Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 20:11
Reklama
Reklama

Polak, Węgier dwa bratanki...

W dniach 29 .10 – 01. 11. 2011 roku odbył się w Nagykoros na Węgrzech Międzynarodowy Turniej Koszykówki „Pityke Cup”. Wzięła w nim udział grupa tomaszowskich koszykarek, reprezentujących IUKS Lider, działający przy Szkole Podstawowej numer 14 w Tomaszowie Mazowieckim.

 

W koszykarskich zmaganiach udział wzięło w sumie 46 ekip z Czech, Słowacji, Serbii, Polski, Rumunii, Włoch,  i Węgier. Podczas uroczystości otwarcia nasze zawodniczki przekazały ekipom zagranicznym oraz gospodarzom zestawy materiałów promujących  Tomaszów i Powiat Tomaszowski. -Dziewczęta wystartowały w turnieju w grupie z o rok starszymi zawodniczkami - mówi trener Sławomir Żegota. - Nie odniosły sukcesu, ale dostały cenną sportową lekcję, z której wyciągnięte wnioski będą owocować dobrą grą w przyszłości. Każda z nich wróciła do Polski zadowolona i bogatsza w doświadczenia koszykarskie pomimo skromnych trofeów.

 

Po drodze na Węgry nasze koszykarki miały okazję odwiedzić Wisłę,  niegdyś największą wieś w Polsce, a dziś piękną, malowniczą miejscowość, stolicę Beskidu Śląskiego.

 

- W Wiśle Malince oglądałyśmy skocznię narciarską im. Adama Małysza - opowiada Agnieszka Wróbel, uczennica klasy VIb.-  Traf chciał,  że mogłyśmy oglądać trening skoczków reprezentacji Słowenii. Skoki Słoweńców robiły wrażenie szczególnie, te które wykonywał Robert Kranjec. Zwiedziliśmy centrum Wisły i muzeum Adama Małysza, gdzie znajduje się jego figura zrobiona z białej czekolady.

 

Sławomir Żegota podkreśla, że wyjazdy na zagraniczne turnieje, jakie organizuje dla swoich podopiecznych mają nie tylko sprawdzenie umiejętności sportowych ale przede mają dawać możliwość poznawania kultury i zwyczajów panujących w innych krajach Europy. - Dzieci mają okazję pozwiedzać i zawrzeć nowe znajomości. Mogą zobaczyć też, że mimo przynależności poszczególnych krajów do Unii Europejskiej zachowują one swój niepowtarzalny charakter, kulturę i zwyczaje.

 

W czasie wyjazdu na Węgry warto poznać także niezwykle smaczną i oczywiście pikantną węgierską kuchnię, która przypadła do gustu polskiej ekipie. - Hitem była smaczna, ostra zupa gulaszowa, którą zajadali się wszystkie koszykarki i koszykarze -  ­mówią wesoło„Liderki”.

 

Dziewczyny z 14-tki zwiedziły też stolicę Węgier. - Uznaliśmy, że w Budapeszcie warto dzieciom pokazać Most Łańcuchowy, Zamek Królewski, Park Miejski, budynek Parlamentu Węgierskiego. Ze wzgórza Gellerta podziwiały też malowniczą panoramę całego miasta. Atrakcją pobytu na Węgrzech była również kąpiel w ciepłych, 40 stopniowych  wodach w dużym kompleksie Parku Wód Termalnych w Cegled.

 

- Jesteśmy bardzo zadowolone z wyjazdu, bo poza doświadczeniami sportowymi i turystycznymi miałyśmy możliwość z koleżankami podszlifować nasze umiejętności językowe -  mówi Agnieszka. - Nawiązałyśmy nowe przyjaźnie z koleżankami z ekip Węgier, Słowacji i Włoch. 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Liderka 222 08.11.2011 22:18
A jednak te wyjazdy zagraniczne dają dużo frajdy ...:))

aaa 08.11.2011 09:25
Koszykówka w Liderze to fantastyczna przygoda, dużo wysiłku, wiele sukcesów i niezapomniane wyjazdy (nie tylko te zagraniczne;))

V.M 07.11.2011 19:47
Niezapomniane dresiaki. Ja miałam zaszczyt go nosić 10 lat temu:) a odziedziczyłyśmy je po starszych koleżankach. Ale mają swój urok;)

Fan #1 07.11.2011 18:01
No,no szczerze powiem , że nasze dziewczynki walczyły z Żyrardowem jak równy z równym ... Przegrały zaledwie 20 punktami . W następnym roku szykuje się mistrzostwo polski ;]

Liderka ;] 07.11.2011 17:55
Inne stroje są nie potrzebne ;] Te są wysokiej jakości i sądzę , że jeszcze długo długo będą służyły . A tak w ogóle to te stroje przynoszą nam szczęście ;] A jeśli nowe to tylko w barwach lidera ;D

"_" 07.11.2011 17:47
..........oszczędzają, dbają o sprzęt ! Za oszczędzone pieniądze można zorganizować dodatkowy wyjazd za granicę.

ggg 07.11.2011 13:56
brawo ... może nowe stroje dla dziewczyn ? bo w tych juz 4 pokolenie biega

czytelnik 07.11.2011 10:10
Czy Władze Miasta wreszcie zauważą??? Kto naprawdę jest ambasadorem Tomaszowa Mazowieckiego???

robert 07.11.2011 10:07
Brawo !!! Koszykarki z Lidera !!!

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Walentynkowe Ale Kino Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliówUmorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama