Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 9 stycznia 2025 16:35
Reklama
Reklama

Komisja za uchyleniem immunitetu Romanowskiemu oraz za udzieleniem zgody na jego aresztowanie

Sejmowa komisja regulaminowa opowiedziała się za uchyleniem immunitetu b. wiceszefowi MS Marcinowi Romanowskiemu (PiS), któremu prokuratura przedstawiła 11 zarzutów, w tym udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Komisja jest też za udzieleniem zgody przez Sejm na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie posła.

Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych rozpatrzyła w środę wniosek prokuratury w sprawie Romanowskiego w związku z jej śledztwem dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości. W ocenie Prokuratury Krajowej, zgromadzone dowody wskazują na uzasadnione podejrzenie, że Romanowski, który odpowiadał za fundusz, popełnił 11 przestępstw, w tym był to udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Kwota związana z zarzutami wobec Romanowskiego - jak podała w środę prokuratura - wynosi ponad 112 mln zł.

"Komisja przedłoży Sejmowi propozycję przyjęcia wniosku Prokuratury Krajowej o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej posła Marcina Romanowskiego w zakresie wszystkich 11 zarzutów" - poinformował przewodniczący komisji Jarosław Urbaniak (KO). Jak dodał, komisja zarekomenduje też Sejmowi wyrażenie zgody na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie byłego wiceministra sprawiedliwości.

"Podstawowym dowodem zebranym w sprawie są wyjaśnienia Tomasza M." - stwierdził prok. Piotr Woźniak, który z ramienia Prokuratury Krajowej szczegółowo przedstawiał posłom komisji zarzuty wobec Romanowskiego i dowody w sprawie. Podkreślił, że materiał dowodowy został zebrany w sposób procesowy, w oparciu o przepisy Kodeksu postępowania karnego.

"Tomasz M. przedstawił na poparcie swoich wyjaśnień szereg dowodów o charakterze materialnym. Są to gromadzone przez niego, przez okres kilku lat, zapisy rozmów. Są to zapisy korespondencji elektronicznej, są to materiały audio, nagrania. Trudno w tej sytuacji twierdzić, że wyjaśnienia Tomasza M. nie znajdują wsparcia i potwierdzenia w dowodach rzeczowych" - powiedział prokurator.

"I z tego typu dowodów materialnych wprost wynika, że wyjaśnienia Tomasza M. - na obecnym etapie oczywiście - należy uznać za w pełni wiarygodne" - podkreślił prok. Woźniak.

Z wnioskiem prokuratury nie zgodzili się posłowie PiS, w tym Marcin Romanowski, a także jego obrońca w postępowaniu komisji Marcin Warchoł. "Decydujemy nie tylko o sprawie posła Romanowskiego. Decydujemy też o tym, czy w tej konkretnej sytuacji wracamy do czasów najbardziej ponurych. (...) Wy swoimi wnioskami przypominacie najczarniejsze karty polskiego sądownictwa, polskiego wymiaru sprawiedliwości" - mówił Warchoł i przekonywał, że prokuratura w tej sprawie jest stronnicza i skrajnie niesprawiedliwa.

"Ani złotówka z Funduszu Sprawiedliwości nie została zdefraudowana, a Romanowski rozwiązał wiele umów z podmiotami, które wydawały te środki niezgodnie z przeznaczeniem" - zapewniał Warchoł. Jak dodał, "pieniądze musiały być wydane, bo gdyby Romanowski ich nie wydał, to złamałby prawo".

Z tezami prokuratury polemizował też Romanowski. "Nie mam wątpliwości, że są to działania na polityczne zlecenie, polegające na próbie pociągnięcia do odpowiedzialności karnej, zatrzymania, aresztowania posła opozycji. Są to działania zupełnie bezprawne i mają charakter oczywistych represji politycznych" - mówił wiceminister sprawiedliwości w rządzie Zjednoczonej Prawicy.

Obszernie opisał też korzyści związane z wydatkami z Funduszu Sprawiedliwości, które nadzorował - jak podkreślił - działając na podstawie i w granicach prawa. "Realizując ustawowe obowiązki podejmowaliśmy wiele działań budując system pomocy pokrzywdzonym, system prewencji (...). Fundusz pomagał na niespotykaną wcześniej skalę. Ponad 500 milionów złotych, które na samą pomoc pokrzywdzonym w ramach sieci pomocy pokrzywdzonym zostało wydane, najlepiej o tym świadczy" - mówił Romanowski.

Podał też, że w latach 2019-2023 z Funduszu Sprawiedliwości skorzystało ponad 250 tysięcy osób pokrzywdzonych przestępstwem, w tym 30 tysięcy ofiar przemocy domowej.

W odpowiedzi prok. Woźniak zwrócił uwagę, że "jeżeli prokuratura dysponuje mocnym materiałem dowodowym, to słyszy tego typu wystąpienia oskarżonych i ich obrońców". "Nic o konkretach. Chwalenie się tym, co się zrobiło, twierdzenie, że się działało zgodnie z prawem, przy czym zastrzegam, prokuratura nie neguje tego, że takie, a nie inne były przepisy. Tylko nie ten cel i nie tędy droga" - mówił prokurator. Jak wskazał, podobnej oceny dokonała w sprawie wykorzystania funduszu Najwyższa Izba Kontroli.

"NIK nigdy nie stwierdziła, że to nie był szczytny cel, że Ochotnicze Straże Pożarne otrzymywały sprzęt bojowy, że szpitale otrzymywały tomografy. Oczywiście, to był szczytny cel. Tylko nie tędy droga. I nie ten cel, i nie ten fundusz, i nie to źródło finansowania" - dodał prokurator. Przedstawił też fragment jednej z zarejestrowanych rozmów m.in. między Romanowskim a Tomaszem M.

"Mówimy o sytuacjach, w których konkurs był już ustawiony. Często gęsto przed jego ogłoszeniem. Już wtedy było wiadomo, że ma wygrać ten, ten i ten podmiot i mu wypłacamy te pieniądze. Nie było potrzeby wdrażania tego typu mechanizmu, że dysponent funduszu po zapoznaniu się z rekomendacją komisji konkursowej stwierdzi, że no tutaj nie za bardzo, to temu damy, a tamtemu nie damy. To nie było potrzebne. My nie mówimy o takich sytuacjach, my nie zarzucamy, że dysponent funduszu w momencie, gdy już zapoznał się z wynikami konkursu, podejmował te decyzje, bo do tego był uprawniony. My zarzucamy, że ustawiał ten konkurs" - powiedział prokurator.

Odpowiadając na pytanie jednego z posłów PiS, również byłego wiceszefa MS, Michała Wójcika: ile Marcin Romanowski ukradł pieniędzy, prok. Woźniak ocenił, że odpowiedź ta może być interesująca dla opinii publicznej. "Ukradł to takie dosyć potoczne określenie przy formie konstruowania tych zarzutów... Kwota dokładnie wyliczona, objęta zarzutami, formułowanymi wobec pana posła Marcina Romanowskiego, to jest kwota 112 milionów 126 tysięcy 255 złotych i 40 groszy" - podał prokurator.

W śledztwie dotyczącym wydatkowania środków z Funduszu Sprawiedliwości Prokuratura Krajowa postawiła do tej pory 11 osobom, z których trzy trafiły do aresztu. Podejrzani to m.in. przedstawiciel beneficjenta FS, a także byli i obecni urzędnicy Ministerstwa Sprawiedliwości, zajmujący się funduszem, którego głównym celem jest pomoc ofiarom przestępstw.

Prokuratura - poza wnioskiem dotyczącym Romanowskiego - skierowała do Sejmu także wniosek o uchylenie immunitetu innemu posłowi PiS, także b. wiceszefowi MS i politykowi Suwerennej Polski, Michałowi Wosiowi, na co Sejm zgodził się w ubiegłym tygodniu.

Postępowanie prokuratury jest wielowątkowe; toczy się m.in. w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez ministra sprawiedliwości i urzędników MS, do których należało zarządzanie, rozdysponowanie i rozliczenie środków finansowych pochodzących z Funduszu Sprawiedliwości. W ocenie prokuratury udzielali oni - działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowych i osobistych - w sposób uznaniowy i dowolny wsparcia finansowego beneficjentom programów nieposiadających związku z celami FS, czym działali na szkodę interesu publicznego – Skarbu Państwa oraz interesu prywatnego, co spowodowało ograniczenie dostępności środków. (PAP)

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie
Reklama
Reklama
Malarska opowieść o rzece Marcina Stańca Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza na wyjątkowy wernisaż malarstwa „W NURCIE”, który odbędzie się 17 stycznia, o godz. 18 w sali wystawowej MCK przy placu Kościuszki 18. Wstęp wolny.Ekspozycja obejmuje zbiór prac powstałych na przestrzeni ostatnich trzech lat w ramach cyklu „Rzeka”. Motyw rzeki w pejzażu jest obecnie głównym tematem malarskim realizowanym przez autora. Obrazy przedstawiają miejsca, które artysta lubi nazywać „swoimi”. Są to leśne strumienie i zbiorniki wodne znajdujące się w okolicy Tomaszowa Mazowieckiego. Prace wykonane zostały w technice olejnej na płótnie.Marcin Staniec to artysta wszechstronny – malarz, grafik, ceramik, a także organizator licznych plenerów artystycznych. Jego bogaty dorobek obejmuje m.in. udział w prestiżowej wystawie „Najlepsze dyplomy ASP” oraz nagrodę Galerii Manhattan. Od 2017 roku prowadzi zajęcia artystyczne dla dzieci, młodzieży, dorosłych i seniorów oraz aranżuje wystawy w Miejskim Centrum Kultury. Jest także autorem projektów murali, scenografii dla lokalnych instytucji kultury, a także współtworzy elementy graficzne dla Love Polish Jazz Festival.Wystawa „W NURCIE” to nie tylko podróż po malowniczych zakątkach regionu, ale również okazja do zapoznania się z wyjątkową wrażliwością artysty, który z pasją i niezwykłą starannością uchwycił piękno natury.Data rozpoczęcia wydarzenia: 17.01.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 6°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1002 hPa
Wiatr: 17 km/h

