzie MBA zrobił Adrian Witczak?Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Ten mój wpis nie dotyczy personelu szpitalnego, ale spółki samorządowej TCZ. Zarówno obecne, jak i poprzednie władze tej spółki, to jest to samo towarzystwo spod ciemnej gwiazdy. Zarówno poprzedni, jak i ci obecni uważali, że jak się dogadali z tym, nic nie znaczącym posłem z po, to już są w siódmym niebie. Czyli byli ludźmi bez odrobiny wyobraźni (zwłaszcza politycznej). Te lokalne cwaniaczki chyba nie oglądają telewizji, bo nie wiedzieli, że dla centrali po, ten, pożałowania godny, poseł z tomasiówka, to zwykłe, parlamentarne i samorządowe popychadło i ten wygibus nie ma ŻADNEGO przełożenia na jakiekolwiek decyzje, zarówno w centrali po, jak i w terenie. Tak więc, niech się obecny zarząd TCZ tak bardzo nie stawia. Kochacie bardzo powiatowego katechetę, to życzę powodzenia. Jednak myślę, że jesteście udupieni. Przynajmniej do 18 maja 2025 roku. Chyba, że was uratuje brukselski "okrągły stół".Źródło komentarza: Prezes Utracki grozi Prokuraturą!Autor komentarza: Mi-Go-BeTreść komentarza: Co dopana posła,to nawet prokuratura nie przywróci mu dobrego imienia.Największym wrogiem posła jest sam poseł.Źródło komentarza: Prezes Utracki grozi Prokuraturą!Autor komentarza: MaxTreść komentarza: Tylko , żeby znowu nie pomalowali na budżetowe koloryŹródło komentarza: Dwie kamienice do termomodernizacji. Koszt to ponad 3 miliony złotych
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklamadotacje dla MŚP
Reklama
Reklama