Uwagę policjantów zwróciła też ciągnięta przez Fiata przyczepka załadowana drzewem. - Nietrzeźwy kierowca oświadczył, że ładunek który przewozi ukradł w pobliskim lesie - mówi komisarz Katarzyna Dutkiewicza Pawlikowska. - Do kradzieży drzewa przyznał się również pasażer wspomnianego pojazdu 32 – letni mieszkaniec Inowłodza. Pasażerowi alkotest wykazał 1,2 promila alkoholu.
Wartość skradzionego drzewa został wyceniona na kwotę 115 złotych. Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
- Wspomniany kierowca kilka tygodni wcześniej został zatrzymany przed komisariatem policji w Czerniewicach, gdzie pijany przywiózł swojego kolegę na przesłuchanie - dodaje oficer prasowy tomaszowskiej KPP. - Mężczyzna nie posiadał więc uprawnień do kierowania pojazdami oraz dokumentów od pojazdu którym kierował.
Napisz komentarz
Komentarze