Chodzi o projekt nowelizacji rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie sposobu ustalania ryczałtu systemu podstawowego szpitalnego zabezpieczenia świadczeń opieki zdrowotnej (PSZ), który w środę trafił do konsultacji.
"Obecnie, jeśli szpital ma nadwykonania, to de facto od decyzji ministra zdrowia zależy to, czy dostanie za nie wynagrodzenie. Ministerstwo Zdrowia wprowadza mechanizm, który pozwala na zwiększenie wartości ryczałtu. To dobre rozwiązanie, bo szpital, który realizuje większą liczbę świadczeń, powinien mieć większy kontrakt - powiedziała PAP radca prawny, ekspertka Związku Powiatów Polskich (ZPP) Bernadeta Skóbel.
Dodała, że ma zastrzeżenia do tego, że wzrost liczby wykonywanych przez szpitale świadczeń ma pokrywać rosnące koszty funkcjonowania szpitali, które wynikają m.in. ze wzrostu wynagrodzeń minimalnych w ochronie zdrowia. Skóbel zauważyła, że efekt skali, czyli że większa liczba wykonywanych świadczeń przekłada się na ich ekonomiczną opłacalność, nie sprawdza się we wszystkich rodzajach świadczeń.
Zwiększenie liczby świadczeń finansowanych w formie ryczałtu tzw. sieci szpitali (systemu podstawowego szpitalnego zabezpieczenia świadczeń opieki zdrowotnej) ma skompensować wzrost kosztów działalności szpitali. Jak zauważa w uzasadnieniu resort zdrowia, wynikają one z inflacji, wzrostu kosztów wynagrodzeń personelu zatrudnionego na podstawie umów cywilnoprawnych.
Nowe rozwiązania mają według resortu zdrowia umożliwić odpowiednie zwiększenie ryczałtu PSZ (tzw. sieć szpitali - PAP) w bieżącym okresie rozliczeniowym, tym świadczeniodawcom, którzy – w związku ze zwiększonym zapotrzebowaniem na świadczenia opieki zdrowotnej w okresie popandemicznym wykonali świadczenia w skali przekraczającej liczbę jednostek sprawozdawczych, stanowiącą podstawę ustalenia wysokości ryczałtu PSZ. Proponowany przepis - jak wyjaśnia resort zdrowia w uzasadnieniu projektu - upoważni zatem Narodowy Fundusz Zdrowia do odpowiedniego zwiększenia takim podmiotom kwot ryczałtu PSZ, zgodnie z którym dokonanie odpowiedniej korekty wysokości ryczałtu, w trakcie okresu rozliczeniowego, jest dopuszczalne m. in. „w uzasadnionych sytuacjach związanych ze zmianą zakresu działalności leczniczej świadczeniodawcy”.
Ministerstwo Zdrowia zauważa, że zgodnie z rekomendacją prezesa Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji (AOTMiT), NFZ powinien zwiększyć o 1,09 proc. wolumen świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych w formie ryczałtu PSZ, w celu skompensowania świadczeniodawcom wzrostu kosztów działalności spowodowanego inflacją oraz wzrostem kosztów wynagrodzeń personelu zatrudnionego na podstawie umów cywilnoprawnych.
"W celu umożliwienia Funduszowi realizacji powyższej rekomendacji w projekcie wprowadza się przepis przejściowy na mocy którego liczba jednostek sprawozdawczych, obliczana dla danego świadczeniodawcy na bieżący okres rozliczeniowy, obejmujący 2024 r., będzie mogła zostać zwiększona o 1,09 proc." - czytamy w uzasadnieniu.
1 lipca zgodnie z ustawą o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników podmiotów leczniczych wzrosły pensje minimalne w ochronie zdrowia. Podmioty lecznicze w tym niektóre szpitale sygnalizowały, że będą miały problem ze sfinansowaniem podwyżek. AOTMiT przygotował rekomendacje dla Ministerstwa Zdrowia zakładające m.in. wzrost wyceny świadczeń, z których finansowane są wynagrodzenia. MZ przyjęło trzeci wariant rekomendacji AOTMiT, który oznacza wzrost wydatków NFZ o 15,2 mld zł. w okresie 12 miesięcy od chwili wejścia w życie rekomendacji AOTMiT. Oznacza to 11,09 proc. wzrostu wartości umów NFZ. (PAP)
Napisz komentarz
Komentarze