Rafał Kubisiak jest chyba jedynym tomaszowskim raperem, a już na pewno jedynym, który śpiewa po angielsku. Sam tworzy utwory od podstaw. Zaczyna oczywiście od zarysu numeru, by później zgrabnie połączyć kolejne „biciwa” w jednolitą całość. W muzyce Kubisiaka próżno szukać polskich wpływów. Jego rap sięga o wiele dalej. Czerpie ile tylko się da z amerykańskich wzorców i dodaje sporo od siebie. Nie boi się eksperymentować. Tak też powstawał pierwszy utwór z jego debiutanckiej płyty, której premiera zbliża się wielkimi krokami. Jaki jest „Unheard”?
- Ten kawałek to kolejny przystanek w poszukiwaniu muzycznej drogi. Numer jest w całości po angielsku. Jego charakterystycznym elementem jest brak tradycyjnego podziału utworu na zwrotki i refreny. Charakteryzuje go bit w trip – hopowym pulsie, z mocnymi syntezatorami i wstawkami orkiestry symfonicznej. Do tego dochodzą piękne kobiece wokale, które gościnnie nagrała Angelika z łódzkiej kapeli AGE. Wszystko opiera się na twardym rapie mojego autorstwa – mówi muzyk Rafał „Rafcore” Kubisiak.
Zdjęcia do teledysku, który pojawi się niebawem w sieci, były kręcone w Łodzi, Tomaszowie oraz jego pięknych okolicach. Wielu z was po obejrzeniu zdjęć z planu pozna na pewno spowite bielą tereny kopalni „Biała Góra”. To w tym miejscu nakręcono scenę z gangsterami ściągającymi dług. Rafał niestety nie chciał zdradzić, jak skończył dłużnik. Opowiedział jednak o całości projektu.
- Tradycyjnie, jak w przypadku poprzednich realizacji filmowych, współpracuję z Damianem Michalakiem. To on odpowiada za zdjęcia i scenariusz. Klip nie jest typowym obrazkiem pod muzykę, lecz filmem z delikatnymi wstawkami charakterystycznymi dla profesjonalnych teledysków – tłumaczy Rafcore. – Historia w nim opowiedziana to porachunki gangsterów, a raczej zemsta gangstera na podejrzanym typku, który nie spłacił długu wobec gangu. Zapowiada się grubo! Tym bardziej zapraszam do oglądania! – dodaje.
Na koniec Rafał chciał dodać coś zupełnie od siebie, więc pozwoliłem mu oczywiście skorzystać z tej możliwości, tym bardziej, że premiera „Unheard” będzie miała miejsce między innymi na łamach naszej codziennej gazety internetowej.
- W tym miejscu chciałbym podziękować wszystkim ludziom, bez których ciężko byłoby zrobić klip na tak wysokim poziomie, w tym oczywiście aktorskim. Przede wszystkim wielkie pozdro dla: Abdula (głównego bohatera, łódzkiego rapera i dobrego ziomka), szczególne pozdro dla Bartka (mojego kumpla z czasów LO), mojej dziewczyny Ani (odpowiedzialnej za make up Abdula i nie tylko), Sawy i Angeliki.
Tekst: Paweł Bogaczewicz
Foto: Piotr „Gruby” Milczarek
Ważne linki:
[reklama2]
Napisz komentarz
Komentarze