Uczestnicy wydarzenia do sali kinowej – niczym na Gali Oscarów – wkroczyli po czerwonym dywanie. Powitani zostali piosenką "Tylko w kinie" z repertuaru Zbigniewa Wodeckiego. Wykonał ją zespół w składzie: Michał Domagała (śpiew), Kamil Wrona (piano), Dariusz Wójciak (gitara), Marcin Wójciak (gitara), Krzysztof Dziedzic (akordeon) i Bartłomiej Trojak (instrumenty perkusyjne).
Po krótkim wprowadzeniu na temat projektu oraz filmowych planów na najbliższe pół roku, które przedstawili Jacek Paprocki, dyrektor MCK i Anna Myszewska, odbyła się projekcja filmu "Klient" Asghara Farhadiego.
Po niej o historii kina opowiedział widzom Lech Moliński, prezes Wrocławskiej Fundacji Filmowej i wykładowca Warszawskiej Szkoły Filmowej.
Na koniec przy ciasteczku i kawie można było podyskutować o obejrzanym filmie i podzielić się na gorąco wrażeniami z pierwszego spotkania w kinie KiTKA.
Kolejne projekcje planowane są od stycznia 2023 roku. Na początek odbywać się będą w dwóch cyklach: Ale Kino oraz Kino Mistrzów. Poza stałymi pokazami w nowej sali kinowej planowane są także pojedyncze, okazjonalne projekcje filmowe i spektakle teatralne. Najbliższe już 11 stycznia. W cyklu Ale Kino wyświetlony zostanie film „Opiekun” w reż. Michela Franco. Natomiast 12 stycznia zobaczyć będzie można przedpremierowy pokaz filmu „A może byśmy tak… do Tomaszowa” w reż. Sławomira Grünberga.
Nadanie nowej funkcji dotychczasowej sali widowiskowo-wystawienniczej w MCK Tkacz było możliwe dzięki pozyskaniu w ramach projektu Multimedialne Centrum Kultury środków z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego z programu: Infrastruktura domów kultury. Dofinansowanie pozwoliło na zakup nowego sprzętu, takiego jak: ekran, rzutnik oraz przestrzenny system nagłośnieniowy.
Nagrodzony Oscarem (najlepszy nieanglojęzyczny film) thriller psychologiczny „Klient” Asghara Farhadiego to wielowarstwowa opowieść o wstydzie, upokorzeniu, zemście i dochodzeniu do prawdy w represyjnym społeczeństwie, w którym wypowiedzenie jej na głos prowadzi do jeszcze większych komplikacji. Temat, jak zwykle u autora „Rozstania”, mocno zakorzeniony w irańskiej rzeczywistości, potraktowany został bardzo uniwersalnie. Rzecz dotyczy m.in. tabuizowanej w kulturze islamu kwestii gwałtu (mężatka przyznająca się, że została zgwałcona, często sama automatycznie staje się oskarżoną). Ale też stosunku do cielesności i braku przyzwolenia na wystawianie na widok publiczny nagości; do kulturowych masek, za którymi ludzie skrywają swoje życie intymne, oraz tego, jak bardzo sztuka zakłamuje rzeczywistość.
Napisz komentarz
Komentarze