Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 10 stycznia 2025 09:38
Reklama
Reklama

Dyrektor Instytutu Książki: Rynek księgarski mierzy się z ogromnymi trudnościami

Rynek księgarski mierzy się z ogromnymi trudnościami i jesteśmy tych trudności świadomi - podkreślił dyrektor Instytutu Książki Grzegorz Jankowicz, który w piątek ogłosił wyniki naboru do programu wspierającego finansowo małe księgarnie.

To jest bardzo ważny projekt, ale żeby uporać się z największymi patologiami polskiego pola literackiego, potrzebne są regulacje rynku książki - ocenił dyrektor.

Instytut Książki rozstrzygnął nabór do programu "Certyfikat dla małych księgarni", w ramach którego 85 takich miejsc w całym kraju otrzymało 40 tys. zł na promocję, koszty utrzymania, doradztwo oraz działania proczytelnicze. "Instytut Książki ten program uruchomił po to, żeby wspierać rynek księgarski mierzący się z ogromnymi trudnościami i my jesteśmy tych trudności świadomi" - powiedział dyrektor Instytutu Książki Grzegorz Jankowicz podczas piątkowej konferencji prasowej.

Instytut Książki zwraca uwagę, że księgarze nie mogą konkurować z dużymi sieciami prowadzącymi sprzedaż książek w internecie, często mierzą się również z problemem wysokich kosztów utrzymania księgarni.

"Zdajemy sobie sprawę z tego, że nowe technologie zmieniają nasze nawyki, że ułatwiają niektórym dostęp do informacji i rozmaitych towarów, ale książka nie jest zwykłym towarem i nigdy nie będzie, a my musimy dołoży wszelkich starań, żeby jej tak nie traktowano" - zwrócił uwagę Grzegorz Jankowicz. Szef IK zaznaczył, że księgarnie nie są zwykłymi podmiotami gospodarczymi, ale centrami kulturalnymi, w których odbywają się działania proczytelnicze. "W tych miejscach można spotkać się bezpośrednio z książką, można porozmawiać o literaturze z osobami kapitalnie wyposażonymi w wiedzę ekspercką, osobami, które się chętnie tą wiedzą z czytelniczkami i czytelnikami dzielą" - dodał.

Do programu na lata 2024-2025 złożono 134 wnioski, z których 117 spełniało wymogi formalne. Ostatecznie IK przyznał 85 dofinansowań na łączną kwotę 3 mln 400 tys. zł. Najwięcej podmiotów otrzymało wsparcie w woj. mazowieckim (16), małopolskim (10) i dolnośląskim (9). W budżecie programu pozostało jeszcze 600 tys. złotych, które zostaną przeznaczone na kolejne dofinansowania, przyznane w ramach odwołań do wyników pierwszego naboru.

Szef Instytutu Książki pytany o inne formy pomocy księgarniom przyznał, że są one "niezbędne". "Ten program pomaga, ale systemowo nie rozwiąże wszystkich problemów. Jest ich zbyt dużo. Żeby uporać się z takimi największymi patologiami polskiego pola literackiego, potrzebne są regulacje rynku książki" - oznajmił Grzegorz Jankowicz.

Przypomniał, że kilka miesięcy temu w ministerstwie kultury odbyło się pierwsze spotkanie przedstawicieli różnych środowisk działających na polskim rynku literackim, które miało na celu zainicjowanie prac nad regulacjami. Zapowiedział, że kolejne ma się odbyć po wakacjach. Wśród dyskutowanych tematów jest kwestia jednolitej ceny książki oraz regulacja marż dystrybutorskich.

Zdaniem Grzegorza Jankowicza pomóc księgarniom w dużym stopniu mogą również samorządy. Wśród propozycji takich działań wymienił preferencyjny czynsz w lokalach miejskich, rozwinięcie współpracy między księgarniami a innymi miejskimi lub gminnymi instytucjami kultury, wzmacnianie widoczności księgarni poprzez konkursy na najlepszą księgarnię czy kampanie informacyjne.

Program Instytutu Książki "Certyfikat dla małych księgarni" jest odpowiedzią na kryzys w branży, który dodatkowo pogłębił się w czasie pandemii. Jego założeniem jest wsparcie niezależnych polskich księgarzy tak, aby mogli oni kontynuować swoją działalność. Tworząc program, Instytut Książki przyjął założenie, że lokalne księgarnie są nie tylko miejscami handlu książkami, ale także ważnym elementem rynku książki, centrami dostępu do kultury, które kształtują literackie gusta lokalnych społeczności i pełnią ważną rolę kulturotwórczą.

O wsparcie finansowe mogą starać się podmioty prowadzące małe księgarnie, które rozumiane są jako sklepy stacjonarne zajmujące się sprzedażą detaliczną książek, w których co najmniej 45 proc. przychodów pochodzi ze sprzedaży książek. Muszą one działać poza krajowymi i międzynarodowymi sieciami handlowymi, których oferta kształtowana jest samodzielnie przez księgarza i obejmuje produkcję wydawniczą wielu oficyn.(PAP)

