Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 05:39
Reklama
Reklama

Arkady do remontu

W połowie lutego, w budynku dawnych „Jatek”, czyli popularnej Galerii Arkady wybuchł pożar, który strawił między innymi dużą część dachu. Koszt remontu już kilka dni po pożarze, którego przyczyny nie są do końca poznane, oszacowano na około 200 tysięcy złotych.

Od początku władze miasta nie były zdecydowane, kto odpowiedzialny był za utrzymanie obiektu w odpowiednim stanie technicznym. Okazało się, że nie jest to do końca jasne, ponieważ kilka miesięcy wcześniej zmieniono umowę najmu obiektu na umowę dzierżawy z czynszem rocznym na poziomie około 10 tysięcy złotych.

Budynek też przeszedł z Zarządu TTBS w bezpośrednie władanie Urzędu Miasta. Ponad miesiąc trwało analizowanie posiadanej przez miasto umowy ubezpieczenia majątkowego. Na koniec okazało się, że jednak Arkady są nią objęte.

Mimo wszystko szkodę zgłoszono również do ubezpieczyciela dzierżawcy, który posiadał polisę dotyczącą odpowiedzialności cywilnej, wskazując niejako podmiot odpowiedzialny za powstałe straty. Zaczęły też pojawiać się informacje o tym, że przyczyną pożaru nie była nieszczelność przewodów kominowych ale zwarcie przewodów elektrycznych, co miało podkreślić odpowiedzialność osoby prowadzącej działalność w Galerii.

Wydawać by się mogło, że przyczyna pożaru i kwestia odpowiedzialności może być rzeczą wtórną. Najważniejsze bowiem jest jak najszybsze przystąpienie do remontu. Ubezpieczenia przecież były zawarte, więc teoretycznie o przykrym zdarzeniu można byłoby zapomnieć. Problem jednak w tym, że ogień stanowi zagrożenie dla życia i zdrowia ludzkiego i jeśli okaże się, że pożar powstał w wyniku zaniedbań, ktoś może usłyszeć zarzuty karne dotyczące sprowadzenia bezpośredniego zagrożenia życia. Tym samym odpowiedzialność karna spoczywać będzie po stronie podmiotu odpowiedzialnego za utrzymanie w należytym stanie danego elementu wyposażenia



Śledztwo w tej sprawie jeszcze trwa a firmy ubezpieczeniowe nie udzieliły wciąż ostatecznej odpowiedzi w sprawie likwidacji szkody. Mimo to, radni zadecydowali na kwietniowej Sesji Rady Miejskiej o przeznaczeniu 66 tysięcy złotych na „Odbudowę budynku dawnych Jatek przy ulicy Rzeźniczej.

Przy okazji wykonania tej inwestycji warto byłoby też wykazać się nieco perspektywicznym myśleniem i rozważyć możliwość inwestycji polegającej na zainstalowaniu w budynku instalacji centralnego ogrzewania.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

kiki 08.05.2012 18:38
Otworzyć z powrotem tanie jatki,będzie konina, wóda i kwiatki. Chabety z dorożkami zamiast taxi.

[7][7][7][7][7] 06.05.2012 15:31
To się musiało spalić i się spaliło. A spaliło się tak (nie w całości) żeby ktoś to mógł kupić za parę groszy i zrobić samemu remont bo władze nie wydadzą kasy bo remont dachu kosztuje 200000 zł a ktoś z władz miasta lub ktoś kto ma jakie kolwiek wtyki kupi to za 50 tys zł albo wymataczy dzierżawę w której po upływie kilku lat przejdzie na jego własność tak jak to z większością terenów i nieruchomości w naszym Tomaszowie.

