Premier poinformował na konferencji prasowej, że Rada Ministrów na środowym posiedzeniu sfinalizowała prace nad projektem nowelizacji Prawa farmaceutycznego, który przewiduje dostęp do antykoncepcji awaryjnej, czyli tzw. pigułki dzień po, bez recepty. Szef rządu przekazał, że projekt zostanie przesłany do Sejmu.
Premier uściślił, że chodzi o dostępność do pigułki "dzień po" bez recepty dla zainteresowanych od 15. roku życia w górę. "Dla tej grupy antykoncepcja awaryjna będzie dostępna bez recepty. Chodzi o jeden konkretny specyfik nazwany w ustawie: ella one" – powiedział.
Szef rządu dodał, że dla zainteresowanych poniżej 15. roku życia wymagana będzie recepta.
"Jest to rozwiązanie najbardziej powszechne w krajach Unii Europejskiej i umożliwi powszechny dostęp do antykoncepcji awaryjnej dla tych wszystkich, dla których do tej pory ona była właściwie niedostępna" – dodał Tusk.
Premier zwrócił uwagę na charakterystykę działania tzw. pigułki po. "Fakt, że wymagana była recepta, bardzo często oznaczał w bardzo wielu miejscach w Polsce, że tak de facto antykoncepcja awaryjna była niedostępna dla zainteresowanych" - dodał.
Podkreślił, że w ustawie zmieni się tylko jeden zapis. Wyraził nadzieję, że zmiana w ustawie uzyska poparcie parlamentu, a także prezydenta Andrzeja Dudy.
Antykoncepcja awaryjna, potocznie nazywana tabletką "dzień po", stosowana jest już po odbytym stosunku seksualnym, który był niezabezpieczony lub gdy inne zastosowane metody antykoncepcji okazały się niewystarczające. Ma ona na celu zapobiec zapłodnieniu przez blokowanie lub opóźnianie owulacji.
Na rynku dostępne są dwa rodzaje tego typu tabletek, zawierają one inne substancje aktywne. Tabletkę z levonogestrelem (Escapelle) należy zażyć w ciągu 72 godzin od współżycia, a tabletkę z octanem uliprystalu (ellaOne) – do 120 godzin.
Preparat należy zażyć jak najszybciej po niezabezpieczonym stosunku.
Antykoncepcja awaryjna nie powoduje przerwania istniejącej ciąży.(PAP)
Napisz komentarz
Komentarze