Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 5 kwietnia 2025 18:44
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama

Kredyty ze stałym oprocentowaniem na celowniku. Czy to dobre rozwiązanie?

W ciągu kilku miesięcy raty kredytów mieszkaniowych poszły w górę o ponad 50 procent, a to może być jeszcze nie koniec. Sytuacja kredytobiorców zmieniła się drastycznie, bowiem jeszcze do jesieni zeszłego roku korzystali oni z rekordowo nisko oprocentowanych kredytów. Ci, którzy obecnie zamierzają się zadłużyć by kupić mieszkanie, najczęściej zdają sobie sprawę z ryzyka, dlatego szukają alternatyw. Jedną z nich są kredyty ze stałym oprocentowaniem, niezależnym od stóp procentowych NBP. Czy to dobre wyjście?

By odpowiedzieć na to pytanie, należy wytłumaczyć, z czego składa się oprocentowanie “zwykłego” kredytu bankowego - ze zmienną stopą procentową. Typowy kredyt jest powiązany ze stopami procentowymi NBP - od ich wysokości zależy wskaźnik WIBOR - Warsaw Interbank Offered Rate - (w przypadku kredytów złotowych), określający z jaką stopą procentową banki pożyczają sobie pieniądze. Każdego dnia roboczego o godzinie 11 publikowana jest nowa wartość WIBOR. Jest ona nieco wyższa od aktualnego poziomu stopy referencyjnej NBP. Wskaźniki WIBOR funkcjonują w różnych wariantach, w zależności od okresu na jaki banki pożyczają sobie pieniądze. WIBOR 3M to trzymiesięczne oprocentowanie kredytu międzybankowego, a wskaźnik 6M - sześciomiesięczne. Te dwa warianty WIBOR-u najczęściej spotyka się w umowach kredytowych.

Reklama

WIBOR jest więc oprocentowaniem naszego kredytu. Do tego dochodzi - stała w całym okresie kredytowania - marża banku, a więc nasza “zapłata” bankowi za pożyczone pieniądze. WIBOR plus marża dają oprocentowanie kredytu. Jeśli kredyt nie ma w umowie określonego stałego oprocentowania, to będzie ono się zmieniać w zależności od wysokości stóp procentowych i wynikającego z nich WIBOR-u. Klient zaciągając kredyt powinien być powiadomiony o tzw. ryzyku stopy procentowej, czyli sytuacji w której raty jego kredytu z powodu rosnącego oprocentowania zaczną mocno rosnąć. Ostatnie pół roku jest wyjątkowo drastycznym przykładem takiej sytuacji. Chyba nigdy, od powstania nowoczesnego sektora bankowego w Polsce, stopy procentowe NBP nie szły tak szybko i drastycznie do góry.

Raty rosną jak na drożdżach

Możemy to zaprezentować na poglądowym wyliczeniu. Jeszcze we wrześniu 2021 podstawowa stopa procentowa (referencyjna) NBP wynosiła 0,10 proc. Przeciętne oprocentowanie kredytów wraz z marżą wynosiło wówczas 2,46 proc. (dane Amron - Sarfin za 3 kw. 2021). Zakładając, że klient pożyczył 300 tys. zł. na 30 lat, jego równa rata kredytu wynosiła około 1200 zł.

Dziś, gdy stopa procentowa NBP są na poziomie 4,5 proc., a WIBOR 3M na poziomie ponad 5 proc. (banki w ten sposób “wyprzedzają” kolejne, zakładane podwyżki stóp). Oprocentowanie modelowego kredytu wraz z marżą wynosi już ponad 7 proc. Ten sam kredytobiorca zapłaci obecnie już ponad 2000 zł raty równej. Nic dziwnego, że gwałtowna seria podwyżek stóp procentowych może być prawdziwie bolesną terapią szokową. Dlatego też, ci którzy chcą się zadłużać, szukają alternatyw.

Kredyt ze stałym oprocentowaniem

Bankowcy przyznają, że w ostatnim okresie liczba zapytań o warunki zaciągnięcia kredytu ze stałym oprocentowaniem znacznie wzrosła.