Reklama
Bez poglądów i bez zasad, za to z dużą dozą cynizmu Czy ktoś jeszcze pamięta Andrzeja Olechowskiego oraz to, że brał on udział w wyborach prezydenckich, a nawet osiągnął całkiem niezły wynik? To właśnie wówczas powstał ruch Obywatele Dla Rzeczypospolitej, który stał się zalążkiem Platformy Obywatelskiej. Do Olechowskiego dołączył Donald Tusk "wycięty" w wyborach władz ówczesnej Unii Wolności. Trzecim tzw. tenorem był Maciej Płażyński. Dopiero później pojawił się Jan Maria Rokita. Dzisiaj pozostał już tylko Tusk. Niewiele osób pojechało na zjazd "założycielski" do hali gdańskiej "Oliwii". Do nielicznych należał Jacek Kowalewski i jeśli już kogoś można byłoby nazywać "ikoną tomaszowskiej Platformy" to chyba właśnie jego a nie posła, który spędził w niej zaledwie chwilę. Pytacie: kto na to pozwolił? Kolejne decyzje personalne podejmowane przez starostę Mariusza Węgrzynowskiego budzą nie tylko zdziwienie ale i oburzenie. Na portalu NaszTomaszow.pl, jako pierwszy informowałem o zatrudnianiu nowych dyrektorów w szpitalu, pisałem także o stworzeniu nikomu niepotrzebnego stanowiska prokurenta. Chyba jako jedyny radny występowałem przeciwko "występom" Antoniego Macierewicza w "Mechaniku" na rozpoczęciu roku szkolnego. Być może dlatego wiele osób pyta mnie o to, jak to się stało, że ktoś taki jak Mariusz Węgrzynowski został po raz kolejny starostą, mimo, że w poprzedniej kadencji nie brakowało konfliktów, a jakość jego zarządzanie wymyka się racjonalnej ocenie. Do tego władza Starosty opierała się jedynie na grupce skorumpowanych radnych KO.
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: TMTreść komentarza: Najlepsze i prawdziwe ostatnie zdanie ,ludzie zaczną znikać i niestety znikają ludzie ci przeciwnicy polityczni:(Źródło komentarza: Bez poglądów i bez zasad, za to z dużą dozą cynizmuAutor komentarza: Figo-fagoTreść komentarza: Szanowny szefie powiatowej komisji zdrowia..... : to jest to, o co chodziło.Źródło komentarza: Mają prawo do ochrony prawnejAutor komentarza: XyzTreść komentarza: Proszę czytać uważnie, o tzw. ikonach, uważam, że warto, aby mieszkańcy miasta i powiatu poznali kto tymi lokalnymi strukturami różnych opcji politycznych kieruje i podejmuje decyzje, które wpływają na ich życie(niekoniecznie dobre decyzje). PozdrawiamŹródło komentarza: Bez poglądów i bez zasad, za to z dużą dozą cynizmuAutor komentarza: Mariusz StrzępekTreść komentarza: Oczywiście, zachęcam do napisania. Ja nie dam rady, bo w tym nie uczestniczyłemŹródło komentarza: Bez poglądów i bez zasad, za to z dużą dozą cynizmuAutor komentarza: Mariusz StrzępekTreść komentarza: To może tu https://www.nasztomaszow.pl/galeria/1323,swiecznik-pokryty-patynaŹródło komentarza: Bez poglądów i bez zasad, za to z dużą dozą cynizmuAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Chłopie. Nie rozśmieszaj ludzi, pisząc o "ikonach politycznych" w powiecie tomaszowskim. Należałoby napisać raczej o lokalnym syfie politycznym w naszym i w wielu innych powiatach. O tych różnych zachłannych cwaniaczkach, mających na względzie wyłącznie czubek własnego, kaprawego nosa.Źródło komentarza: Bez poglądów i bez zasad, za to z dużą dozą cynizmu
Reklama
Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 337 Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisNa zdjęciu: Łóżko PB 337 w wykonaniu standardowym w kolorze buk. Akcesoria: stolik Rubens 3 w kolorze buk.Łóżko PB 337 jest szczególnym łóżkiem do opieki długoterminowej, które w przeciwieństwie do klasycznych łóżek posiada możliwość opuszczenia krawędzi leża do poziomu ok. 23 cm. Niskie, dolne położenie leża ułatwia dostęp osobom z problemami z koordynacją ruchową i zwiększa bezpieczeństwo pacjenta nawet przy opuszczonych barierkach bocznych.Więcej informacjiKolory standardowe: DETALE PRODUKTU:1. Położenie leża 23 cm od podłogi4. Solidne koło z hamulcem2. Zabudowane napędy podnoszenia łóżka5. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji3. Leże z regulacją twardości6. Dodatkowa regulacja za pomocą rastomatu OPCJE:zmiana wypełnienia leża • zmiana długości leża • zmiana kolorystykiPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 23 do 63 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:219 × 102 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 7 cmCiężar całkowity:101,4 kgKółka jezdne:100 mm z hamulcem FUNKCJEDO POBRANIA: Karta produktu PB-337 [PDF]
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama