Zwiększoną liczbę zachorowań można było już zauważyć w grudniu. - W drugi dzień świąt spędziłem kilka godzin z dzieckiem oczekując na przyjęcie przez pediatrę w nocnej i świątecznej pomocy, tyle było w kolejce rodziców z dziećmi – opowiada Joanna Firlej. Faktycznie, jak wynika z danych Narodowego Funduszu Zdrowia w Tomaszowie Mazowieckim w listopadzie 2022 udzielono pomocy 1862 chorym, a już w grudniu było ich aż 2270.
Jak informuje Konrad Borowski z Tomaszowskiego Centrum Zdrowia, w ostatnim miesiącu szpital odnotował wzmożoną liczbę chorych zarówno w poradni POZ jak i oddziałach szpitalnych. - Do dziś z pomocy nocnej i świątecznej pomoc lekarskiej skorzystało 3165 osób, izba przyjęć szpitala zabezpieczyła przeszło 2500 osób. Udzielono również 1168 porad i 317 hospitalizacji w szpitalnym oddziale ratunkowym. Oddziały szpitalne obłożone były w 80 procentach. Hospitalizowano ponad 1330 osób. Jeśli chodzi o oddział pediatryczny to zauważyliśmy dużo większy ruch chorych. Oddział pracował na ponad 90 procentowym obłożeniu łóżek. Większość najmłodszych pacjentów to przypadki wirusa grypy stanowiące 30 procent chorych jak i wirusa RSV, to również 30 procent chorych – tłumaczy.
Niestety jak pisaliśmy, miały też miejsce przypadki śmiertelne. Powikłania po grypie są niezwykle niebezpieczne. Nie można bagatelizować tej choroby, podobnie jak zakażeń RSV, które są groźne zwłaszcza dla małych dzieci, powodując zapalenie płuc. Dlatego tak ważne jest rozpoznanie z jakim wirusem mamy styczność. W początkowej fazie choroby są one do siebie niezwykle podobne. Rozpoznanie pozwala jednak wdrożyć bardziej adekwatne leczenie.
Ostatnie rozporządzenie Ministerstwa Zdrowia powinno więc pomóc lekarzom stawiać trafne diagnozy. Minister Adam Niedzielski uznał tzw. test combo, czyli trzy w jednym, za świadczenie gwarantowane w przychodniach podstawowej opieki zdrowotnej (POZ). Oznacza to, że u lekarza rodzinnego będziemy mogli wykonać bezpłatny test antygenowy, który zidentyfikuje, z którym wirusem mamy do czynienia.
Skąd taka fala zakażeń wirusowych? Lekarze w rozmowach przyznają, że to efekt pandemii, a właściwie izolacji, której się poddaliśmy. Mamy mniej przeciwciał, które mogą skutecznie walczyć z wirusami. Apelują o wykonywanie szczepień m.in. przeciwko grypie, które niebawem mają być bardziej dostępne.
Zwiększona liczba zachorowań przekłada się też na pracodawców. Duża liczba zwolnień znów paraliżuje funkcjonowanie niektórych zakładów. Jak informuje Monika Kiełczyńska z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w grudniu 2021 na terenie tomaszowskiego Oddziału i podległych mu jednostkach terenowych aktywnych było 44 203 e-ZLA, natomiast w grudniu 2022 r. liczba wystawionych e-ZLA wyniosła 53 015. To prawie o 10 tys. zwolnień więcej.
Napisz komentarz
Komentarze