Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 12 marca 2025 22:06
Reklama
Reklama

Się działo, Się było

Prawdziwym clue „SPO-tkania 7 – Literackiego”, zorganizowanego przez Stowarzyszenie TRZCINA, stał się koncert duetu Babu Król, który odbył się w piątkowy wieczór w OK. „Tkacz”. Co prawda główni „aktorzy” spotkania, zwący się poetycko Bajzel i Budyń, spóźnili się prawie osiemdziesiąt minut (utknęli na niedokończonej autostradzie, bo chyba uwierzyli, że dojadą nią na Euro), to warto było czekać (nie na jej uroczyste otwarcie, a na Artystów), gdyż zagrali tak, że Panie i Panowie oraz Wy, drogie dzieci, czapki z głów! Kto tego dnia w tym czasie podążał myślami za ramówką telewizyjną, znów „dał ciała” i się „zwinął” (zamiast się rozwijać). Jeszcze kilka takich decyzji i za jakiś czas będzie musiał sprawdzać w lustrze, czy nie zaczął porastać futrem (jak prawdziwy troglodyta), ponieważ nie uczestniczyć z własnego wyboru w takim wydarzeniu to popełnić faux pas.

[reklama2]

Tymczasem ja doskonale pamiętam lata osiemdziesiąte ubiegłego wieku i tamtą „stachuromanię”. „Stachuriady” opanowały niemal wszystkie większe i mniejsze ośrodki poetyckie w kraju, a słynne, „jeansowe” wydanie dzieł zebranych Edwarda Stachury od razu stało się białym krukiem i osiągało astronomiczne ceny, kiedy od czasu do czasu pojawiało się w antykwariatach.

 

Piosenki „Życie to nie teatr”, „Biała lokomotywa”, rozlegały się nie tylko we wszystkich akademikach, ale i przy ogniskach. Niejeden artysta teatralny lub estradowy zbił na nich wówczas spory kapitał. Wystarczy wspomnieć Stare Dobre Małżeństwo, Annę Chodakowską czy Jacka Różańskiego. Lecz to wszystko działo się w ubiegłym wieku.

 

W Wiek XXI Stachurę wprowadzają (wydobywając go przy tym z „piekła niebytu”) Bajzel i Budyń, tworząc projekt pod nazwą Babu Król, którego repertuar składa się z piosenek legendarnego „Steda”. Panowie, którzy na co dzień występują razem w zespole Pogodno, nagrali własne interpretacje poezji Stachury, których końcowym efektem jest album zatytułowany „Sted”. Przy tej okazji „…wydobyli jego wiersze spod tony powyciąganych swetrów i ckliwych harcerskich zaśpiewów. Nagrali płytę mocną, magiczną, motoryczną. Kilometry pożerane w trakcie lat grania bigbitu zaowocowały wyczuciem rytmu poety wędrującego i piosenkami, które pokazują Stachurę jako kogoś bliskiego naszym czasom. Czasom wędrówek migracji i poszukiwań”.

 

Tyle faktów, teraz mity. To, co zaprezentowali na scenie podczas ponad 1,5 godzinnego koncertu przechodziło ludzkie pojęcie (w tym także i moje, przyzwyczajone do określonej interpretacji scenicznej twórczości Stachury). Bajzel i Budyń to, jak się okazało rockowe „panczury”, to „panki” w skórach baranków. Epileptyczne pląsy Budynia i cała para (wokalna) w gwizdek, plus chórki i gitara Bajza „podbite” elektronicznym beatem, wprowadzają twórczość Stachury na poziom kosmiczny. Jeżeli „Sted” przewraca się w grobie, to nie dlatego, że jest wk……y, ale dlatego, że tańczy. Genialny w swojej koncepcji i aranżacji repertuar!

 

Chwała Artystom także i za to, że nie poszli na łatwiznę i nie „coverowali” najbardziej znanych pieśni autora „Siekierezady”, ale raczej te mniej oczywiste, takie jak m.in. „Nachylcie plecy wasze”, „Bójka w L.” i „Kompozycję”.

 

Od samego początku koncertu porwali około setkę publiczności czynnikiem „ee” – swoją artystyczną ekspiacją i ekspresją (Budyń w czasie wykonywania „Człowiek człowiekowi”, rzucił się do nóg dziewczyny, która siedziała w pierwszym rzędzie). Przy czym muzycy przez cały czas swobodnie konwersowali z publicznością i mimo wyraźnego zmęczenia, zgodzili się zagrać trzy bisy, na które złożyły się piosenki przez nią wybrane. Jednym z nich był niewątpliwy przebój tego setu, świetnie wykonana i zaaranżowana „Biała lokomotywa”. Nic dodać, no może poza tym, że chwała miastu Trzebiatów za Budynia! Zaś „Grabę” uścisnąłem mu zaraz po koncercie…


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

A. 07.05.2012 22:09
Byłam tam. Szczerze, pozytywnie zaskoczona interpretacją poezji Stachury. Oby jak najwięcej takich koncertów w naszym mieście. Polecam

