Znaczenie tego święta uświadamia harcerzom jak i skautom na całym świecie, jak jest ich wielu oraz, że wszyscy są dla siebie braćmi bez względu na rasę, narodowość czy kolor skóry. W tym dniu harcerze składają sobie życzenia, przesyłają kartki organizują różne gry terenowe oraz zabawy , aby później spotkać się przy ognisku.
Członkowie Hufca Inowłódz także tego dnia spędzili czas razem, zaczynając od uroczystego apelu, kończąc na wspólnym ognisku oraz odśpiewaniu hymnu ZHP. Ale zacznijmy od początku. O godzinie 18.00 w Szkole Podstawowej w Królowej Woli, spotkały się wszystkie środowiska Hufca Inowłódz, aby usłyszeć serdeczne życzenia od komendanta phm. Maksymiliana Papiernika, który pierwszy zabrał głos.
Po oficjalnym apelu harcerze rozpoczęli ciąg zabaw i gier na sali gimnastycznej, natomiast najmłodsi – czyli zuchy, rozpoczęły swoje harce na pierwszym piętrze szkoły. Największym zainteresowaniem, wśród harcerzy, cieszyła się gra , która powstała na podstawie teleturnieju z lat 90-tych „Śpiewające Fortepiany”. Jednak w wersji harcerskiej to gitary zastąpiły fortepiany. Za odgadnięte tytuły, otrzymywano słodycze.
Po zaśpiewaniu wszystkich piosenek harcerskich z plansz, tanecznym krokiem wszyscy ruszyli na stołówkę, aby wspólnie zjeść kolację a następnie szykować się spać. Harcerze, którzy odczuli duże zmęczenie po zajęciach poszli spać, jednak dla tych co było jeszcze mało do późnych godzin nocnych grali, śpiewali oraz rozmawiali w wyznaczonych miejscach, aby nie przeszkadzać innym w odpoczynku i regeneracji na drugi dzień.
Wraz z nastaniem dnia 23 lutego i posprzątaniem szkoły, uczestnicy biwaku Dnia myśli braterskiej wyruszyli busem do Nadleśnictwa Spała, aby rozpocząć III Rajd na Orientację „Sanna”. Sanna to rajd zimowy który został zapoczątkowany przez zmarłego dyrektora Szkoły Podstawowej w Królowej Woli pana Zbigniewa Godlewskiego. Przez mieszkańców, do dnia dzisiejszego, jest uważany za najlepszego dyrektora szkoły, ale także za wspaniałego przyjaciela i osobę, która zawsze pomagała. W rajdzie uczestniczyły zawsze szkoły podstawowe i gimnazja z dawnego województwa piotrkowskiego.
Niestety po śmierci, następna Sanna się nie odbyła, jednak harcerze z okolicy dla uczczenia pamięci ważnej dla miejscowości osoby wznowiły tradycję Rajdu „Sanna”, nadając mu trochę inny charakter, ale dalej w duchu działań założyciela, nazywając rajd jego imieniem i nazwiskiem. Od 2016 roku rajd nosi nazwę „Rajd na orientację im. Zbigniewa Godlewskiego SANNA” W tym roku Rajd został poprowadzony po ścieżkach wyznaczonych przez „Zielony Punkt”.
Zaczynaliśmy przy Nadleśnictwie Spała, gdzie uczestników podzielono na siedem patroli, dano mapy i wypuszczono ich na ścieżki piesze wraz z opiekunami, aby odnaleźć wszystkie wyznaczone punkty.
Po dotarciu na metę, uczestnicy mogli ogrzać się przy ognisku i tradycyjnie zjeść ciepły posiłek. Po zapełnieniu przez wszystkich brzuszków, przyszedł czas na podsumowanie rajdu, nagrodzenie uczestników i wręczenie pamiątkowych plakietek, które będą przez następny rok upiększać ich mundur.
Organizację Rajdu można podsumować słowami harcerki, która kolejny raz wzięła w nim udział: „Jestem tu trzeci raz i z roku na rok coraz mniej się gubię..” I o to chodzi, żeby w natłoku zinformatyzowanego świata „nie zgubić” wspólnoty bycia razem, przyrody i uśmiechu. Wam też tego życzymy z harcerskim pozdrowieniem. Instruktorzy, harcerze i zuchy Hufca Inowłódz
Napisz komentarz
Komentarze