Cichy wielbiciel 05.05.2012 15:36
Prosze państwa trzeba mieć plecy w postaci znanego działacza i członka rodziny państwa S..... PrzykrO mówić liczą sie układy ukladziki ....

zakladka 04.05.2012 18:09
1000 zł czynszu za lokal w centrum miasta o takiej powierzchni? Przy 16 złotych za metr podatku od nieruchomości od prowadzących działalność gospodarczą na własnym? Ja proszę o odkupienie ode mnie mojej nieruchomości a potem chętnie wydzierżawię ją do miasta-połowa obecnie płaconych podatków zostanie mi w kieszeni.

yeti 04.05.2012 10:28
Ten czynsz to chyba pomyłka w tekście. Jeżeli nie to kolejna paranoja.

debeciara 04.05.2012 09:54
do siódemki- wyburzeń mamy już dość! PO tomaszowskim przemyśle nie ma nawet co przeznaczyć do Skansenu Rzeki Pilicy... zatem teraz proPOnujesz wyburzać kamienice? a czyż wyrosną tam nowe banki...

kiki 04.05.2012 08:10
Spalone zabytki się wyburza a w miejscu takim buduje się wieżowiec tak jak robią to amerykańce w New Yourk

Meeeh 04.05.2012 06:03
Do wpisu 1: proponuję, żebyś sam się rozebrał.

Strażak z OSP 03.05.2012 18:27
A może podrzucono na noc 1 m sześcienny suchej brzozy do kominka żeby na drugi dzień było ciepło, a kominek trochę się przegrzał?

przedsiębiorca 03.05.2012 16:28
Z tym czynszem to jest jakiś żart czy pomyłka? 1000 zł za wynajem lokalu w centrum miasta i to w dodatku w najatrakcyjniejszym położeniu? Ile tam jest metrów kwadratowych? Szacuję, że grubo ponad 100. Słowem 10 zl za metr a może jeszcze mniej. Tak się składa, że znam trochę stawki czynszu na Placu Kościuszki, w tym oferowane przez miasto i są one na kilka razy wyższym poziomie. Jeśli to nie jest pomyłka redakcyjna to liczę na wyjaśnienia ze strony miejskich urzędników oraz na to, by tematem zajęła się niezależna prokuratura. Panie prezydencie, znowu macie pole popisu. Temat na doniesienie ciekawszy niż w przypadku decyzji na Herbapol. Acha, czy któryś radny mógłby zapytać, czy w związku ze zmianą formy użyczenia lokalu zorganizowano przetarg nieograniczony? Przyznam, że chętnie wydzierżawiłbym to miejsce za 1500 lub 2000 złotych. Nie rozumiem tego rodzaju przywilejów, tym bardziej, że z tego co słyszałem dzierżawca ma obok własny lokal, który chciałby wydzierżawić za dużo wyższe pieniądze niż sam miastu płaci.

03.05.2012 16:25
@up na tym terenie nie jest to możliwe, jednak wkładanie w arkady pieniędzy to wyrzucanie ich w błoto... zresztą... jak większość inwestycji w naszym mieście...

Tom 03.05.2012 16:23
Koniecznie przy planowanej odbudowie dachu tak unikatowego i charakterystycznego w skali miasta zabytku powinno się pomyśleć o zainstalowaniu nie tylko instalacji centralnego ogrzewania ale także z prawdziwego zdarzenia monitoringu i instalacji przeciwpożarowej bo następnym razem może skończyć się dużo gorzej. Budynek nie jest na tyle duży żeby miały to być jakieś bardzo duże koszta takich instalacji, trzeba myśleć przyszłościowo. Przypominam, że dawne jatki miejskie, budowla wykonana w stylu klasycystycznym, wzniesiona w latach 1830 - 1837 była jednym z pierwszych obiektów użyteczności publicznej Tomaszowa po nadaniu mu praw miejskich w 1830 r. Szkoda, że właściciel tej budowli czyli jak rozumiem Gmina Miasto Tomaszów Mazowiecki dopiero teraz coś w tej sprawie robi gdy już zaistniała szkoda czyli pożar, widać, że jak mówi przysłowie "Polak mądry po szkodzie". Nie można liczyć tylko na dzierżawcę, że będzie ponosił nakłady nie na swojej własności.

kamil 03.05.2012 15:25
a może rozebrać i postawić nową Galerię taką jak Łódzka Manufaktura

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
Co grozi za brak ubezpieczenia ciągnika rolniczego? Ciągnik rolniczy to jeden z najczęściej wykorzystywanych pojazdów w rolnictwie. Posiadanie maszyny wiąże się nie tylko z odpowiedzialnością za jej stan techniczny, ale również z koniecznością wykupienia odpowiedniego ubezpieczenia. Jak się okazuje, zgodnie z prawem polisa jest obowiązkowa, a jej celem jest ochrona właściciela pojazdu oraz innych uczestników ruchu drogowego. Co grozi za brak ubezpieczenia? Przeczytaj nasz artykuł, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji prawnych i finansowych.Data dodania artykułu: 21.01.2025 15:12 Astronom: najbliższe tygodnie to dobry czas na obserwacje jasnych planet W najbliższych tygodniach, przy dobrej pogodzie, na nocnym niebie można obserwować: Marsa, Jowisza, Wenus i Saturna, zaś Urana i Neptuna - z pomocą np. lunety. Pod koniec lutego dołączy do nich Merkury. Dla amatorów obserwacji to dobry moment na spojrzenie w niebo - powiedział PAP astronom Jerzy Rafalski.Data dodania artykułu: 21.01.2025 11:02 Film dokumentalny o Liroyu trafi na ekrany kin 21 marca Mówi się o nim, że „jedną płytą wyciągnął polski hip-hop z podziemia”. Później związał się z polityką. Kim jest Piotr Marzec, którego wszyscy kojarzą z jego sceniczną personą, Liroyem? Na to pytanie w swoim najnowszym filmie „Don’t f**k with Liroy” odpowiada reżyserka, Małgorzata Kowalczyk, która wcześniej zrealizowała filmu „Fenomen” o Jurku Owsiaku. Obraz zadebiutuje na ekranach polskich kin 21 marca.Data dodania artykułu: 21.01.2025 10:48
Reklama
Reklama
Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią. Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliów Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Za to, że nie mamy nowego bloku operacyjnego odpowiada Starosta Węgrzynowski Radni Komitetu Wyborczego Marcina Witko w Powiecie Tomaszowskim oraz Polskiego Stronnictwa Ludowego złożyli wniosek o zwołanie sesji w trybie tzw. nadzwyczajnym. Tematem przewodnim była sytuacja w szpitalu po zmianie Prezesa spółki. Radni chcieli też przepytać Marka Utrackiego i poznać zakres jego kompetencji. W czasie 3 godzin obrad pojawiło się tak wiele wątków, że dla przejrzystości należy relację podzielić na kilka części. To, co najbardziej powinno interesować tomaszowian, to oczywiście poprawa jakości usług, której nie da się przeprowadzić bez ważnych inwestycji. Są one istotne z punktu widzenia rozwoju i coraz większego zapotrzebowania w związku ze starzejącym się społeczeństwa miasta, powiatu. Dyrektor Monika Białas skupiła się na dwóch złożonych wnioskach oraz trzecim, który jest gotowy do złożenia. Skaczcie do góry jak... polityczne kangury Wszystko wskazuje na to, że Adrianowi Witczakowi uda się w krótkim czasie odzyskać dwóch radnych w Radzie Miejskiej. Nie jest tu mowa oczywiście o paniach, które złożyły rezygnację z członkostwa w klubie i partii, nie godząc się z zachowaniami posła Platformy Obywatelskiej. Do radnych KO dołączą najprawdopodobniej dwaj radni Kucharscy, którzy już obecnie uczestniczą w partyjnych zebraniach Platformy. Obaj Panowie dostali się do Rady z listy Polski 2050 Szymona Hołowni, wcześniej mandaty uzyskali kandydując z list PO. Teraz wykonają kolejny kangurzy skok. Co na to Polska 2050? Członkowie partii od swoich radnych się odcinają. Nawet świąteczne życzenia w Tomaszowskim Informatorze Tygodniowym składali osobno. Twierdzą, że panowie w partii nie są i od ich działań się dystansują
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama