Mężczyzna poszukiwany był przez Komendę Policji w Grodzisku Mazowieckim. Blisko dwa tygodnie wcześniej wyjechał z ładunkiem, który nie dotarł do miejsca przeznaczenia. Rozpoczęto poszukiwania kierowcy i jego samochodu, które ostatecznie zakończyły się sukcesem.
Zanim jednak doszło do szczęśliwego odnalezienia 39 letniego mieszkańca Włodawy, stróże prawa znaleźli zaparkowaną w okolicach jednego z barów przy trasie K8 ciężarówkę. Samochód załadowany był poduszkami meblowymi czyli ładunkiem, jaki był przewożony przez poszukiwanego.
W wyniku czynności operacyjnych, funkcjonariusze szybko ustalili, iż poszukiwany kierowca przebywa najprawdopodobniej w jednym z domów we wsi Zawada.
Informacja była prawdziwa. Jak się okazało, kierowca od około 10 dni spożywał alkohol w okolicznych barach. Pieniądze szybko topniały. Gdy zaczynało ich brakować, kierowca sprzedawał towar, który przewoził. Ze zbiornika ciężarówki „wyparowało” także 600 litów oleju napędowego.
W chwili zatrzymania „zaginiony” miał ponad 1 promil alkoholu. Towar do odbiorcy na Słowacji dostarczy już inny kierowca.
Napisz komentarz
Komentarze