Teraz przed zespołem Caro dwa ważne spotkania na własnym parkiecie. 30 października o godzinie 10.30 siatkarze Caro podejmować będą GKS Kamieńsk (zaległy z 15 października 2011 roku) a dzień wcześniej o godzinie 18.00 KS Astorię Szczerców.
„Bardzo dobrze w dzisiejszym spotkaniu zaprezentowali się Bartek Koryciński oraz Patryk Szczepanik, natomiast bardzo dobrą zmianę dał Wojciech Norek, poza tym pozostali moi zawodnicy grali na swoim równym poziomie - dzieli się wrażeniami pomeczowymi trener LKS Caro Jarosław Sobczyński. - Mecz nie był zbyt łatwą przeprawą dla naszej drużyny. Zespół ze Zduńskiej Woli, w początkowej fazie nabrał wiatr w żagle, ale po krótkiej rozmowie nasi zawodnicy wzięli się w garść i grali bardzo dobrze, trzeci set mogliśmy wygrać do 17-tu ale ostatecznie te partię wygraliśmy do 21. Ogólnie jestem zadowolony ze swoich podopiecznych. Przed nami teraz dwa pojedynki w najbliższą sobotę, i nie wyobrażam sobie abyśmy choć jeden punkt stracili. Ja już myślami Jestem przy meczu z liderem rozgrywek zespołem LKS Luks Dobroń. W tej koleje pokonali Skrę Bełchatów. Mecz był bardziej emocjonujący niż pojedynek z nami. Szkoda że po raz kolejny przegrała Lechia Tomaszów”
Liczymy na kolejne sześć punktów.
W imieniu trenera Jarka Sobczyńskiego zapraszamy na weekend do Rzeczycy na mecze we własnej hali.
Napisz komentarz
Komentarze