Alarm okazał się tym razem fałszywy. Dym na klatce schodowej pochodził najprawdopodobniej z podpalonej przez jakiegoś osobnika szmaty.
Głupi żart lub chuligański wybryk zajął czas kilkunastu strażakom. Koszty wyjazdu, być może nie wysokie jednak jakieś są. Na szczęście w tym samym czasie nie doszło do innego zdarzenia, gdzie wozy Straży były potrzebne.
Napisz komentarz
Komentarze