Obraz Marisa Sias z Pixabay

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie
Reklama
Reklama
Malarska opowieść o rzece Marcina Stańca Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza na wyjątkowy wernisaż malarstwa „W NURCIE”, który odbędzie się 17 stycznia, o godz. 18 w sali wystawowej MCK przy placu Kościuszki 18. Wstęp wolny.Ekspozycja obejmuje zbiór prac powstałych na przestrzeni ostatnich trzech lat w ramach cyklu „Rzeka”. Motyw rzeki w pejzażu jest obecnie głównym tematem malarskim realizowanym przez autora. Obrazy przedstawiają miejsca, które artysta lubi nazywać „swoimi”. Są to leśne strumienie i zbiorniki wodne znajdujące się w okolicy Tomaszowa Mazowieckiego. Prace wykonane zostały w technice olejnej na płótnie.Marcin Staniec to artysta wszechstronny – malarz, grafik, ceramik, a także organizator licznych plenerów artystycznych. Jego bogaty dorobek obejmuje m.in. udział w prestiżowej wystawie „Najlepsze dyplomy ASP” oraz nagrodę Galerii Manhattan. Od 2017 roku prowadzi zajęcia artystyczne dla dzieci, młodzieży, dorosłych i seniorów oraz aranżuje wystawy w Miejskim Centrum Kultury. Jest także autorem projektów murali, scenografii dla lokalnych instytucji kultury, a także współtworzy elementy graficzne dla Love Polish Jazz Festival.Wystawa „W NURCIE” to nie tylko podróż po malowniczych zakątkach regionu, ale również okazja do zapoznania się z wyjątkową wrażliwością artysty, który z pasją i niezwykłą starannością uchwycił piękno natury.Data rozpoczęcia wydarzenia: 17.01.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
słabe opady śniegu

Temperatura: 1°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1008 hPa
Wiatr: 23 km/h

Reklama
Bez poglądów i bez zasad, za to z dużą dozą cynizmu Czy ktoś jeszcze pamięta Andrzeja Olechowskiego oraz to, że brał on udział w wyborach prezydenckich, a nawet osiągnął całkiem niezły wynik? To właśnie wówczas powstał ruch Obywatele Dla Rzeczypospolitej, który stał się zalążkiem Platformy Obywatelskiej. Do Olechowskiego dołączył Donald Tusk "wycięty" w wyborach władz ówczesnej Unii Wolności. Trzecim tzw. tenorem był Maciej Płażyński. Dopiero później pojawił się Jan Maria Rokita. Dzisiaj pozostał już tylko Tusk. Niewiele osób pojechało na zjazd "założycielski" do hali gdańskiej "Oliwii". Do nielicznych należał Jacek Kowalewski i jeśli już kogoś można byłoby nazywać "ikoną tomaszowskiej Platformy" to chyba właśnie jego a nie posła, który spędził w niej zaledwie chwilę. Pytacie: kto na to pozwolił? Kolejne decyzje personalne podejmowane przez starostę Mariusza Węgrzynowskiego budzą nie tylko zdziwienie ale i oburzenie. Na portalu NaszTomaszow.pl, jako pierwszy informowałem o zatrudnianiu nowych dyrektorów w szpitalu, pisałem także o stworzeniu nikomu niepotrzebnego stanowiska prokurenta. Chyba jako jedyny radny występowałem przeciwko "występom" Antoniego Macierewicza w "Mechaniku" na rozpoczęciu roku szkolnego. Być może dlatego wiele osób pyta mnie o to, jak to się stało, że ktoś taki jak Mariusz Węgrzynowski został po raz kolejny starostą, mimo, że w poprzedniej kadencji nie brakowało konfliktów, a jakość jego zarządzanie wymyka się racjonalnej ocenie. Do tego władza Starosty opierała się jedynie na grupce skorumpowanych radnych KO.
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: Zgoda budujeTreść komentarza: W Tomaszowie rzadzi Koalicja Antobywatelska 🤣Źródło komentarza: Bez poglądów i bez zasad, za to z dużą dozą cynizmuAutor komentarza: BrawoTreść komentarza: Polska inteligencja ginela w lasach i wiezieniach. Zostalo tylko ruskie Dna i niewiele polskiegoŹródło komentarza: Bez poglądów i bez zasad, za to z dużą dozą cynizmuAutor komentarza: Bartek40tmTreść komentarza: Ludzie nie przenoscie tej wojny PiS - PO na lokalne podwórko. Tutaj mam swoj mały "kraj" i nie patrzac na innych tworzyc przestrzeń do zycia i rozwoju dla mlodego i starszego pokolenia.Źródło komentarza: Tomaszowska Platforma w opałach. Wszyscy wskazują jednego winnego. Jest nim Adrian WitczakAutor komentarza: BrawoTreść komentarza: Mieszkańcy wiedzielize sa szczeniaki i nie zareagowali?Źródło komentarza: Dzikie psy zagryzają zwierzęta. Kiedy kolej na ludzi?Autor komentarza: MieczysławTreść komentarza: Przeciez to juz od 6 lat ledwo zipie. O jakiej kasie i awansie mowisz chlopie? Awans to moglbyc tylko z hajs z LV a nie....teraz...Źródło komentarza: Bartosz Grzelak został nowym trenerem Lechii Tomaszów MazowieckiAutor komentarza: owocowyTreść komentarza: Roszady nie z tej ziemi! Pan Witczak w mateczniku PiS: https://mniszkow.pl/aktualnosc-916-spotkanie_noworoczne_w_gminie_mniszkow.html Brakuje tylko posła Telusa!Źródło komentarza: Tomaszowska Platforma w opałach. Wszyscy wskazują jednego winnego. Jest nim Adrian Witczak
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama