Samochodem podróżowało 5 osób, w tym dziecko, chłopiec w wieku 4 lat. To on doznał najpoważniejszych obrażeń. Na miejsce wypadku ściągnięto śmigłowiec, który zabrał dziecko do łódzkiego szpitala Matki Polki. Jego stan lekarze określają na średnio-ciężki.
Przyczyną wypadku była najprawdopodobniej nadmierna prędkość oraz porywisty wiatr. Niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze po raz kolejny zakończyło się nieszczęściem.
K8 przez prawie dwie godziny była zablokowana. Utworzył się kilkukilometrowy korek.
Więcej informacji na ten temat jutro, po opublikowaniu oficjalnego komunikatu tomaszowskiej Policji.
Oficjalny komunikat Policji w tej sprawie:
Na trasie K-8 o 14:40 w okolicy Czerniewic 57 letni mieszkanka Warszawy, kierując Peugeotem 206, zjechała z drogi do rowu. Jak ustalono, kobieta zjechała na lewe pobocze, a następnie przecinając pasy ruchu zjechała na prawe pobocze, zatrzymując się na prawym boku samochodu na polu. Prawdopodobna przyczyna zdarzenia drogowego to niedostosowanie techniki jazdy do warunków panujących na drodze. W samochodzie, oprócz kierującej, podróżowały 3 osoby: 3 letni chłopiec, 26 letnia kobieta i 59 letni mężczyzna, wszyscy to mieszkańcy Warszawy. Dorośli pasażerowie doznali ogólnych obrażeń ciała, natomiast 3 letni chłopczyk helikopterem z miejsca zdarzenia został przetransportowany do szpitala do Łodzi. Kierująca samochodem była trzeźwa. Postępowanie prowadzą policjanci z Czerniewic.
Napisz komentarz
Komentarze