Na czym polega taka forma kredytowania? Tak jak mówi nazwa - w tym przypadku kredytobiorcy nie interesuje już WIBOR ani stopy procentowe NBP. Przez czas określony w umowie spłaca raty w tej samej wysokości, z niezmiennym oprocentowaniem.

Taka sytuacja daje z pewnością poczucie bezpieczeństwa i pomaga zarządzać domowymi finansami, jednak nie znaczy automatycznie, że jest korzystna dla kredytobiorcy. Przede wszystkim banki muszą sobie w jakiś sposób odbić ryzyko  - dlatego oprocentowanie takich kredytów może być nieco wyższe od aktualnego oprocentowania zwykłych kredytów hipotecznych uzależnionych od WIBOR. Po drugie stopy procentowe NBP mogą przecież którego dnia znów zacząć spadać i może się okazać, że spłacający kredyt ze stałą stopą procentową będzie płacił więcej niż kredytobiorcy, którzy zaciągnęli “zwykły” kredyt mieszkaniowy.

Druga kolejna - finansowy spokój nie trwa wiecznie. Kredyty ze stałym oprocentowaniem w polskich bankach nie są przyznawane na cały okres kredytowania, a na pewien czas - najczęściej 5 lat (zdarzają się też oferty na 7 i 10 lat). Po ich upłynięciu klient może przejść na zmienną stopę procentową, lub podpisać aneks do umowy i znów mieć stałe oprocentowanie, ale wyliczone jeszcze raz przez bank.

Klienci, którzy dziś spłacają kredyty ze zmiennym oprocentowaniem mają możliwość przejścia na stałą stopę procentową. W tym przypadku składają wniosek w banku, w którym są zadłużeni, a ten przedstawia im ofertę i wysokość stałego oprocentowania. Akceptacja skutkuje przyjęciem aneksu do umowy kredytowej.

Stałe oprocentowanie, ale kiedy?

Jak na dziś wygląda oferta polskich banków w tym zakresie? Przykładowo: bank ING oferuje kredyty ze stałą stopą procentową na 5 lat, w ofercie standardowej (bez dodatkowych warunków) na poziomie 8,29 proc. (stan na 11.04.22) Jest to oprocentowanie nieco wyższe od przeciętnego aktualnie poziomu spotykanego przy zwykłych kredytach ze zmiennym oprocentowaniem - to wynosi obecnie przeciętnie nieco ponad 7 proc. W ofercie specjalnej (uzależnionej m.in. od założenia konta i regularnych wpływów) ING oferuje kredyty ze stałym oprocentowaniem 7,5 proc.

W banku PKO BP aktualne oprocentowanie kredytów ze stałą stopą wynosi 7,16 proc. Z kalkulatora kredytowego, który upublicznia na swojej stronie bank wynika, że rata kredytu na 300 tys. na 30 lat przy oprocentowaniu zmiennym wyniesie niecałe 2200 zł (przy dodatkowych produktach). Jeśli oprocentowanie będzie stałe, rata wzrośnie tylko o kilkadziesiąt złotych.

Jeszcze atrakcyjniej brzmi oferta banku Santander. Kredyty ze stałym oprocentowaniem są tam dostępne już od niecałych 7 proc. w skali roku. W Alior Banku stałe oprocentowanie możemy uzyskać na 7 lat. Wynosi ono od 8,68 proc. (stan na 11.04.22)  W Credit Agricole stała stopa procentowa przez 7 lat wynosi 7,98 proc. (RRSO).

Jak więc widzimy na przykładach - oferta ze stałym oprocentowaniem nie musi mocno odbiegać od oprocentowania zwykłych kredytów. Gdzie więc jest haczyk?

Otóż - jak już wspomnieliśmy wcześniej - kredytobiorca musi pamiętać o tym, że aktualny poziom stóp procentowych nie będzie wieczny, a on podpisuje umowę na 5 lat, albo dłużej. Obecnie stopa referencyjna NBP jest na bardzo wysokim poziomie i wg ekspertów może jeszcze wzrosnąć, ale potencjał wzrostu mimo wszystko się wyczerpuje. Jeśli NBP zrealizuje cel, jakim będzie zduszenie inflacji, stopy procentowe znów zaczną spadać. W takiej sytuacji kredytobiorca pozostanie z wysokimi ratami do spłacenia, mimo że gdyby miał zwykły kredyt, jego rata byłaby już znacznie niższa.

Dlatego też należy się zastanowić, czy to właśnie okres wysokich stóp procentowych jest dobry na zaciąganie kredytów ze stałym oprocentowaniem? Otóż niekoniecznie - jeśli chcemy płacić względnie mało i cieszyć się ze spokoju w postaci niezmiennych i względnie niskich  rat kredytowych przez określony czas, lepiej zaciągnąć taki kredyt, gdy stopy procentowe NBP i WIBOR są na niskim poziomie, a nie wysokim.

Kredyt ze stałym czy zmiennym oprocentowaniem? Porównanie

Na koniec krótkie wyjaśnienie: czasem klienci banków ze względu na podobne nazwy mogą mylić kredyty ze stałą stopą procentową, z kredytami z ratą równą, a zamiennie używa się czasem określenia - z ratą stałą, co właśnie może mylić.

Kredyty z ratą równą (stałą) nie są to kredyty ze stałym oprocentowaniem. W tym przypadku klient spłaca raty równe co miesiąc (w odróżnieniu od malejących), jednak ich wysokość nadal uzależniona jest od poziomu stóp procentowych NBP i wskaźnika WIBOR. Jeśli rośnie stopa referencyjna NBP, a następnie WIBOR, rosną też równe raty kredytu, natomiast przy kredycie ze stałą stopą procentową te wartości na okres przewidziany w umowie nie mają żadnego znaczenia dla wysokości rat kredytowych.

Artykuł powstał przy współpracy z GetHome.pl


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie

Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 5°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 32 km/h

Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: KierowcaTreść komentarza: Dokładnie. W punkt. I przyczepiło się do tego kilku pieniaczy, w tym takich którzy tzw. kapitał polityczny chcą zbić.Źródło komentarza: M. Witko - o inwestycjach i trasie S12Autor komentarza: CzłowiekTreść komentarza: Mnie nic nie boli a nadużywane przez Ciebue epitety typu " ćwoku" to POZIOM ZIOBRY czyli WIELKIE ZERO..... Zachowujesz się dokładnie tak samo jak "pan katecheta" którego tak bardzo nie lubisz. Prezentujecie obaj ten sam ZEROWY poziom intelektu i kultury. I co ? Boli ?Źródło komentarza: Macierewicz i inni w Spale. Mimo postu, karnawał trwaAutor komentarza: TomaszowianinTreść komentarza: A kiedy zostanie oddany Park Solidarności?! To jakiś cyrk, żeby na tyle czasu zamknąć dostęp! Miał być oddany w październiku ubiegłego roku, a mamy już kwiecień! Zero informacji dla mieszkańców! Postępowanie poniżej krytyki.Źródło komentarza: M. Witko - o inwestycjach i trasie S12Autor komentarza: Jan MościckiTreść komentarza: Załóż Pan okulary bo ja GO widzę na zdęciu. A z tym sługusem to radziłbym panu ważyć słowa nie trudno dopiąć komuś łatkę , ciekawe co pan byś robił będąc na jego miejscu.Źródło komentarza: Podpisanie listu intencyjnego o wzajemnej współpracy pomiędzy ZSP nr 1 im. T. Kościuszki w Tomaszowie Mazowieckim, a firmą LS TechnicsAutor komentarza: Jan MościckiTreść komentarza: Panie prezydencie takie rozwiązanie S12 jest idealne tylko dla Białej Góry (kopalni). Sprzedaliśmy polskie złoto i teraz im jeszcze będziemy drogi budować. Niech piasek wywożą wagonami. Nie wspomnę o Hucie wybudowana w Niewiadowie po drugiej stronie Pilicy. Czas pomyśleć o naszym SPOŁECZEŃSTWIEŹródło komentarza: M. Witko - o inwestycjach i trasie S12Autor komentarza: EchTreść komentarza: Litości. Nawet jednostka wojskowa nie jest w granicach miasta - a każdy tak myśli. Przestańcie straszyć ludzi że ktoś zniszczy nz czy groty - mówcie że wam o domy chodzi - a nie manipulujecieŹródło komentarza: M. Witko - o inwestycjach i trasie S12
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama