Diagnozowaniem dzieci zajmują się poradnie psychologiczno pedagogiczne. Ich prowadzenie jest zadaniem powiatów. Co ciekawe działają one na podstawie przepisów oświatowych a nie związanych z ochroną zdrowia. Zakres działania przepisy rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 1 lutego 2013 r. w sprawie szczegółowych zasad działania publicznych poradni psychologiczno-pedagogicznych, w tym publicznych poradni specjalistycznych.
Publiczne poradnie psychologiczno-pedagogiczne, w tym publiczne poradnie specjalistyczne, udzielają dzieciom, od momentu urodzenia, i młodzieży pomocy psychologiczno-pedagogicznej oraz pomocy w wyborze kierunku kształcenia i zawodu, udzielają rodzicom i nauczycielom pomocy psychologiczno-pedagogicznej związanej z wychowywaniem i kształceniem dzieci i młodzieży, a także wspomagają przedszkola, szkoły i placówki w zakresie realizacji zadań dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych.
W powiecie tomaszowskim takich placówek oświatowych jest aż 107. Wszystkie obsługuje jedna poradnia. Warto też wspomnieć, że pomoc udzielana przez publiczną poradnię psychologiczno-pedagogiczną jest dobrowolna i nieodpłatna.
Poradnie Psychologiczno – Pedagogiczne wydają opinie oraz orzeczenia, w tym o: potrzebie wczesnego wspomagania rozwoju; specyficznych trudnościach w uczeniu się; odroczeniu rozpoczęcia przez dziecko obowiązku szkolnego; udzieleniu zezwolenia na indywidualny program lub tok nauki; spełnianiu przez dziecko obowiązku rocznego przygotowania przedszkolnego poza przedszkolem, oddziałem przedszkolnym lub inną formą wychowania przedszkolnego.
W Poradni uzyskać powinniśmy też opinię w sprawie zwolnienia ucznia z nauki drugiego języka obcego, czy objęcia dziecka nauką w klasie terapeutycznej lub zindywidualizowaną ścieżką kształcenia oraz pierwszeństwa w przyjęciu osoby z problemami zdrowotnymi do szkoły ponadpodstawowej Wydawane są też orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego, potrzebie zajęć rewalidacyjno-wychowawczych.
Poradnie powinny obejmować bezpośrednią pomocą psychologiczno-pedagogiczną zarówno dzieci jak i rodziców oraz wspomagać nauczycieli i specjalistów prowadzących zajęcia z dzieckiem w jednostce oświaty do której uczęszcza.
To tylko teoria, bo kiedy chciałam zdiagnozować moje dziecko w związku ze spektrum autyzmu okazało się, że w Tomaszowie tego nie zrobię, ponieważ nie ma odpowiednich specjalistów. Musiałam jechać do Piotrkowa Trybunalskiego. Z tego, co się orientuję nie diagnozuje się u nas też dzieci z Aspergerem.
- mówi jedna z mam, które w ubiegłym roku uzyskały orzeczenie dla swojego dziecka.
Orzeczenia i opinie dla dzieci i uczniów niesłyszących, słabosłyszących, niewidomych, słabowidzących i z autyzmem, w tym z zespołem Aspergera, wydają zespoły działające w poradniach wskazanych przez kuratora oświaty, za zgodą organów prowadzących te poradnie. Jednak na stronie łódzkiego kuratora oświaty niezwykle trudno znaleźć jest informacje na ten temat. Wszystko wskazuje na to, że jej tam po prostu nie ma.
W ubiegłym roku tomaszowska poradnia przyjęła 1400 pacjentów. Jak twierdzi dyrektor placówki, każdy z nich to wielogodzinna praca zarówno psychologa, jak i pedagoga. Dają się we znaki zarówno warunki lokalowe, jak i brak personelu. Nie ma też nowoczesnych narzędzi informatycznych usprawniających pracę.
W placówkach szkolnych i przedszkolnych prowadzonych przez miasto jest obecnie 76 orzeczeń o potrzebie kształcenia specjalnego, rok i dwa lata wcześniej było 90 takich dzieci - informuje Iwona Sudak, dyrektor Wydziału Oświaty w tomaszowskim magistracie. Niemal wszystkie te dzieci powinno kształcić się w Specjalnym Ośrodku Szkolno Wychowawczym. Rodzice wolą jednak placówki miejskie, ogólnodostępne. Dlaczego się tak dzieje? Trudno odpowiedzieć na to pytanie w sposób taki, by kogoś nie urazić.
Jedną z przyczyn może być fakt, że jest grupa dzieci, u których występuje FAS, nieodwracalny zespół zaburzeń fizycznych i psychicznych, będących konsekwencją swobodnego przenikania etanolu przez łożysko matki w okresie ciąży. Zaburzenia, często wiążą się z agresją. Dysfunkcje powstają też w rodzinnych relacjach i mają charakter patologiczny.
Nie bez znaczenia są też obiegowe opinie na temat placówki. Kilka lat temu grupa rodziców próbowała własnym zaangażowanie, "odczarowywać Majową".
To tylko miasto, a przecież powiat to jednak 10 gmin.
Moje dziecko ma ADHD. Z tym związane są problemy adaptacyjne, trudności w koncentracji, niska samoocena i zachwiane relacje z rówieśnikami. Wiele miesięcy oczekiwania na diagnozę. Sytuacja się pogłębia i jest coraz trudniej.
- opowiada kolejna zaniepokojona matka.
Nie da się ukryć, że barierą są pieniądze, Te, które w ramach subwencji trafiają do samorządu powiatu na prowadzenie poradni, są nie wystarczające. W uzasadnieniu do projektu MEiN dotyczącego subwencji na rok 2024 stwierdza się, że z analizy danych finansowych wynika, że obecne środki naliczane w subwencji oświatowej w zbyt niskim stopniu pokrywają wydatki bieżące ponoszone przez samorządy w placówkach realizujących zadania pozaszkolne (w tym m.in. w zakresie poradni psychologiczno-pedagogicznych).
Sama subwencja przypadająca na ucznia również jest zbyt niska, ale w tym roku ma zostać podniesiona o 14 procent. Jednak uczeń z niepełnosprawnością, z orzeczoną rewalidacją i koniecznością kształcenia specjalnego, wymaga też większych nakładów finansowych. W przypadku opóźnionego orzeczenia nie można już skorygować danych w bieżącym roku szkolnym. W ten sposób miasto, czy gmina otrzymuje subwencję na ucznia w podstawowym poziomie.
Prywatne placówki szkolne przyjmują dzieci z niepełnosprawnościami, ze względu na podwyższoną subwencję. Nie lubią się jednak tym chwalić. W jednej z nich usłyszeliśmy prośbę, by nie pisać o tym, że chętnie takich uczniów zapisują. Dlaczego? Może to być lekko szokujące, ale ze względu na rodziców, którzy nie patrzą łaskawym wzrokiem na kolegów własnych pociech ze spektrum autyzmu. Polska ładna, uśmiechnięta i bogata.
Komisja Zdrowia, Rodziny i Spraw Społecznych niedawno spotkała się z dyrekcją Poradni Psychologiczno Pedagogicznej. Co prawda podlega ona komisji Oświaty ale przez kolejne kadencje mało kto interesował się problemami tych dzieci i rodziców. Po spotkaniu do Zarządu Powiatu trafiły wnioski dotyczące reorganizacji. Pozostaje mieć nadzieję, że uda się je szybko zrealizować.
Napisz komentarz
Komentarze