Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 9 marca 2025 14:14
Reklama
Reklama

Ile Rap dla mnie znaczy

Prawie dwa tygodnie temu powstała płyta młodego opoczyńskiego rapera Adriana Borowskiego, bardziej znanego fanom hip-hopu jako B.R.C. W nagraniu wzięli udział także Cwancyś i Cichociemny z Tomaszowa. Płyta, która w swej warstwie tekstowej może wydawać się chwilami naiwna, bez wątpienia niesie z sobą duży ładunek pozytywnej emocji. Nie brak jej szczerości właściwej dla młodego wieku jej twórcy.

- Nagraliście niedawno płytę, czy mógłbyś nam Kika słów na ten temat opowiedzieć?
- Jest to już czwarta nasz płyta zatytułowana „Licytacja wersów”. Na płycie znajduje się osiem piosenek. Jest też kilku gości, w tym Cichociemny z Tomaszowa, NTWN z Łasku i Cwancyś z Opoczna. Płyta została zaprezentowana na dwóch koncertach. Obydwa odbyły się w Tomaszowie. Pierwszy w Klubie „8-mka”, drugi w „Antidotum”

 

- Nagraliście wcześniej trzy tzw. „nielegale”, tym razem jednak płyta wydana została w formie fizycznej.
- To prawda. Z tym, że musieliśmy ją wykonać w sposób dosyć chałupniczy. Osoby, które miały nam sfinansować nagranie wycofały się w ostatniej chwili. Jakoś jednak daliśmy sobie radę sami.

 

- Pytanie zasadnicze: dlaczego hip – hop?
- Zaczęło się to 5-6 lat temu. Wtedy u jednego z kolegów usłyszałem po raz pierwszy hip-hop. Tak to się zaczęło. Pomyślałem, że może mógłbym spróbować zrobić coś samemu. Pierwszy nielegal wpuściliśmy w Internet i okazało się, że spotkał się on ze sporym zainteresowaniem. Teraz patrzymy na to w inny sposób. Na początku myśleliśmy, ze tworzymy wąskiego grona słuchaczy. Okazało się jednak, że płyta odbiła się szerszym echem. Bardzo lubimy nagrywać z kimś innym, tak jak z Cichociemnym. Każdy z nas ma własną osobowość i to daje się odczuć w tym, co robimy. Jak starcie dwóch żywiołów.

 

- Hip-hop to przede wszystkim rymy i teksty, skąd czerpiesz do nich inspiracje?
 - Inspiracją jest stan emocjonalny,  w jakim aktualnie się znajduję. To, tak jak w życiu. Każdego dnia spotyka nas coś wesołego, bądź smutnego. To ma swój wyraz w tym co piszę. To co jest radosne i wesołe najczęściej nie opiera się na trudnych wersach. Mamy tu rymy, które łatwo wpadają w ucho. Z drugiej strony mamy bardziej refleksyjne klimaty, które skłaniają do różnego rodzaju przemyśleń. Co ciekawe, to ten drugi nurt, mniej melodyjny jest bardziej rozpoznawalny w  kulturze hip-hopowej. 

 

[reklama2]

 

- Mówi się, ze hip-hopowcy „gonią własny ogon”

- Chodzi być może o to, że dzisiaj coraz więcej osób nagrywa i jest spora konkurencja. To powoduje, że ludzie na siebie nawzajem naskakują. Moim zdaniem, w takim mieście jak Opoczno, powinniśmy ze sobą wszyscy trzymać. Niestety są też tarcia.

 

- Nie myśleliście, by stworzyć pewien zalążek sceny muzycznej, sceny hip-hopowej?
 - Staramy się to robić ale ludzie są tyko ludźmi. Mają swoje słabości. Ostatnio wspieraliśmy w nagraniach permanentnego debiutanta.  Staramy się nie wchodzić nikomu w drogę ale niektóre osoby wchodzą nam w drogę.

 

- Co jest ważniejsze, tekst czy beat a może rym?
- Póki co korzystamy z beatów, które są zapożyczone. Rymy nie są najważniejsze. Wystarczy, że tekst jest spójny i przemyślany.

 

- Można powiedzieć. że zmierzacie w stronę przekazu?
- Taki mamy zamiar. Od czasu do czasu trzeba jednak zrobić jakiś „numer”, żeby płyta nie była nudna. Raczej jednak stawiamy na przekaz.

 

- Co Wy chcielibyście przekazać własnym odbiorcom?
- Przede wszystkim to, że nie warto być w jakimś sporze. Chcemy też pokazać, że hip- hop to nie tylko kaptury, ogolone głowy i chuligaństwo. 

 

- Nie uważasz, że ten przekaz jest mało uniwersalny?
- Trochę też eksperymentujemy. Ale nie powiedziałbym, aby miało Ti być uniwersalne.
 

