Szanowni Państwo
Jestem matką 10 letniego dziecka. Córka moja chodzi do szkoły podstawowej numer 14. By dotrzeć na lekcję musi przejść przez bardzo ruchliwą ulicę Legionów.
Przy przejściu dla pieszych stoi rano pani ze znakiem STOP, natomiast po południu już jej nie ma i dzieci muszą być bardzo ostrożne, by nie zostać rozjechane przez jakiegoś pirata drogowego.
Na szczeście nasze pociechy wiedzą, że należy się rozejrzeć i być bardzo ostrożnym.
To wszystko jednak na nic. Cóż z tego, że dziecko widząc samochód zatrzyma się przy przejściu, jeżeli tuż obok są pozostałości po jakiś pracach. Asfalt tutaj kilka tygodni temu rozkopany. Pozostawiono dziurę pokrytą tłuczniem. Spod kół samochodów wyskakują często dosyć spore kamienie.
Skoro sytauacja taka trwa już około miesiąca, to czy nie można było już tego naprawić w tym czasie. Tym bardziej, że jest to miejsce uczęszczane przez dzieci.
Pozdrawiam
Renata
Dla pani Renaty być może dobrą wiadomością będzie, iż robiąc fotografię, mającą zilustrować list do redakcji zauważyliśmy na skrzyżowaniu dyrektora Zarządu Dróg Powiatowych Jacka Kilmana oraz Wiesława Jeziorskiego z firmy As Drog, wykonawcy inwestycji przy ulicy Słowackiego. Panowie niezbyt grzecznie poprosili o wykonanie fotografii, którą zamieszczamy rownież na portalu.
Napisz komentarz
Komentarze