Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 10 stycznia 2025 02:43
Reklama
Reklama

Komunikacja miejska drożeje wszędzie

Tomaszów Mazowiecki od kilku lat zapewnia mieszkańcom bezpłatną komunikację miejską. Darmowe emzki miały być jednym z elementów walki z tzw. niosą emisją poprzez ograniczenie liczy poruszających się po mieście samochodów. Czy tak się rzeczywiście stało? Trudno na to pytanie w sposób jednoznaczny odpowiedzieć. Faktem jest, że liczba pasażerów, jakie nasze autobusy przewożą wzrosła w sposób zdecydowany.

 Oczywiście tak naprawdę nie ma nic za darmo. Za przejazdy płacimy wszyscy z budżetu miasta, przy pomocy dopłat do tzw. wozokilometrów. Koszt ten oblicza się na podstawie aktualnych cen paliwa i innych składowych, w tym wynagrodzeń pracowniczych. Z roku na rok komunikacja kosztuje więc coraz więcej. I co gorsza trend ten będzie się utrzymywał. Mamy bowiem do wyboru zmniejszenie liczby przejechanych kilometrów, a więc częstotliwości i tras lub ponoszenie wyższych opłat.

Temat staje się szczególnie palący w ostatnich miesiącach, kiedy ceny poszybowały mocno w górę i wszystko skazuje na to, że taniej już nie będzie. Dodatkowo od nowego roku wzrosną też koszty pracownicze. Niedawno część miast podniosła ceny biletów w komunikacji publicznej. Jako powód podają również mniejsze wpływy ze sprzedaży w czasie pandemii. Tomaszów ma to szczęście, że póki co, ma stosunkowo młody tabor. Nie ponosi więc wysokich kosztów napraw... ale młodość nie jest wieczna

Pytanie z jakim przyjdzie zmierzyć się władzom miasta, w tym tomaszowskim radnym brzmi: co zrobić z "emzetkami"? Już dzisiaj kwota rekompensaty z miasta sięga blisko 11,5 milionów złotych. W planie na rok przyszły jest to o 300 tysięcy więcej. Możemy być jednak pewni, że plan ten będzie wielokrotnie zmieniany. Sama różnica wynikająca z inflacji to prawie milion złotych. 

Czy to dużo? Dla porównania, pozyskane z olbrzymim wysiłkiem "fundusze norweskie" to 15 milionów. Przy czym warto zauważyć, że przy trwających w Tomaszowie remontach kursowanie autobusów jest teraz w znacznym stopniu ograniczone. W przyszłym roku może więc ta kwota wzrosnąć więcej niż jest to zaplanowane. Czy należałoby wobec tego wprowadzić jakąś formę biletowania lub podnieść ceny kart komunikacyjnych i kart tomaszowianina? 

Wiele osób narzeka na zbyt małą liczbę kursów lub ich niedostosowanie do  rzeczywistych potrzeb (np. brak synchronizacji z pociągami zatrzymującymi się na tomaszowskim dworcu). Liczne miasta w Polsce (szczególnie tak małe jak Tomaszów) wprowadzają ograniczenia w kursowaniu komunikacji miejskiej. Autobusy jeżdżą tylko głównymi ciągami komunikacyjnymi, a do przystanku trzeba się najczęściej kawałeczek przespacerować. W naszym mieście linie były przez wiele lat niedostosowane do realnych potrzeb 

 Z podobnymi problemami borykają się wszystkie przedsiębiorstwa komunikacji miejskiej w Polsce. Póki co ich dyrektorzy komentują rosnące koszty w sposób ostrożny.  - Trwają analizy i przygotowania do przyjęcia założeń, zarówno w zakresie sposobu funkcjonowania komunikacji miejskiej w roku 2022 oraz kształtu budżetu 2022. Na razie jest za wcześnie na jakiekolwiek konkrety – mówi Bartosz Trzebiatowski z Zarządu Transportu Miejskiego w Poznaniu. Jednak wszyscy zgodnie twierdzą, że tam gdzie bilety obowiązują ich cena musi wzrosnąć. 

Co ciekawe, wśród licznych interpelacji radnych miejskich trudno doszukać się takiej, która dotykałaby problemów MZK. Jeśli już temat komunikacji się pojawia, to raczej w kontekście funkcjonowania konkretnych linii autobusowych. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

xxx 24.11.2021 15:39
Zaraz po zrealizowaniu projektu zakupu 25 hybryd było jak w niebie teraz jest bieda - autobusy jeżdżą albo 2 zaraz po sobie 20 min albo przez kolka godzin w ogóle nie jeżdżą: np. 1 (PKP) : 5:31 6:34 6:55 ??????? (układ z Taxi ?) 9:37 10:37 12:22 13:37 14:07 15:07 15:31 ??????? (układ z Taxi ?) 18:04 18:23

t 23.11.2021 17:21
"Faktem jest, że liczba pasażerów, jakie nasze autobusy przewożą wzrosła w sposób zdecydowany." Liczba pasażerów w autobusach wcale nie wzrosła - jedynie bardzo zmniejszono ilość kursujących autobusów (częstotliwość, która była na początku i bardzo ograniczono okres kursowania). Po godz. 22oo miasto niema żadnych połączeń autobusowych - odległość przez całe miasto to około 10 km.

Babcia Jadzia 23.11.2021 08:02
W pierwszej kolejności komunikację miejską należy sprywatyzować. Nie będzie marnotrawienia naszych pieniędzy przez złe zarządzanie oraz wpływów politycznych. Prywatny transport dobrze sobie radzi i się rozwija dostosowując swoją ofertę do realnych potrzeb. Emzetke staś za to na puste kursy lub puszczanie trzech autobusów jeden za drugim w tą samą stronę. Prezyden się ostatnio chwalił że paliwo tam jest takie tanie że jakąś zmowę cenową chcą likwidować. Ja jakoś tego nie widzę. Ceny jak wszędzie. Więc skoro nie jest tanio to znaczy że chłopaki zarabiają duży chajs i nie trzeba nic zmieniać bo stacja sama utrzyma ten relikt przeszłości. I na koniec Pan Prezydent obiecał wszystkim darmową komunikację i tanie tankowanie więc co Pan Prezydent nie chce wygrać kolejnych wyborów?

OKO 23.11.2021 06:04
„Darmowa komunikacja” też utrzymywana jest przez mieszkańców ale zachęca do korzystania z komunikacji z korzyścią dla ogółu. Warto utrzymać ten stan jaki jest.

GAD 23.11.2021 05:53
Ludziom znudziło się zmienianie Tomaszowa - tęsknią za romantyczną przystanią i bulwarami.

afty 23.11.2021 05:48
Pani Łuczak albo Klatka za pana Witko to by było coś.

Tomaszów Anka 24.11.2021 08:31
A konkretniej to coś, to co by było? Może tak rozwinąć, czy to tylko takie gadanie. Z tej wymiany to chyba by było jak w tym przysłowie, zamienił stryjek siekierke na kijek. Miasto to wielkie przedsiębiorstwo, to potrzebny doskonały menager, nie politycy czy jakiś pożal się Boże dziennikarzyna. Żeby wybrać taka osobę to muszą być świadomi wyborcy, w Tomaszowie jak zresztą w całym kraju mamy wyborców jakich mamy i póki co nic się nie zmieni. A szkoda.

V2 22.11.2021 21:22
Kto wiatr sieje burze zbiera - socjal ze SP ok. 33% rocznego budzetu - podnoszenie podatków - nowy WAŁ - podnoszenie płacy minimalnej itd Rządy lewicowych socjalistów zawsze kończyły się tragicznie !

Korzystajacy z autobusów 22.11.2021 19:13
Zdecydowanie Nie!! Ale ja bym wprowadzil np roczny abonament w kwocie np 200zl. To juz pewien zysk dla miasta zdecydowanie poprawiający finanse miasta. Nie ma nic za darmo- za komunikacje i tak placimy my wszyscy kosztem kilku milionow ktore moglby byc wydane na inwestycje miejskie.

Opinie
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Malarska opowieść o rzece Marcina Stańca Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza na wyjątkowy wernisaż malarstwa „W NURCIE”, który odbędzie się 17 stycznia, o godz. 18 w sali wystawowej MCK przy placu Kościuszki 18. Wstęp wolny.Ekspozycja obejmuje zbiór prac powstałych na przestrzeni ostatnich trzech lat w ramach cyklu „Rzeka”. Motyw rzeki w pejzażu jest obecnie głównym tematem malarskim realizowanym przez autora. Obrazy przedstawiają miejsca, które artysta lubi nazywać „swoimi”. Są to leśne strumienie i zbiorniki wodne znajdujące się w okolicy Tomaszowa Mazowieckiego. Prace wykonane zostały w technice olejnej na płótnie.Marcin Staniec to artysta wszechstronny – malarz, grafik, ceramik, a także organizator licznych plenerów artystycznych. Jego bogaty dorobek obejmuje m.in. udział w prestiżowej wystawie „Najlepsze dyplomy ASP” oraz nagrodę Galerii Manhattan. Od 2017 roku prowadzi zajęcia artystyczne dla dzieci, młodzieży, dorosłych i seniorów oraz aranżuje wystawy w Miejskim Centrum Kultury. Jest także autorem projektów murali, scenografii dla lokalnych instytucji kultury, a także współtworzy elementy graficzne dla Love Polish Jazz Festival.Wystawa „W NURCIE” to nie tylko podróż po malowniczych zakątkach regionu, ale również okazja do zapoznania się z wyjątkową wrażliwością artysty, który z pasją i niezwykłą starannością uchwycił piękno natury.Data rozpoczęcia wydarzenia: 17.01.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
słabe opady deszczu

Temperatura: 4°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1000 hPa
Wiatr: 45 km/h

Reklama
Bez poglądów i bez zasad, za to z dużą dozą cynizmu Czy ktoś jeszcze pamięta Andrzeja Olechowskiego oraz to, że brał on udział w wyborach prezydenckich, a nawet osiągnął całkiem niezły wynik? To właśnie wówczas powstał ruch Obywatele Dla Rzeczypospolitej, który stał się zalążkiem Platformy Obywatelskiej. Do Olechowskiego dołączył Donald Tusk "wycięty" w wyborach władz ówczesnej Unii Wolności. Trzecim tzw. tenorem był Maciej Płażyński. Dopiero później pojawił się Jan Maria Rokita. Dzisiaj pozostał już tylko Tusk. Niewiele osób pojechało na zjazd "założycielski" do hali gdańskiej "Oliwii". Do nielicznych należał Jacek Kowalewski i jeśli już kogoś można byłoby nazywać "ikoną tomaszowskiej Platformy" to chyba właśnie jego a nie posła, który spędził w niej zaledwie chwilę. Pytacie: kto na to pozwolił? Kolejne decyzje personalne podejmowane przez starostę Mariusza Węgrzynowskiego budzą nie tylko zdziwienie ale i oburzenie. Na portalu NaszTomaszow.pl, jako pierwszy informowałem o zatrudnianiu nowych dyrektorów w szpitalu, pisałem także o stworzeniu nikomu niepotrzebnego stanowiska prokurenta. Chyba jako jedyny radny występowałem przeciwko "występom" Antoniego Macierewicza w "Mechaniku" na rozpoczęciu roku szkolnego. Być może dlatego wiele osób pyta mnie o to, jak to się stało, że ktoś taki jak Mariusz Węgrzynowski został po raz kolejny starostą, mimo, że w poprzedniej kadencji nie brakowało konfliktów, a jakość jego zarządzanie wymyka się racjonalnej ocenie. Do tego władza Starosty opierała się jedynie na grupce skorumpowanych radnych KO.
Reklama
Wasze komentarze
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama