- Donosy najczęściej wpływają do nas w formie pisemnej i dotyczą głównie bezpodstawnego pobierania rent - mówi Monika Domaradzka Rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Tomaszowie Mazowieckim. – Ktoś jest zdrowy a korzysta z takiego świadczenia. Inne skargi dotyczą na przykład podejmowania pracy przez osoby będące na zwolnieniach lekarskich.
Policja najczęściej powiadamiana jest o różnego rodzaju wykroczeniach i przestępstwach m.in. o nielegalnym handlu alkoholem, wyrobami tytoniowymi czy nietrzeźwych kierowcach. Ten ostatni rodzaj informowania organów ścigania oczywiście popieramy. Pijany kierowca, to potencjalny zabójca.
Konflikt między byłymi małżonkami, sprawa rozwodowa, podział majątku często swój finał znajdują w Urzędzie Kontroli Skarbowej. Kto lepiej zna wszystkie tajniki biznesu męża niż była i żona. Jak twierdzi Marek Witkowski naczelnik Urzędu Skarbowego w Piotrkowie anonimy kierowane do tej instytucji przesycone są najczęściej zawiścią i chęcią zaszkodzenia komuś. Część z nich zresztą nie znajduje potwierdzenia w rzeczywistości.
Anonimowe pisma lub skargi, które składane osobiście zdarzają się również w Powiatowym Urzędzie Pracy w Tomaszowi Mazowieckim.
- Zaskakujące jest bardzo szczegółowo opisywane są w nich fakty, dokładnie podane są miejsca i konkretne sytuacje – opowiada Arkadiusz Gajewski zastępca dyrektora PUP. - Zdarzały się donosy o pobieraniu zasiłku dla bezrobotnych przez osoby przebywające i pracujące w Anglii. Mamy nie tylko listy ale nawet telefony zza granicy.
Temat donosu jest oczywiście wielopłaszczyznowy i wielowątkowy. Nie można tego zjawiska ocenić w sposób całkowicie jednoznaczny. Czym innym przecież jest zawistna próba dokuczenia jakiejś osobie a czym innym zawiadomienie organów ścigania o faktycznym popełnieniu przestępstwa. Niestety wielu z nas między tymi dwoma kategoriami stawia znak równości. Co gorsza trafiają się też tacy, którzy z jednej strony potrafią donieść sąsiadowi, że zdradza go zona a z drugiej nie reagują, gdy widzą złodziei kradnących temu samemu sąsiadowi samochód. Podobnych paradoksów spotyka się u nas więcej „ma pieniądze, czyli złodziej” lub „złodziej czyli człowiek zaradny”.
Rozmawiała Joanna Szczepańska Radio Strefa FM
Opracowanie: Roberta Leskiewicz
Napisz komentarz
Komentarze