Aby nasze plany wakacyjne nie spaliły na panewce, a także nieprzyjemne okoliczności czy zdarzenia nie pokrzyżowały planów warto skorzystać z oferowanych na rynku instrumentów finansowych. Poniżej przedstawię moje obserwacje i spostrzeżenia dotyczące oferowanych na rynku ubezpieczeń turystycznych. Uwzględniając okoliczności związane z nieprzewidzianymi zdarzeniami, których możemy doświadczyć, a które są trudne do przewidzenia. Skupię się na własnej praktyce i doświadczeniu zawodowym, a także wyjazdach poza granice Polski. Może tak przystępnie przygotowana „ściągawka” pozwoli uniknąć przykrości i strat finansowych czytelnikom i turystom. Mnie wielokrotnie pomógł zdrowy rozsądek. Wszystkie opłaty za ubezpieczenia w 2019 roku „zrekompensowało” mi pokrycie kosztów leczenia podczas jednego z wyjazdów. Choroba wydawałoby się błaha mogła spowodować bowiem brak możliwości podróży powrotnej samolotem. Dzięki szybkiej reakcji wspaniałej Pani doktor wróciliśmy spokojnie do domu, a ubezpieczyciel pokrył wszystkie koszty leczenia w tym zakupionych leków.
Kiedy analizuję moje własne potrzeby ubezpieczeniowe (oczywiście nie tylko te w turystyce) zastanawiam się co jest mi najbardziej potrzebne. Agenci ubezpieczeniowi, którzy mnie znają wiedzą, że na samym początku dopytuję o transport zwłok. Brzmi to niezbyt zachęcająco, kiedy chcemy jechać na wymarzone wakacje, a dopytujemy o „transport własnych zwłok”.
Dlaczego o to pytam? Otóż odpowiedź jest dość prosta. Bo najczęściej są to ogromne koszty, na które możemy narazić najbliższych. Wchodząc głębiej w temat zastanawiam się co będę na wakacjach robiła oraz czy wybrałam wypoczynek zorganizowany wykupując pakiet usług u organizatora turystyki czy indywidualnie zaplanowałam podróż. Jednak w obu przypadkach zwracam uwagę na leczenie, nie cierpię na żadne przewlekłe choroby zatem omijam tez zakres.
Nie zapominam o nieszczęśliwych wypadkach. Zwracam uwagę czy mogę wypić wino, piwo, alkohol wysokoprocentowy, a mój ubezpieczyciel za dodatkową opłatą to akceptuje. W dalszej kolejności assistance, odpowiedzialność cywilna, asysta, bagaż, uprawianie sportów, akcje ratownicze, asysta, rezygnacja z imprezy turystycznej. Ustalając koszy ubezpieczenia z multiagentem szukam zatem ubezpieczenia uszytego na miarę moich potrzeb.
Doradca ubezpieczeniowy tym lepszy im na więcej pytań jest w stanie odpowiedzieć. Co więcej, jak sam podróżuje wie na co zwrócić uwagę. Ja zazwyczaj po szybkiej analizie i dopasowaniu potrzeb do kosztów w czym pomaga mi agent. Mój zna mnie dobrze i wie jakie są moje oczekiwania, zatem spędzam u niego mniej czasu..Co więcej odpowiada bez zniecierpliwienia na wiele pytań i zawsze analizuje ze mną Ogólne Warunki Ubezpieczenia. Mnie potrzeba na zawarcie takiego ubezpieczenia około 45 minut. Uważam, że warto poświęcić ten czas, chociażby po to, aby wiedzieć w jakich sytuacjach możemy zgłosić szkodę lub oczekiwać wsparcia.
Moje doświadczenia wskazują, że lepiej zawierać takie ubezpieczenie kontaktując się bezpośrednio z profesjonalistą niż korzystać z wyszukiwarek w Internecie kierując się tylko ceną. Czasem tanie ubezpieczenie nie zaspokaja naszych potrzeb, a uśpieni niską cena nie sprawdzamy wyłączeń, a w wygodnym fotelu rozproszeni urokami zacisza domowego o wielu ważnych kwestiach zwyczajnie zapominamy. Klikanie jest szybkie, ale często mało efektywne.
Zawsze staram się pamiętać, że dotkliwe straty finansowe mogą mnie spotkać na skutek utraty wpłaconej zaliczki, dokonanych przedpłat, opłat wobec niemożności uczestnictwa w wyjeździe turystycznym, czy też wydatków związanych z koniecznością wcześniejszego z niego powrotu z uwagi na nieprzewidziane zdarzenia. Na takie okoliczności trzeba zwracać szczególną uwagę przy planowaniu wypoczynku z dużym wyprzedzeniem.
Obecnie touroperatorzy kuszą niższymi cenami w tzw. przedsprzedaży ofert. Ubezpieczenie od kosztów rezygnacji z imprezy turystycznej rządzi się jednak swoimi prawami i trzeba bardzo dokładnie zwrócić uwagę na wyłączenia zawarte w jego Ogólnych Warunkach, czytając wszystko co małym drukiem i definicje.
Turystyczne ubezpieczenia dla podróżnych to bardzo szeroki temat, dlatego z uwagą się mu przyglądam, szczególnie zwracając uwagę na sprzedawanie go w tak zwanych pakietach z usługą turystyczną. Ostatnio zauważyłam, że jeden z organizatorów turystyki wręcz wyspecjalizował się w sprzedawaniu takich, w moim odczuciu „pseudo ubezpieczeń” zawieranych „na kolanie”, na szybko przy okazji zakupu wymarzonych wakacji.
Sprzedawane pakiety ubezpieczeń, jak wynika z analizy, której dokonała Izabela Jaworska z IJ Finance Consulting nie tylko są droższe, ale i wyłączają odpowiedzialność między innymi po spożyciu alkoholu, chorobach przewlekłych, wyczynowym uprawianiu sportu, o które można rozszerzyć nasz pakiet potrzeb. Najważniejszym w moim odczuciu w pakietach sprzedawanych przez agentów organizatora jest bowiem nasz bagaż. Cała sterta odnośników mało mówiących, skrzętnie ukryte, mało czytelne Ogólne Warunki Ubezpieczenia, przeanalizowanie ich zajęło mi ponad trzy godziny, a jestem naprawdę biegła w takim czytaniu. Wykupienie ubezpieczenia jest obowiązkowe i wliczone w koszt sprzedanej usługi turystycznej, ale nie uprawnia praktycznie do niczego. Jesteśmy przekonani, że się ubezpieczyliśmy, ale tak naprawdę bez OC, bez możliwości rezygnacji, bez możliwości spożywania alkoholu, bez bagażu.
Koszty leczenia bez sprecyzowania jakie z franszyzą w kosztach leczenia 200 zł, bez chorób przewlekłych, sportów zimowych i letnich odpowiedzialność ubezpieczyciela przy nieszczęśliwym wypadku do 40 tys. zł. Jest za to nie sprecyzowany dokładnie pakiet Assistance. To wszystko jeśli jedziemy na tydzień do Turcji mamy w ramach opłaty za usługę turystyczną. Warto przypomnieć, że jest to obowiązek organizatora turystyki.
Analizując pakiety dodatkowo płatne trzeba mieć świadomość, że są one droższe, niż wykupione bezpośrednio od ubezpieczyciela, czy agenta ok. 50 procent. Zerkając na tzw politykę gwiazdkową to tylko dodatkowo wykupiony pakiet All Inclusive w zależności od opcji za 40 lub 55 zł. Daje nam możliwość spożycia alkoholu na wakacjach i to tylko przez 7 dni. Tak więc przy ubezpieczeniu w pakiecie sprzedanym z usługą nie możemy pić alkoholu, bo ubezpieczyciel nie pokryje żadnych kosztów. Dlatego, aby się napić trzeba wykupić opcję droższego ubezpieczenia.
Chcąc wniknąć szczegółowo w możliwości rezygnacji z imprezy turystycznej potrzeba znacznie więcej czasu, który wolę poświęcić na wypoczynek po bólu głowy o jaki przyprawiła mnie analiza podstawowych zakresów ubezpieczeń. A przecież to tylko jeden organizator zagranicznych wyjazdów turystycznych. Warto jednak dziś zwrócić uwagę, że najbardziej ekskluzywny pakiet kupiony u jednego z organizatorów turystyki lub od jego agentów (Turcja wyjazd na 7 dni) obejmujący między innymi możliwość rezygnacji z imprezy turystycznej i wypicia drinka kosztuje na dziś 280 zł, a bezpośrednio od ubezpieczyciela, czy jego agenta 189 zł.
Więcej informacji dotyczących ubezpieczeń w turystyce można znaleźć po linkiem https://rf.gov.pl/porady-sezonowe/Ubezpieczenia_turystyczne__482 Szczegółowych informacji na temat ubezpieczeń związanych z turystycznymi wyjazdami znajdziecie Państwo na stronie internetowej Rzecznika Ubezpieczonych www.rzu.gov.pl
Napisz komentarz
Komentarze