Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 29 września 2024 03:25
Reklama
Reklama

Szkolić czy doradzać?

- Nawet zespół bojowy nie jest tak na pierwszej linii jak OMLT. Zgodnie z procedurami tej misji jesteśmy siłami wsparcia bezpieczeństwa, czyli nie jesteśmy w stanie zrobić nic bez współpracy z afgańską armią czy policją – mówi ppłk Adam Grela, Dowódca Zespołu Doradczo - Łącznikowego nr 3 przy 2 batalionie afgańskiej armii - który stacjonuje w Moqur.

W żargonie wojskowym nazywani są „omletem”. Oficjalnie to Zespół Doradczo - Łącznikowy OMLT (Operational Mentoring and Leason Team). W ramach Polskiego Kontyngentu Wojskowego działają trzy takie zespoły. Jeden z nich to OMLT nr 1 przy 3 Brygadzie 203 Korpusu Afghanistan National Army (ANA), a drugi wspiera 1 kandak (batalion) ANA. Obydwa stacjonują w Ghazni. Trzeci OMLT działa przy 2 batalionie ANA, który stacjonuje w bazie Warrior i swoje działania prowadzi w strefie odpowiedzialności Zgrupowania Bojowego „B”.

Grupa OMLT nr 3 zajmuje się przede wszystkim doradzaniem, a w mniejszym stopniu szkoleniem żołnierzy afgańskiej armii. W swoim składzie posiadają doradców w poszczególnych kompaniach afgańskich oraz szefów sekcji, którzy mają za zadanie szkolić swoich odpowiedników w batalionie ANA.

Trzon Grupy OMLT nr 3 stanowią żołnierze z 7 Batalionu Kawalerii Powietrznej 25 Brygady z Tomaszowa Mazowieckiego. „W skład OMLT wchodzą doświadczeni oficerowie i podoficerowie oraz żołnierze. Każdy z nich ma na swoim koncie przynajmniej po jednej misji.

- Mamy zadanie bardzo trudne:  doradzać i szkolić, dlatego nie możemy pozwolić sobie na brak profesjonalizmu – twierdzi Dowódca OMLT nr 2 ppłk Grela.

Ich głównym zadaniem jest wspieranie działań ANA podczas zadań bojowych przez koordynację wsparcia lotniczego, artyleryjskiego, ewakuacji medycznej oraz w sytuacjach krytycznych dowodzenia w walce.

- Dlatego jeździmy z żołnierzami ANA, jesteśmy też obecni przy planowaniu działań. Gdy dowódca ANA stawia rozkaz bojowy oceniamy sytuację i na tej podstawie doradzamy – tłumaczy Dowódca.

Rodzi się pytanie, na czym tak naprawdę polega specyfika ich pracy? I to pytanie nie przynosi jednoznacznej odpowiedzi. Szkolą, ale nie od podstaw. Doradzają, ale nie narzucają swojego zdania. Wyjeżdżają na akcje ale nie mogą prowadzić ich samodzielnie.  Szukają tego przysłowiowego złotego środka pomiędzy autonomią dowódczą a doradztwem. 

- Jesteśmy na tym samym poziomie dowódczym z dowódcą ANA i moim zadaniem jest doradzanie mu jakich rozwiązań powinien użyć w danej sytuacji, ostateczną decyzję podejmuje on sam – twierdzi ppłk Grela. - Moim zadaniem jest podpowiedzieć mu, że daną operację możemy zrobić w  możliwie najlepszy sposób. My nie szkolimy fizycznie. Ci żołnierze, którzy są w Kandaku są już wyszkoleni. Nasze zadanie opiera się na doradzaniu i ewentualnie przed operacją możemy przypomnieć im procedury taktyczne czy proces dowodzenia – dodaje pułkownik.

Większe operacje planowane przez kandak są koordynowane przez  Zespół OMLT i dodatkowo wzmacniane są pododdziałami policji afgańskiej.

- Wojsko afgańskie chce współpracy. Na każde nasze wezwanie są o czasie i w gotowości do działania. ANA chce walczyć. Zarówno ludność jak i żołnierze nie chcą, aby Talibowie wrócili, dlatego też ich zaangażowanie jest tak duże – podsumowuje ppłk Adam Grela.

Zasadna jest współpraca na linii afgańska armia, policja i polskie siły. Bez obustronnej współpracy i zaangażowania lokalnych sił armii i policji afgańskiej trudno byłoby  polskim żołnierzom z OMLT  realizować swoje zadania. A przy połączeniu sił wiadomo, że cel jest bliższy choć wcale nie łatwiejszy do osiągnięcia.

Autor: kpt. Katarzyna Szal
Zdjęcia: archiwum 3 Zespołu OMLT


Krótko:

Zarówno żołnierze 2 kandaku jak i ich doradcy z 3 zespołu OMLT swoją sprawność działania wykazali w czasie zakończonej niedawno operacji „Orle Pióro”. To właśnie oni wspólnie z policją wykonywali w jej czasie najważniejsze i najbardziej niebezpieczne zadania prowadzenia przeszukań i zatrzymywania podejrzanych. Były to działania bardzo skuteczne a przede wszystkim pomimo trudnych warunków wykonane przy pełnym poszanowaniu praw mieszkańców przeszukiwanych wiosek.

mjr Marcin Gil
Sekcja Informacyjno – Prasowa
PSZ w Afganistanie


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
sda 15.07.2009 00:50
kurde kiki Ty wszystko wiesz ? pracujesz w wikipedi ?

kiki 14.07.2009 21:06
Z partyzantką nikt nigdy nie wygrał...przynajmniej w Afganistanie od 300 lat !!! Tak jak ruskie to i amerykańce i nasi będą mieli rozstrzaskany kuper.... Z górami i ich mieszkańcami wojen się nie wygrywa....najwyżej świerki na trumny się przerabia.....jeszce jak pozwolą.

Kiki 14.07.2009 14:44
Dyrdymały walą bo co mają mówić. Z partyzantką

ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Polecane
MZK. Zmiany dla linii nr 2, 4 i 1Mediacje rówieśnicze85. Rocznica Powstania Polskiego Państwa PodziemnegoW trosce o bezpieczeństwo dzieciZlewozmywaki granitowe i stalowe – jak dobrać idealny model do swojej kuchni?Jak jeździmy? Policjanci wiedza najlepiejWytłumaczenie wszystkiegoTragiczny wypadek w Jankowie. Nie żyje 28-letnia kierującaSpotkanie z kandydatem na Prezydenta RP, Sławomirem MentzenemJaki wpływ mają wysokiej jakości wizualizacje na decyzje zakupowe klientów deweloperskich?Darmowe szczepienia i czipowanie w Tomaszowie Mazowieckim!Konsultacje projektu programu współpracy z organizacjami pozarządowymi na 2025 rok
Reklama
Sztuka – Sport – Olimpiada Sztuka – Sport – Olimpiada Na wystawie zatytułowanej „Sztuka – Sport – Olimpiada”, prezentowane są obrazy oraz sylwetki tomaszowskich olimpijczyków którzy reprezentowali nasze miasto, a tym samym nasz kraj, na olimpijskich stadionach, w różnych dyscyplinach sportowych. Tematyka sportu została przedstawiona w malarstwie, nurcie pop artu. Na płótnach przedstawione są różne dyscypliny lekkoatletyki i nie tylko. Prezentujemy dzieła Niny Habdas (1942–2003), łódzkiej malarki i graficzki, Wiesława Garbolińskiego (1927–2014), Andrzeja Szonerta (1938–1993) i Benona Liberskiego (1926–1983). Płótna powstały w latach siedemdziesiątych XX wieku, podczas Pleneru Olimpijskiego zorganizowanego w Spale koło Tomaszowa Mazowieckiego. Prezentowane obrazy zostały przekazane w darze tomaszowskiemu Muzeum w latach 70. XX wieku przez Wydział Kultury i Sztuki Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi. Wystawę uzupełniają informacje o Tomaszowskich Olimpijczykach, pamiątki Stanisławy Pietruszczak z XII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Innsbrucku (1976) oraz znaczki poczty japońskiej wydane z okazji XVIII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Nagano (1998), podarowane Muzeum przez Pawła Abratkiewicza. Wystawa przypomina nam o pięknej tradycji umacniania więzi pomiędzy ideą sportu olimpijskiego a twórczością artystyczną, która może kształtować humanistyczne wartości sportu i kreować jego wizerunek w społeczeństwie. Zapraszamy do zwiedzania wystawy w dniach 1 sierpnia – 27 października 2024 r., w godzinach otwarcia Muzeum: od wtorku do piątku od godz. 9.00 do 16.00, w soboty i niedziele od godz. 10.00 do 16.00 (w poniedziałek nieczynne). Data rozpoczęcia wydarzenia: 01.08.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 6°CMiasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1022 hPa
Wiatr: 12 km/h

Reklama
„Biała odwaga” w ramach cyklu   Kultura Dostępna! „Biała odwaga” w ramach cyklu Kultura Dostępna! Na porywający seans mogą liczyć widzowie cyklu Kultura Dostępna, gdyż w czwartek, 26 września, zostanie zagrany dramat „Biała odwaga”. Głośny film historyczny opowiada o trudnej sytuacji mieszkańców Podhala w czasie II wojny światowej. Na tym tle rozgrywa się opowieść o niespełnionej miłości i zazdrości, która prowadzi głównego bohatera do nieodwracalnych decyzji.Sesja Rady Powiatu trwa Sesja Rady Powiatu trwa Nikt nie ma wątpliwości, że Marek Kociubiński nie reprezentuje całej Rady Powiatu, a jedynie wąską kilkuosobową grupę radnych Prawa i Sprawiedliwości, w dodatku w sekciarski sposób związaną z Mariuszem Węgrzynowskim. Jego prowadzenie obrad dalekie jest też od profesjonalizmu i podstawowych zasad demokratycznego państwa, w tym wzorców etycznych, określonych chociażby w powiatowym Kodeksie Etyki Radnego. Stąd pojawił się wniosek o jego odwołanie. Na piątek zwołano sesję, by dokonać zmiany Przewodniczącego. Niestety nie można było tego przeprowadzić, ponieważ w obradach nie wzięli udziału radni PiS (którzy kilka dni temu organizowali konferencję prasowa, na której krytykowali zrywanie kworum przez radnych opozycji), dwóch radnych komitetu Wszyscy Razem (Leon Karwat, Piotr Kagankiewicz) oraz Lidia Jackow. Wszystko wskazuje na to, że mimo, że na sali obrad ich nie było, w budynku starostwa jednak przebywali. Oznacza to, że mimo, iż z pozoru Starosta (dzięki przekupionym radnym) ma niedużą większość w Radzie, to głosowań w trybie tajnym nie może być pewien. Wiceprzewodniczący Krzysztof Bisku ogłosił więc przerwę di 1 października, kiedy to sesja ma być kontynuowana. Przeciwko temu rozwiązaniu próbowali protestować prawnicy reprezentujący Starostę. Jednak ich stanowisko, że radni (nie mając kworum) powinni głosować nad wnioskiem o przerwę, było zwyczajnie absurdalne. Powiatowa "zabawa" więc trwa. Marek Kociubiński nie ma odwagi poddać się weryfikacji przez radnych, a Starosta prowadzi "negocjacje", które podatników będą zapewne kosztować kolejne dziesiątki, jeśli nie setki tysięcy złotych (tak jak ma to miejsce w przypadku zatrudnienia Grzegorza Glimasińskiego).
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: OstrohrabTreść komentarza: Zatem biorąc wszystkie "za" i "przeciw" należałoby zrównać czynne prawa wyborcze dla wszystkich. Albo ograniczenie ilości kadencji do wszystkich szczebli wyborów politycznych albo brak ograniczenia.Źródło komentarza: Dwukadencyjność zostanie zniesiona?Autor komentarza: AK-47Treść komentarza: To chyba ze strachu przed mandatem Policja nie reaguje gdy przed jej samochodem rowerzyści przejeżdżają rowerem przez przejście dla pieszych?....Źródło komentarza: Jak jeździmy? Policjanci wiedza najlepiejAutor komentarza: zdzisławTreść komentarza: Czemu nie podajecie, ze zabójca to Jakub S. tylko: "Wiemy już, że kierowca który zabił dwie siostry" - piętnujmy takie zachowanieŹródło komentarza: Drogowy zabójca nie tylko pijanyAutor komentarza: TaxiTreść komentarza: W całym garnizonie w tym jednym dniu zostały ujawnione aż 64 wykroczenia ... to chyba jest żart bo tyle można w naszym mieście wykazać a nawet więcej tylko trzeba się zabrać do pracy a przede wszystkim Straż Miejska która nawet nie reaguje na zakaz skrętu w prawo zaraz za postojem Taxi a tak zawsze są zaparkowane pojazdy zakaz skrętu to zakaz nawet Straż Miejska nie może tam skręcać tak samo jak są trzy wydzielone miejsca dla Straży Miejskiej a parkują tam pojazdy Policji ale chciałem też wspomnieć o zakazu zatrzymywania na ul. POW przy starej Straży Pożarnej nikt nie reaguje na te pojazdy.Źródło komentarza: Jak jeździmy? Policjanci wiedza najlepiejAutor komentarza: marcoTreść komentarza: tłumów chyba nie przewidująŹródło komentarza: Spotkanie z kandydatem na Prezydenta RP, Sławomirem MentzenemAutor komentarza: AniTreść komentarza: Powinien tyrać w kamieniołomach za darmo do końca życia...jego wiek go nie usprawiedliwia. Nie chcę utrzymywać mordercy z moich podatków! Dożywocie to za mało...olbrzymi dramat dla rodzin zamordowanych kobiet. Co to jest 20 lat za odebranie życia dwóch osób, za każdą z nich powinien dostać karę.Źródło komentarza: Drogowy zabójca nie tylko pijany
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama