18 czerwca 2017 roku około godziny 19:30, doszło do kradzieży, w jednym z łódzkich centrów handlowych na osiedlu Bałuty. 26-letni sprawca, nie mający stałego miejsca zameldowania skradł markowe ubrania warte około 800 złotych. Mężczyzna schował rzeczy w plecaku, który miał ze sobą.
Na nieszczęście sprawcy, w momencie gdy przechodził on przez bramkę sklepową, załączył się czujnik alarmu. Mężczyzna zaczął uciekać. Świadkiem tego zdarzenia był policjant z Tomaszowa Mazowieckiego.
Policjant będący poza służbą, wraz ze swoją żoną objechał teren sąsiadujący z hipermarketem. W pewnym momencie zauważył sprawcę. Zawiadomił funkcjonariuszy na służbie i przystąpił do zatrzymania mężczyzny.
Zaskoczony 26- latek próbował się uwolnić. Szarpał się i wyzywał stróżów prawa oraz pracowników ochrony. Skradzione ubrania zostały odzyskane. Jak się okazało mężczyzna miał w przeszłości konflikt z prawem. Za popełniony czyn grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolnosci.
Napisz komentarz
Komentarze