 

 Zapytam jeszcze o Twoich ulubionych wykonawców.
- To jest PiH, Słoń i Don Guralesko.

 

 Wielu hip – hopowców wychodząc z podziemia idzie mocno w stronę popu.
- Wyjście z podziemia wiąże się z tym, że ludzie chcą zarabiać jakieś pieniądze. A sprzedaje się pop i chyba nikt nie ma co do tego wątpliwości. Przykładem jest Mezo, czy Mrozu.

 

- Jakie masz plany na najbliższą przyszłość?
- Kolejną płytę i teledysk. Gościnnie wystąpią na  niej Jongmen i Cichociemny. Tym razem będzie to produkcja typowo studyjna.
 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ktos 09.04.2010 23:19
Szacunek ;)

Opinie

Prezydent: potrzebujemy absolutnej jedności w Polsce w sprawach bezpieczeństwa

Potrzebujemy absolutnej jedności w Polsce w sprawach bezpieczeństwa, na szczęście cały czas jest to podtrzymywane - powiedział w piątek prezydent Andrzej Duda po spotkaniu z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią.Data dodania artykułu: 07.03.2025 13:13Liczba komentarzy artykułu: 2
Prezydent: potrzebujemy absolutnej jedności w Polsce w sprawach bezpieczeństwa

Klimczak: ustawa o bezpieczeństwie na drogach powinna być uchwalona do końca czerwca

Do końca czerwca powinny zostać uchwalone przepisy o bezpieczeństwie na drogach – poinformował w piątek minister infrastruktury Dariusz Klimczak. Dodał, że w resorcie zakończyła się analiza uwag przesyłanych do projektu ustawy.Data dodania artykułu: 07.03.2025 12:45
Klimczak: ustawa o bezpieczeństwie na drogach powinna być uchwalona do końca czerwca

W tym roku ma być stabilnie, ale pracodawcy niezbyt chętnie będą zatrudniać

W 2025 r. sytuacja na polskim rynku pracy powinna pozostać stabilna, z niskim bezrobociem, choć wyzwań nie będzie brakować. Pracodawcy nadal ostrożnie podejmują działania rekrutacyjne, m.in. ze względu na rosnące koszty pracy. Wzrostu zatrudnienia można spodziewać się np. w IT, transporcie, logistyce, motoryzacji, finansach i nieruchomościach. Prognozowany jest też wzrost liczby pracowników z innych krajów. Pracodawcy zaproponują atrakcyjniejsze warunki zatrudnienia, w tym wyższe wynagrodzenia. Natomiast jednym z kluczowych wyzwań będzie starzenie się społeczeństwa i niedobór pracobiorców. Ważną kwestią będzie też aktywizacja osób, które znajdują się poza rynkiem pracy, przede wszystkim kobiet oraz grupy wiekowej 50+.Data dodania artykułu: 07.03.2025 09:44
W tym roku ma być stabilnie, ale pracodawcy niezbyt chętnie będą zatrudniać
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Czy kolejny działacz PiS znajdzie zatrudnienie w Tomaszowie?

Czy kolejny działacz PiS znajdzie zatrudnienie w Tomaszowie?

Tym razem chodzi o Łukasza Janika, radnego PiS z Piotrkowa Trybunalskiego i kandydata na Prezydenta tego miasta w ostatnich wyborach samorządowych. Według nieoficjalnych informacji, pochodzących od urzędników Starostwa Powiatowego ma on trafić do poradni pedagogiczno psychologiczne, gdzie prawdopodobnie zostaje utworzone dla niego specjalne stanowisko wicedyrektora. Sam Łukasz Janik pisze o sobie, że jest prawnikiem, socjologiem i pedagogiem. Sytuacja jest dosyć bulwersująca. W poradni brakuje etatów dla psychologów i pedagogów, przez co dzieci na diagnozę czekają po kilkanaście miesięcy. Okazuje się jednak, że radni zabierając 3 miliony złotych z wydatków na administrację, chcąc uniemożliwić zatrudnianie niepotrzebnych nikomu osób, nine wzięli pod uwagę kreatywności starosty, który postanowił tworzyć etaty dla kolegów w innych jednostkach podległych samorządowi. Potencjalny przyszły pracownik poradni informacji nie potwierdza. Mówi, jednak, że jest mu miło, że o to zapytaliśmy.
Pobiegli Tropem Wilczym

Pobiegli Tropem Wilczym

W niedzielę, 2 marca 2025 roku w Tomaszowie Mazowieckim o godzinie 12 w Parku Miejskim Bulwary, odbyła się XIII edycja Biegu Pamięci Żołnierzy Wyklętych „Tropem Wilczym”. W Tomaszowie bieg odbył się już po raz dziewiąty. Jego celem jest nie tylko propagowanie sportu i zdrowego stylu życia, ale przede wszystkim upamiętnienie Żołnierzy Wyklętych i ich roli, jaką odegrali w historii Polski.
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama