Najsłabszy wynik uzyskał wystawiony przez komitet wyborczy „Tomaszów 2020” Bogumił Pazura uzyskał 271 głosów (1,16%). Jest to o połowę mniej niż zebrał głosów jego Komitet. Oznacza to, że nie wszystkie osoby, które popierały kandydatów na radnych zdecydowały się zagłosować na popieranego nich kandydata na prezydenta.
Podobnie było w przypadku Marka Krawczyka, kandydata na prezydenta Komitetu „Nasza mała ojczyzna”, chociaż dysproporcje między jego wynikiem a wynikami kandydatów na radnych nie są aż tak rażące (4,22 – kandydat na prezydenta - 5,12 - komitet). Markowi Krawczykowi zaufały 982 osoby. Trzeba przyznać, że wynik jest tym bardziej zaskakujący, zważywszy, że w mojej ocenie wypadł on najlepiej w debacie zorganizowanej przez Telewizję Tele-Top.
Czwarte miejsce to wynik Mirosława Kuklińskiego. Uzyskał on większe poparcie niż kandydaci reprezentujący jego komitet. Na tego kandydata zagłosowało 1675 osób, co stanowi 7,2% ogółem oddanych głosów. Kandydaci na radnych tego komitetu zebrali 4,55% głosów. Wynik byłego prezydenta należy uznać za dosyć dobry zważywszy, że wcześniej budził on wiele sprzecznych emocji i przez cztery lata nie uczestniczył w życiu publicznym miasta.
Podobny wynik uzyskał Tomasz Trzonek, bezpartyjny kandydat „popierany” przez Sojusz Lewicy Demokratycznej. Poparcie zostało ujęte w cudzysłów nie przez przypadek. Trzonek od samego początku występował jako outsider. Pozostawiony samemu sobie przez partyjnych działaczy wspierających Rafała Zagozdona. W końcówce prezydenckiego wyścigu obecnego prezydenta poparł nawet prezes klubu Lechia, gdzie aktywnie działa Trzonek. W odróżnieniu od działaczy klubowych, popierali go natomiast kibice. Ostatecznie zagłosowało na niego 1700 osób, czyli 7,31% wszystkich głosujących. Komitet SLD zebrał natomiast 19,08%.
Podobnie w przypadku Grzegorza Haraśnego, jego kandydaci usilnie pracowali na to, by wyborcy głosowali w wyborach prezydenckich na innych kandydatów. Głosy Platformy Obywatelskiej otrzymał przede wszystkim Jan Kempara i w pewnej mierze Rafał Zagozdon. Haraśnego poparło 13,11% wyborców (3049 głosów). Komitet Platformy Obywatelskiej otrzymał 21,82% głosów. Haraśny obok Trzonka, to największy przegrany tych wyborów.
Bardzo dobry, trzeci wynik, uzyskał Jan Kempara. Odebrał glosy przede wszystkim Platformie Obywatelskiej oraz Komitetowi Marka Krawczyka. Na tego kandydata zagłosowało w sumie 4550 osób, 19.56%. Co ciekawe kandydaci na radnych tego komitetu zostali obdarzeni jedynie 6-procentowym zaufaniem wyborców. Wynik Kempary, to sygnał dany przez mieszkańców miasta, że Tomaszów potrzebuje zmian oraz „czerwona kartka” dla kolejnych ekip rządzących w naszym mieście na przestrzeni minionych 20 lat.
Do drugiej tury przeszedł Marcin Witko, kandydat PiS. Zagłosowało na niego 5305 osób, czyli 22.81% uczestniczących w wyborach. Na Komitet PiS oddano natomiast 27,5% osób. Te dysproporcje pokrywają się z wynikiem Mirosława Kuklińskiego, co może oznaczać, że elektorat ten w II turze wyborów w naturalny sposób poprze Witkę.
Najlepszy wynik uzyskał obecnie urzędujący Rafał Zagozdon zagłosowało na niego 5730 osób, czyli prawie ¼ wyborców. Tymczasem popierający go komitet otrzymał jedynie 13% poparcia. „Brakujące” Trzonkowi głosy trafiły jak widać do kandydata Forum Samorządowo – Ludowego.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy od poniedziałku trwają rozmowy dotyczące poparcia dwóch kandydatów przez osoby i partie, których kandydaci odpadli w pierwszej turze. Wiemy, że Rafał Zagozdon spotykał się z posłem Platformy Obywatelskiej Andrzejem Biernatem w celu uzyskania poparcia tej partii w drugiej turze. Prezydent rozmawiał też z Janem Kemparą. Co z tych rozmów wynikło dowiemy się już wkrótce. Stawką w rozmowach jest wiele wyższego szczebla stanowisk urzędniczych i nie tylko, poczynając od wiceprezydentów, prezesów miejskich spółek, członków rad nadzorczych, dyrektorów podległych zakładów budżetowych ale także starosty i członków zarządu powiatu tomaszowskiego. Komu i co udało się utargować dowiemy się już wkrótce. Pamiętać jednak należy, że ostateczna decyzja w tych sprawach należy do nas. Podejmiemy ją już w najbliższą niedzielę.
Napisz komentarz
Komentarze