H. 27.04.2012 19:47
genialny koncert! oby było ich jak najwięcej!

Opinie

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Szpital nie dostanie pieniędzy na blok operacyjny

Szpital nie dostanie pieniędzy na blok operacyjny

Ministerstwo Zdrowia ogłosiło wyniki naboru projektów w konkursie pn. „Rozwój i modernizacja infrastruktury centrów opieki wysokospecjalistycznej i innych podmiotów leczniczych” w ramach Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO). Czekaliśmy na nie dużą niecierpliwością, ponieważ zgłoszono do niego także budowę nowego bloku operacyjnego w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Niestety wiadomości dla mieszkańców miasta i powiatu nie są pomyślne. Spośród wszystkich zgłoszonych wniosków w ramach SOLO II tylko 13 nie zyskało pozytywnej oceny. Wśród nich także tomaszowska lecznica. Utraciliśmy historyczną szansę na rozwój. Kolejna taka się już nie powtórzy.
Czy kolejny działacz PiS znajdzie zatrudnienie w Tomaszowie?

Czy kolejny działacz PiS znajdzie zatrudnienie w Tomaszowie?

Tym razem chodzi o Łukasza Janika, radnego PiS z Piotrkowa Trybunalskiego i kandydata na Prezydenta tego miasta w ostatnich wyborach samorządowych. Według nieoficjalnych informacji, pochodzących od urzędników Starostwa Powiatowego ma on trafić do poradni pedagogiczno psychologiczne, gdzie prawdopodobnie zostaje utworzone dla niego specjalne stanowisko wicedyrektora. Sam Łukasz Janik pisze o sobie, że jest prawnikiem, socjologiem i pedagogiem. Sytuacja jest dosyć bulwersująca. W poradni brakuje etatów dla psychologów i pedagogów, przez co dzieci na diagnozę czekają po kilkanaście miesięcy. Okazuje się jednak, że radni zabierając 3 miliony złotych z wydatków na administrację, chcąc uniemożliwić zatrudnianie niepotrzebnych nikomu osób, nine wzięli pod uwagę kreatywności starosty, który postanowił tworzyć etaty dla kolegów w innych jednostkach podległych samorządowi. Potencjalny przyszły pracownik poradni informacji nie potwierdza. Mówi, jednak, że jest mu miło, że o to zapytaliśmy.
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: kajaTreść komentarza: co ma piernik do wiatraka ?Antek moze troche inteligentny jest ale studia skonczylŹródło komentarza: Gdzie MBA zrobił Adrian Witczak?Autor komentarza: kajaTreść komentarza: Nie wazne ze siedzi w radzie ,wazne ze ma koszule wyprasowana.Źródło komentarza: Gdzie MBA zrobił Adrian Witczak?Autor komentarza: UczeńTreść komentarza: Może wcale nie ma wyższego wykształcenia. Do kupnych kierunków nie bardzo można się przyznać ( kiedyś ktoś rozliczy) Ciekawe co przedstawiał (jaki dokument) gdy załatwiał sobie pracę ???? Wykładowca ????¿Źródło komentarza: Gdzie MBA zrobił Adrian Witczak?Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Ten mój wpis nie dotyczy personelu szpitalnego, ale spółki samorządowej TCZ. Zarówno obecne, jak i poprzednie władze tej spółki, to jest to samo towarzystwo spod ciemnej gwiazdy. Zarówno poprzedni, jak i ci obecni uważali, że jak się dogadali z tym, nic nie znaczącym posłem z po, to już są w siódmym niebie. Czyli byli ludźmi bez odrobiny wyobraźni (zwłaszcza politycznej). Te lokalne cwaniaczki chyba nie oglądają telewizji, bo nie wiedzieli, że dla centrali po, ten, pożałowania godny, poseł z tomasiówka, to zwykłe, parlamentarne i samorządowe popychadło i ten wygibus nie ma ŻADNEGO przełożenia na jakiekolwiek decyzje, zarówno w centrali po, jak i w terenie. Tak więc, niech się obecny zarząd TCZ tak bardzo nie stawia. Kochacie bardzo powiatowego katechetę, to życzę powodzenia. Jednak myślę, że jesteście udupieni. Przynajmniej do 18 maja 2025 roku. Chyba, że was uratuje brukselski "okrągły stół".Źródło komentarza: Prezes Utracki grozi Prokuraturą!Autor komentarza: Mi-Go-BeTreść komentarza: Co dopana posła,to nawet prokuratura nie przywróci mu dobrego imienia.Największym wrogiem posła jest sam poseł.Źródło komentarza: Prezes Utracki grozi Prokuraturą!Autor komentarza: MaxTreść komentarza: Tylko , żeby znowu nie pomalowali na budżetowe koloryŹródło komentarza: Dwie kamienice do termomodernizacji. Koszt to ponad 3 miliony złotych
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama