W sobotę w Kielcach liderzy Polski 2050 oraz PSL - Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz podczas konwencji wyborczej oficjalnie zainaugurowali kampanię samorządową Trzeciej Drogi.
Podczas konferencji prasowej po konwencji szef ludowców odniósł się do zapowiedzi premiera Donalda Tuska o „o szybkiej modernizacji naszej zapory na granicy z Białorusią”.
„Jesteśmy w kontakcie w tej sprawie z naszymi sojusznikami, choćby z Finlandią, która ma ogromnie długą granicę z Federacją Rosyjską. Rozmawiałem w czwartek z ministrem obrony Finlandii, była okazja do wymiany doświadczeń. Szczelność granicy jest priorytetem, myślę, że chodzi o systemy perymetryczne, które trzeba usprawnić. Wcześniej były bardzo jasne deklaracje ochrony naszej granicy, ale te działania nie zawsze były podejmowane w taki sposób, który umożliwiał ochronę granicy” – powiedział szef ludowców.
Hołownia zaznaczył, że poprzedni rząd wykonał w sprawie ochrony granicy z Białorusią „olbrzymią robotę propagandową”. „Wybudował zaporę, ale jaki jest sens działania zapory, jeżeli granicę nielegalnie przekraczają dziesiątki, a jak się okazuje czasami tysiące migrantów. Po co komu taka zapora? (...). Nie żyjemy w XIII, tylko w XXI wieku. Trzeba czasem zastosować środki elektroniczne, które są znacznie chętniej stosowane np. na granicy z obwodem kaliningradzkim, i to skutecznie” – mówił marszałek Sejmu.
„Trzeba współpracować z tymi, którzy mają doświadczenie i technologię, które powiedzą nam, gdzie stawiać mur, gdzie postawić innego rodzaju środki, termowizję. Gdzie postawić czujniki ruchu i to wszystko, czego dzisiaj potrzebujemy i spiąć to wszystko spójnie w system” – podkreślił Hołownia. Zapewnił, że Trzecia Droga będzie zawsze za tym, „aby polska granica była zawsze bezpieczna, nienaruszalna i chroniona”.
Dodał, że cieszą go deklaracje Macieja Duszczyka. Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji w wywiadzie dla Gazety Wyborczej powiedział, że „nie będzie więcej śmierci przy granicy z Białorusią. Naszym zadaniem jest połączyć bezpieczeństwo państwa z humanitaryzmem”.
„Bezpieczeństwo nie wyklucza człowieczeństwa. Bo jeżeli my damy sobie dzisiaj odebrać człowieczeństwo, to Putin wygrał dzisiaj w naszych głowach. A my mu tego zwycięstwa nie możemy dać. Nie możemy sobie na to pozwolić, że my Polacy będziemy gorszymi ludźmi, niż jesteśmy. On to po to robi, żebyśmy się bali i na ten strach reagowali agresją” – mówił lider Polski 2050.
„Bezpieczna granica i żadnych śmierci na polskiej granicy. To chcemy uzyskać i z tego będziemy rozliczać naszych kolegów i koleżanki z rządu” – zapowiedział Hołownia. (PAP)
Napisz komentarz
Komentarze