Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 10 stycznia 2025 02:47
Reklama
Reklama

O szpitalu bez emocji

Informacja o wyniku finansowym szpitala za pierwsze półrocze tego roku nie wzbudziła zbyt wielu emocji wśród radnych Rady Powiatu Tomaszowskiego podczas czwartkowej Sesji. Dyskusja wywiązała się dopiero, gdy na mównicę wszedł prezes Tomaszowskiego Centrum Zdrowia, Jan Krakowiak.Tutaj także przeważały rzeczowe pytania i odpowiedzi.

Warto wspomnieć, że likwidowany szpital swą tegoroczną działalność zamknął zyskiem na działalności gospodarczej w wysokości 675 tysięcy złotych. Był to wynik wyższy niż zaplanowano o blisko 100%. Jak się okazuje, działalność podstawowa szpitala może być rentowna i średniomiesięczny zysk wyniósł tutaj 340 tysięcy złotych.

Niestety ten wynik został skutecznie zniwelowany przez koszty finansowe związane z obsługą zadłużenia.


Radni przyjęli analizę ekonomiczno – finansową Szpitala oraz propozycję restrukturyzacji i spłaty zobowiązań Powiatu Tomaszowskiego powstałych w wyniku jego likwidacji. Uchwała ma ścisły związek z wnioskiem, jaki Starosta Kagankiewicz złożył w Banku Gospodarstwa Krajowego (czyt. Będziemy pierwsi).

Punkt ten wywołał ożywioną, jednak pozbawioną wcześniejszych emocji dyskusję. Jako pierwszy głos zabrał Marcin Witko. Radnego zaniepokoiła możliwość obniżenia w 2010 roku kwoty kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia. Swoje zapytanie oparł na informacjach medialnych, jakie pojawiają się od jakiegoś czasu w mediach. Witko dopytywał także o wniosek dotyczący oddłużenia szpitala i wielkość zawartych w nich środków.

Radnemu odpowiedział Starosta Piotr Kagankiewicz. – Nie można dzisiaj mówić o obniżeniu kontraktu dla szpitala. Cały czas mamy nadwykonania – wyjaśniał. – Kontrakty będą prawdopodobnie zmniejszone dla szpitali, które były nierzetelne w rozliczeniach z Narodowym Funduszem Zdrowia. W naszym przypadku liczę raczej na zwiększenie.

Starosta nie chciał w żaden sposób odnieść się do doniesień medialnych dotyczących braku pieniędzy w tegorocznym Budżecie Państwa na oddłużenie szpitali. – Faktem jest, że jesteśmy na dzień dzisiejszy jedynym szpitalem, który wniosek złożył. Nieoficjalnie wiemy, że opinia Banku Gospodarstwa Krajowego jest pozytywna. Złożyliśmy wniosek na maksymalną kwotę 36 milionów.

Radna Ewa Wendrowska próbowała potwierdzić pogłoski dotyczące przeniesienia oddziału rehabilitacyjnego z budynku przy ulicy Niskiej na ulicę Jana Pawła II oraz o przyszłe zamierzenia inwestycyjne związane ze Szpitalem.

Prezes Krakowiak potwierdził przeniesienie oddziału ze względów ekonomicznych. – Oddział urologiczny obłożony jest w 40%, zostanie połączona z chirurgią i na jej miejsce zostanie przeniesiony oddział rehabilitacyjny – wyjaśniał prezes.

Radny Olkiewicz pytał o podatek od przychodu związany z umorzeniem zadłużenia. 

- Nie ma tu żadnego podatku od przychodu. Długi przejął na siebie Powiat i to samorząd otrzyma pieniądze, który nie jest płatnikiem podatku – rozwiał wątpliwości radnego Kagankiewicz.

Ponadto prezes Krakowiak odniósł się do jakości świadczonych przez szpital usług – Gwarancją jakość usług jest tylko czysta konkurencja. Reguluje to rynek i szpitale zmuszone są do walki o pacjenta.
 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

kiki 04.09.2009 11:05
o w mordę...qrde !....co to za lekarz funkcyjny pod nazwą Lekarz Koordynator ??? Ludzie takich specjalistów to nawet w ameryce brakuje !!!

kaganek 04.09.2009 10:56
co do wysyłania do łodzi, to ponoć prym w tym wiedzie specjalista koordynator z III-ego piętra. co jakiś trudniejszy przypadek, co to można byłoby się wykazać lub też koncertowo dać ciała, to on za telefon i powodzenia pacjencie. a może to i lepiej dla chorych? gość jest chociaż samokrytyczny i wie na co go stać.

kiki 04.09.2009 10:11
ryś...qrde...ale plama!..."wuc" tu powinien się leczyć a wtedy wszyscy za nim by poszli !!!

ryś 04.09.2009 09:53
słyszałem, że starosta też był niedawno w szpitalu, ale w łodzi. czyżby nie miał zaufania do zreformowanego przez siebie "instytutu"?

kiki 04.09.2009 09:47
@28...cwaniactwo tworzy układ,a ten z koleji układziki.Pan kazik i władek,nie mają się czym przejmować,byle kasa była i pełna własna kieszeń! W razie zawieruchy wysyła się do kolesi specjalistów do Łodzi. I tak wszyscy muszą tam jeżdzić,bo tylko tam ratunek.A słono to kosztuje. W razie alarmowej sytuacji czekaj aż karetka przyleci albo przyjedzie za stolicy województwa a jak nie to dawaj transport własny albo umieraj. To po cholere to Centrum....po to żeby konowały tutaj dupy grzali?.... Życie już odkrywa po tak krótkiej działalności Centrum prawdziwe cele i zamiary twórców tych "zakładów" - bo tak się nazywa teraz szpitale. W morde mać...zakłady czego produkcji nieboszczyków ???...... Skandal...korupcja, dziadostwo,zdzierstwo i totalny bajzel! Twócom tych reform założyć tylko reformy babskie z amoniakiem na łby by z tego amoku otrzeżwieli wreszcie,bowiem pomyliła sie im fabryka z izbą chorych. Pacjent to nie kawałek mydła,że jak się "wodę leje" to sie rozmydli i problem znika. Pozostanie po tym przyjemny zapach albo cholerny smród.

ateista 04.09.2009 09:24
@28 - z lekarzami jak i z politykami; najpierw nachapac się jak najwięcej nie patrząc za siebie a potem zawinąć się w inne miejsce; niestety wszyscy kolejni obiecując gruszki na wierzbie i tak kończą jak ich poprzednicy; to centrum pewnie szybciej skończy niż zaczynało, aczkolwiek życzę mu jak najlepiej

onet.pl 04.09.2009 09:14
kiki masz rację. na przykładzie szpitala widać to doskonale. brzeziny przejęły zarządzanie całkowicie. są na kluczowych stanowiskach, gdzie można wydawać tylko zarządzenia, a nie ponosić odpowiedzialności za jakąś konkretną robotę. teraz nie ma już funkcji ordynatora ze wszystkimi obowiązkami jak kiedyś. teraz przysłowiowy pan kazik, który jest kolesiem pana władka, może zostać koordynatorem czyt. zarządzającym danym oddziałem. poziom kompetencji pana kazika oczywiście nie ma totalnego znaczenia, bo on i tak za nic nie odpowiada. sorry, odpowiada za jedno, za ciszę i spokój, co by nie było jakiejś zawieruchy no i żeby jakoś się wszystko kręciło. oczywiście dostaje za to sowita gratyfikację... po to przecież się w to bawi. ale, trafi kosa na kamień i życie zweryfikuje tych pseudo-ordynatorków.

kiki 03.09.2009 13:32
ateista...a kto sie tym przejmuje?...najważniejszym jest by kolesie i ich ,żony, krewni ,pociotki,znajomi i ludzie z układu i układzików mieli czystą,spokojną dobrze płatną pracę...a roboty było w niej jak najmniej. Oni to sa figuranty a reszta to do zapieprzania,niegadania i narzekania. Centrum Zdrowia i likwidowany Szpital Miejski jest dobitnym tego przykładem. Zyski były...no i cóż z tego jak dla rekinów to i wieloryb za mało.

ateista 03.09.2009 12:16
i jaki jest sens utrzymywania dalej tego badziewia? może lepiej by było aby dofinansować jeszcze bardziej w sprzęt i łóżka oddział ratunkowy a ten szpital i poronione centrum zdrowia w cholerę rozgonić? kto wie?

kiki 03.09.2009 11:03
[email protected] jak "władny" będzie bezwładny to po czorta taka szopka i marnowanie paliwa i czasu.

popissldpsl i żyd 03.09.2009 10:15
@23 Nie bój się, "władnemu" to podstawią nawet dwie i to od razu, jedną dla niego - drugą dla jego teczki.

le-kasz 03.09.2009 09:27
nie no...generalnie to jest lepiej. lepiej nie mówić. prosty przykład: kilkuletnie letnie dziecko, które doznało urazu głowy. przyjęte zostało do szpitala. zrobili mu jakieś badania, chyba komputer. i stwierdzili, że ma krwiaka. i że trzeba zawieść do łodzi na neurochirurgię dziecięcą. i do tego momentu nic takiego wielkiego się nie wydarzyło, ale w momencie załatwiania "erki", okazało się, że kontrakt podpisany przez nową spółkę zawiera zapis, że wywozy i przewozy do łodzi, jakiekolwiek, realizowane są przez pogotowie z łodzi. i nie jest istotne że jest stan zagrożenia życia, że musi się to dziać natychmiast (tak było do tej pory). finał sprawy jest taki, że dopiero po 6-ciu godzinach przyjechała karetka i dziecko zabrała. na szczęście tym razem się udało. może następnym trafi to na kogoś z "władnych"... aczkolwiek nikomu źle nie życzę.

kiki 03.09.2009 08:53
Skandal,żeby takie coś jak mosiek wielopartyjny tak podle wyrażał sie o Ojcu Duchowym wszystkich katolików Ragia Maryja. Tylko beretami cię 'przygnieść" i oby z tego wyciągali ciebie lekarze z tomaszowskiego szpitala. Lewatywe mogliby zapisać ci 3xdziennie w dawce podwójnej. Szybko byś spokorniał i o błogosławieństwo powrotu do zdrowia Ojca Rydzyka błagał.

popissldpsl i żyd 03.09.2009 08:08
@20 nie chciałbym mu sięgać do pierwszego guzika chociaż on pewnie by chciał :) A rydzyka piszę z małej litery ( we wszystkich moich komentarzach ) bo mam gościa głęboko w poważaniu. Poza tym matołku rydzykowy, jad który wypływa z wszystkich ust armii twojego pana, jest dla mnie czymś w rodzaju motywacji do dalszego obnażania tej największej porażki w historii naszego kraju zwanej rydzyk. Słuchaczka: - Pół emerytury będę oddawać dla mojego ukochanego Radia Maryja. o. Jerzy: - To pięknie. A ile ma pani tej emerytury? Chory kraj...

Trabant 03.09.2009 06:40
@19 wal się od Rydzyka bo mu do pierwszego guzika nie dorównujesz.A po drugie dupku nazwiska piszemy z dużej litery.

Opinie
Reklama
Reklama
Malarska opowieść o rzece Marcina Stańca Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza na wyjątkowy wernisaż malarstwa „W NURCIE”, który odbędzie się 17 stycznia, o godz. 18 w sali wystawowej MCK przy placu Kościuszki 18. Wstęp wolny.Ekspozycja obejmuje zbiór prac powstałych na przestrzeni ostatnich trzech lat w ramach cyklu „Rzeka”. Motyw rzeki w pejzażu jest obecnie głównym tematem malarskim realizowanym przez autora. Obrazy przedstawiają miejsca, które artysta lubi nazywać „swoimi”. Są to leśne strumienie i zbiorniki wodne znajdujące się w okolicy Tomaszowa Mazowieckiego. Prace wykonane zostały w technice olejnej na płótnie.Marcin Staniec to artysta wszechstronny – malarz, grafik, ceramik, a także organizator licznych plenerów artystycznych. Jego bogaty dorobek obejmuje m.in. udział w prestiżowej wystawie „Najlepsze dyplomy ASP” oraz nagrodę Galerii Manhattan. Od 2017 roku prowadzi zajęcia artystyczne dla dzieci, młodzieży, dorosłych i seniorów oraz aranżuje wystawy w Miejskim Centrum Kultury. Jest także autorem projektów murali, scenografii dla lokalnych instytucji kultury, a także współtworzy elementy graficzne dla Love Polish Jazz Festival.Wystawa „W NURCIE” to nie tylko podróż po malowniczych zakątkach regionu, ale również okazja do zapoznania się z wyjątkową wrażliwością artysty, który z pasją i niezwykłą starannością uchwycił piękno natury.Data rozpoczęcia wydarzenia: 17.01.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
słabe opady deszczu

Temperatura: 4°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1000 hPa
Wiatr: 45 km/h

Reklama
Bez poglądów i bez zasad, za to z dużą dozą cynizmu Czy ktoś jeszcze pamięta Andrzeja Olechowskiego oraz to, że brał on udział w wyborach prezydenckich, a nawet osiągnął całkiem niezły wynik? To właśnie wówczas powstał ruch Obywatele Dla Rzeczypospolitej, który stał się zalążkiem Platformy Obywatelskiej. Do Olechowskiego dołączył Donald Tusk "wycięty" w wyborach władz ówczesnej Unii Wolności. Trzecim tzw. tenorem był Maciej Płażyński. Dopiero później pojawił się Jan Maria Rokita. Dzisiaj pozostał już tylko Tusk. Niewiele osób pojechało na zjazd "założycielski" do hali gdańskiej "Oliwii". Do nielicznych należał Jacek Kowalewski i jeśli już kogoś można byłoby nazywać "ikoną tomaszowskiej Platformy" to chyba właśnie jego a nie posła, który spędził w niej zaledwie chwilę. Pytacie: kto na to pozwolił? Kolejne decyzje personalne podejmowane przez starostę Mariusza Węgrzynowskiego budzą nie tylko zdziwienie ale i oburzenie. Na portalu NaszTomaszow.pl, jako pierwszy informowałem o zatrudnianiu nowych dyrektorów w szpitalu, pisałem także o stworzeniu nikomu niepotrzebnego stanowiska prokurenta. Chyba jako jedyny radny występowałem przeciwko "występom" Antoniego Macierewicza w "Mechaniku" na rozpoczęciu roku szkolnego. Być może dlatego wiele osób pyta mnie o to, jak to się stało, że ktoś taki jak Mariusz Węgrzynowski został po raz kolejny starostą, mimo, że w poprzedniej kadencji nie brakowało konfliktów, a jakość jego zarządzanie wymyka się racjonalnej ocenie. Do tego władza Starosty opierała się jedynie na grupce skorumpowanych radnych KO.
Reklama
Wasze komentarze
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama