Zmiany budżetowe
Zmiany w budżecie miasta, jakie uchwalili wczoraj radni miały charakter raczej kosmetyczny. Dotyczyły między innymi przesunięć między paragrafami oraz rozdysponowania rezerwy celowej w związku z rozstrzygnięciami przetargowymi. Wpisano także do budżetu dotację Powiatu w wysokości 3 tysięcy złotych w związku z organizacją Dni Tomaszowa 2010.
Zmiany nie wywołały szerszej dyskusji. Mariusz Wegrzynowski pytał, czy kwota 262 tysięcy złotych przeznaczona na dożywianie dzieci z najuboższych rodzin jest kwotą wystarczającą. Wypowiedź Mariana Kotalskiego nie wniosła niczego nowego i konstruktywnego. Po czterech latach pełnienia funkcji udało się „weteranowi lewicy” zauważyć, że nie tylko chodniki na ulicy Polnej są w katastrofalnym stanie.
Radna Drozdowska dopytywała natomiast o boisko oraz jego wyposażenie w Szkole Podstawowej numer 1. – Mamy tam obecnie przyzwoitą bieżnię i dwa boiska – odpowiedział radnej prezydent Zagozdon. – Środkowe boisko jest w stanie kompletnej dewastacji. Stąd w budżecie znajduje się kwota 35 tysięcy złotych na dokonanie ekspertyzy i idziemy z firmą, która boisko wykonywała w poprzedniej kadencji do Sądu ze względu na jakość wykonanych prac. Były plany zakupienia przez nas wyposażenia boiska do piłki ręcznej ale w związku z tym, że ono nie funkcjonuje uległy one zmianie.
Radnego Węgrzynowskiego uspokajał Waldemar Wendrowski – Sytuacja żywieniowa dzieci jest w Tomaszowie bardzo dobra. Nie ma ani jednego przypadku, nawet gdy dziecko nie jest objęte pomocą społeczną, by było głodne. Dyrektorzy szkół mają ten przywilej, że mogą sami decydować o dożywianiu dzieci , bez decyzji administracyjnych.
Radna Wacława Bąk zadawała pytania dotyczące budowy boiska przy gimnazjum numer 7. – Dlaczego inwestycja, która planowana była jako dwuletnia w pośpiechu wykonywana jest jako jedno roczna. Chciałabym się mylić ale obawiam się, że znowu za rok Rada powie, że „polak nie przed szkodą ale po szkodzie głupi”. Komisja była na placu budowy tego boiska i jeśli powiem, że tam się nic nie dzieje będę nie precyzyjna, tam się kręcił jakiś jeden robotnik. Kto da gwarancję, że wykonawca wykona boisko ku ogólnemu zadowoleniu? Czy pozostały czas do zimy jest wystarczający aby to zadanie wykonać.
- Mamy deklarację, że do końca października zadanie zostanie wykonane w komplecie – uspokajał radną prezydent Zagozdon. – Cykl budowy Orlika to 60 dni, więc zakładamy, że wszystko zostanie wykonane zgodnie ze sztuka budowlaną i w terminie. Przypominam, że boisku na jedynce, o którym dzisiaj rozmawiamy wykonane zostało 5 lat temu. Wtedy były zupełnie inne technologie. W ubiegłym roku niektóre Orliki było odbierane wtedy, gdy śnieg już leżał.
Zapłacą za służby
Radni przeznaczyli 20 tysięcy złotych na dodatkowe służby policjantów w naszym mieście. Są to opłaty za ponadnormatywny czas pracy funkcjonariuszy. Dotacja jest zgodna z uchwalonym w ubiegłym roku przez Radę Miejską „Programem Poprawy Bezpieczeństwa w Tomaszowie Mazowieckim”.
- Ten sposób rozliczania służb jest powszechnie stosowany przez samorządy miejskie i powiatowe – mówił zastępca Komendanta Straży Miejskiej, Krzysztof Kukliński. – Taką formę współpracy i pomocy dla Komendy Policji rozpoczęliśmy kilka lat wcześniej i teraz ją kontynuujemy.
W okresie od 15 września do 15 grudnia bieżącego roku zaplanowano 111 takich służb. Są one szczególnie potrzebne w okresie wzmożonej aktywności mieszkańców miasta jak na przykład na początku roku szkolnego, czy Świąt Wszystkich Świętych.
Szczegółowy zakres współpracy między miastem a policją określi odrębne porozumienie.
W dyskusji jak zwykle zabrał Marian Kotalski i jak zwykle mówił nie na temat. Do długich i często absurdalnych przemów wszyscy zdążyli się już przyzwyczaić.
Leszek Adamski natomiast nawiązał do nieporządku i szkód jakie wyrządzają bywalcy dyskoteki No1. Tydzień temu miedzy innymi została wybita szyba w budynku Starosta Powiatowego. – Czy jest możliwość aby nasilić patrole w tym miejscy, kiedy odbywają się dyskoteki? Jest naprawdę niesympatycznie. Młodzież zachowuje się tak, jak się zachowuje. Myślę, że nasilenie patroli spowodowałoby lepsze zachowanie tej młodzieży.
Radnym odpowiadał Krzysztof Kukliński - Jesteśmy do Państwa dyspozycji. Strażnicy Miejscy nie siedzą na miejscu, tylko wychodzą w teren. Mamy też całodobowa służbę przy monitoringu miejskim.
Komendant Mirosław Domański odniósł się do pytań dotyczących zbyt malej ilości funkcjonariuszy widocznych na ulicach miasta. – Dzisiejsze środki wystarczają aby na jednej zmianie były dwa patrole prewencyjno – interwencyjne. Policjanci przemieszczają się samochodami w celu podjęcia szybkich i skutecznych interwencji mamy ich w ciągu dnia bardzo dużo. Wniosek złożony do Państwa ma natomiast na celu aby pojawiły się w mieście patrole piesze. Chcemy te patrole dyslokować w dni weekendowe, w godzinach popołudniowych, kiedy według naszych analiz zagrożenie jest największe.
Co ciekawe komendant stwierdził, ze największe zagrożenie występuje w Centrum miasta, które objęte jest kamerami monitoringu miejskiego.
Napisz komentarz
Komentarze