Jagiellonia II Białystok – Lechia Tomaszów Mazowiecki 3:1 (2:1)
Bramki: Dimitrios Retsos 18, Eryk Kozłowski 33, Dawid Polkowski 81 – Mariusz Rybicki 32
Lechia: Mateusz Awdziewicz – Nikodem Spiż, Patryk Koncewicz-Żyłka (46. Artur Dunajski), Jakub Król – Krystain Kolasa, Artur Bogusz (64. Kamil Szymczak), Daniel Chwałowski (83. Mikołaj Zięba), Adrian Ziarek – Vinicius Matheus (46. Marcin Pieńkowski), Dawid Bałdyga, Mariusz Rybicki (46. Grzegorz Płatek).
Początek meczu napawał sporym optymizmem. Lechiści często wymieniali podania, próbując utrzymywać się przy piłce i tworząc akcje ofensywne. Już w 4. minucie wynik spotkania mógł otworzyć Daniel Chwałowski, ale piłka po jego technicznym strzale z dystansu odbiła się od poprzeczki. Niewykorzystana sytuacja zemściła się w 18. minucie. Po olbrzymim zamieszaniu w polu karnym na strzał zdecydował się Dimitrios Retsos, a futbolówka przelatując w gąszczu nóg wpadła do bramki.
Zielono-czerwoni szybko po tej stracie próbowali odrobić straty. Niestety gospodarze dostali wiatru w żagle i mecz się wyrównał, a z biegiem czasu przewagę osiągnęła Jagiellonia II. Mimo to tomaszowianie znaleźli skuteczny sposób na białostocczan. W 32. minucie po prostopadłym zagraniu Krystiana Kolasy z bliskiej odległości Bartłomieja Żynela pokonał Mariusz Rybicki. Radość zielono-czerwonych nietrwała jednak długo. Tuż po wznowieniu gry Eryk Kozłowski przepięknym uderzeniem zza pola karnego pokonał golkipera Lechii umieszczając piłkę w okienku bramki. Tuż przed przerwą sytuacja Lechii jeszcze bardziej się skomplikowała. Ze względu na dwa upomnienia żółtą w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został Jakub Król.
W przerwie trener Mateusz Milczarek postanowił przeprowadzić aż trzy zmiany. Na placu gry pojawili się: Artur Dunajski, Grzegorz Płatek i Marcin Pieńkowski. Tomaszowianie mimo personalnego osłabienia grali bardzo odważnie, walcząc o korzystny rezultat. Co chwila starali się atakować, ale po stratach piłki szybko musieli wracać do obrony. Kilka razy z opresji lechistów ratował Mateusz Awdziewicz.
Gra tomaszowian wyglądała zdecydowanie lepiej, ale w kluczowych momentach zabrakło wykończenia. Dobre okazję na gola mieli m.in. Marcin Pieńkowski, Krystian Kolasa, Dawid Bałdyga, czy Grzegorz Płatek. Niestety bramek po ich próbach nie było. Niewykorzystane okazje zemściły się w 81. minucie. Po błędzie w defensywie Dawid Polkowski strzelił trzecią bramkę dla miejscowych i zapewnił swojej drużynie pierwszą wygraną w sezonie.
Żółte kartki: Dimitrios Retsos (Jagiellonia II) – Paweł Koncewicz-Żyłka, Nikodem Spiż, Jakub Król, Dawid Bałdyga (Lechia)
Czerwona kartka: Jakub Król (Lechia) 40 minuta – za dwie żółte
Napisz komentarz
Komentarze