Wszystkich słów krytyki nie chcemy w tym przypadku przytaczać. Najczęściej pojawiający się zarzut to brak profesjonalizmu wykonanego projektu. Mówią o nim nie tylko graficy, którzy brali udział w konkursie. Mamy więc kolejne po programie rewitalizacji logo, wybrane przez komisję, w skład której nie wchodził żaden grafik, specjalista od marketingu ani fachowiec od webreklamy. Nic dziwnego, że zabrakło kreatywności i to co ma promować budzi kontrowersje i niemiłe skojarzenia.
A wystarczyło przez chwilę pomyśleć lub poprosić o radę wybitnych specjalistów od reklamy internetowej i social media z portalu NaszTomaszów.pl, by promocja już na etapie projektowania logotypu ruszyła pełną parą a nie jedynie „na pół gwizdka”.
Nie będę w tym miejscu rozpisywał się szerzej na temat naszych pomysłów. Powód jest prosty: za wiedzę i umiejętności trzeba po prostu zapłacić. Jak ktoś płacić nie chce, niech kombinuje sam i produkuje kolejne graficzne i nie tylko graficzne koszmarki.
Po co więc pisać jeszcze jeden, co z przyjemnością podkreślę, jak zwykle subiekty, felieton? Otóż niedawno ogłoszono kolejny konkurs, w ramach którego wydatkowane zostanie 500 tysięcy złotych na działania promocyjne dotyczące w/w produktu turystycznego. Większość z tych pieniędzy pochodzić będzie z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Łódzkiego a więc z tzw. funduszy unijnych. Czy to jednak oznacza, że należy je wyrzucać w przysłowiowe błoto?
Działania promocyjne podzielono na 5 części. Pierwsza z nich to część „drukarska”. Urząd miasta zamierza zlecić druk i opracowanie zestawu folderów reklamowych w łącznej ilości 120.000 egzemplarzy w czterech wersjach językowych. Do tego wykonawca zamówienia powinien zaprojektować i wydrukować 2.500 sztuk mapy Tomaszowskiej oraz 5.000 sztuk biletów okolicznościowych.
Część druga, to stworzenie strony internetowej oraz produkcja kilku wersji spotów filmowych do emisji w telewizji, Internecie. Spoty przygotowane mają zostać w czterech wersjach językowych. Ponadto oferta obejmuje publikację materiałów filmowych w mediach. De facto nie wiadomo w jakich, bo jak łatwo wywnioskować, wskazanie konkretnego medium byłoby niezgodne z ustawą o zamówieniach publicznych. Nie do końca jest też jasne, kto ma zlecić publikację materiałów w telewizji i za tę emisję zapłacić. Może ma to być odrębne zamówienie. Niejasności w specyfikacji jest znacznie więcej. Świadczy o tym kilkadziesiąt stron pytań zadanych przez potencjalnych zleceniobiorców i odpowiedzi udzielonych przez Urząd Miasta.
Część trzecia, to produkcja gadżetów reklamowych. Smycze (to koszmar, kilkaset wisi na klamce mojego dziecka, stanowiąc siedlisko kurzu), kompasy, latarki, plecaczki, breloki, koszulki, czapeczki (na czapeczki redakcja NT się „pisze”, prosimy o zarezerwowanie 5 spośród 300 sztuk, poprzednie spisywały się doskonale w czasie górskich marszy długodystansowych), klepsydry, kompasy i apteczki. Najmniej wyprodukowanych ma zostać plecaków (150 szt.) najwięcej smyczy (1000).
Czwartym elementem promującym Okrąglicę mają być imprezy masowe. Z rozmachem zorganizowana zostanie coroczna Majówka w Skansenie Rzeki Pilicy, gdzie pojawi się scena, aktorzy i grupy rekonstrukcyjne. (nawiasem mówiąc dziwi mnie, że jeszcze nikt nie wpadł na pomysł zaproszenia do Tomaszowa Janusza Gajosa albo Franciszka Pieczkę; pomysł moim zdaniem świetny tylko trzeba się pospieszyć, bo czas płynie nieubłaganie i za kilka lat może nie być kogo zapraszać; ja bym im nawet honorowe obywatelstwo przyznał i dał po ozdobnej szabli). Drugą z imprez ma być spływ kajakowy w stylu retro wraz z koncertami towarzyszącymi.
Odrębną częścią jest promocja samej promocji Okrąglicy w prasie lokalnej (w tym nagranie 4 spotów radiowych) oraz na stronach internetowych Urzędu Miasta i Skansenu Rzeki Pilicy.
Czytając specyfikację istotnych warunków zamówienia mamy generalnie wrażenie anachronizmu, czy inaczej mówiąc efektu „zatrzymania w czasie”. Folderki, smycze i latarki a nawet telewizyjne czy radiowe spoty reklamowe mają mało wspólnego z nowoczesną promocją marki, produktu czy znaku towarowego. Nie pomoże także stworzenie atrakcyjnej strony internetowej, ponieważ…. No właśnie tego akurat nie zamierzam wyjaśniać.
Reklama
Tomaszowski skansen marketingowy
Dwa tygodnie temu zaprezentowaliśmy naszym czytelnikom logo „Tomaszowskiej Okrąglicy”, jakie ma być znakiem rozpoznawczym i promocyjnym naszego najważniejszego „produktu” turystycznego, w skład którego wchodzą Groty Nagórzyckie, Rezerwat Przyrody „Niebieskie Źródła” oraz Skansen Rzeki Pilicy. Grafika wywołała wiele emocji, które były tym większe, że na konkurs wpłynęło prawie 130 prac a autor zwycięskiej otrzymał w nagrodę 8.000 złotych.
- 29.04.2012 22:38 (aktualizacja 27.09.2023 04:48)
Napisz komentarz
Komentarze