Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 19 września 2024 03:17
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

Widzew wyrównał w doliczonym czasie.

Wcześniej w piątek swoje starcie w inauguracyjnej kolejce ekstraligi wygrali hokeiści GKS (2:0 z Texom STS Sanok). Katowickim piłkarzom do wygranej zabrakło niewiele, bo Widzew wyrównał w doliczonym czasie.

GKS Katowice - Widzew Łódź 2:2 (2:1).

Bramki: 0:1 Imad Rondic (13), 1:1 Oskar Repka (38), 2:1 Marcin Wasielewski (42), 2:2 Jakub Łukowski (90+2).

Żółta kartka - GKS Katowice: Marcin Wasielewski, Alan Czerwiński. Widzew Łódź: Samuel Kozlovsky, Juan Ibiza, Said Hamulic.

Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa). Widzów: 6 756.

GKS Katowice: Dawid Kudła - Marcin Wasielewski, Marten Kuusk, Arkadiusz Jędrych, Lukas Klemenz, Grzegorz Rogala (80. Alan Czerwiński) - Adrian Błąd (90. Mateusz Marzec), Mateusz Kowalczyk, Oskar Repka, Bartosz Nowak (90. Jakub Arak) - Sebastian Bergier (73. Borja Galan).

Widzew Łódź: Rafał Gikiewicz - Lirim Kastrati (80. Marcel Krajewski), Mateusz Żyro, Juan Ibiza, Samuel Kozlovsky (80. Luis Silva) - Fran Alvarez, Juljan Shehu, Sebastian Kerk (71. Jakub Łukowski) - Hilary Gong (80. Kamil Cybulski), Imad Rondic, Jakub Sypek (61. Said Hamulic).

----

Kibiców futbolowych mogły nieco przerażać prognozy pogody, wieszczące intensywne opady deszczu. Rzeczywiście rozpadało się już przed pierwszym gwizdkiem sędziego, ale trudna, „angielska” pogoda, nie przeszkodziła w rozegraniu spotkania, choć piłkarze często walczyli o utrzymanie równowagi.

Pierwsi zaatakowali goście i to oni objęli prowadzenie w 13. minucie. Po dośrodkowaniu Hilarego Gonga z prawej strony, katowickiego bramkarza uprzedził Imad Rondic. Nie żałujący gardeł miejscowi kibice na wyrównanie czekali długo, ale końcówka pierwszej części wynagrodziła im te trudne chwile.

W 38. min po wyrzucie z autu Mateusza Kowalczyka refleksem w zamieszaniu w polu karnym łodzian popisał się Oskar Repka. Po chwili widowiskową interwencją popisał się golkiper GKS Dawid Kudła broniąc potężne uderzenie Sebastiana Kerka.

Ekipę trenera Rafała Góraka na prowadzenie wyprowadził Marcin Wasielewski, który zmylił defensywę rywali, uderzył, a piłka po rykoszecie wpadła do bramki Widzewa.

Drugą część katowiczanie zaczęli od niecelnego uderzenia Sebastiana Bergiera z 16 metrów. Goście odpowiedzieli kilkoma dośrodkowaniami na pole karne GKS, a w 57. min Kudła obronił płaski strzał Jakuba Sypka.

Widzewiacy mieli problem z pressingiem przeciwnika. Zawodnikom zadania nie ułatwiał rzęsisty, dokuczliwy deszcz i coraz bardziej grząska murawa. Blisko wyrównania był w 73. min Juljan Shehu, który głową posłał piłkę tuż nad poprzeczką. Z drugiej strony boiska obok słupka strzelił Bartosz Nowak.

W końcówce gospodarze kilka razy zagrozili bramce łodzian. W 90. min Rafał Gikiewicz obronił strzał z bliska Borji Galana. Wydawało się, że GKS pewnie utrzyma korzystny wynik. Tymczasem w doliczonym czasie wprowadzony do gry w drugiej połowie rezerwowy Jakub Łukowski uderzeniem z 16 metrów uratował przyjezdnym punkt.

 

Po meczu piłkarskiej ekstraklasy GKS Katowice – Widzew Łódź (2:2) powiedzieli:

 

Daniel Myśliwiec (trener Widzewa): „Nie lubię mówić o innej drużynie niż swoja. Dziś, widząc pracę trenera Rafała Góraka, powinienem od tego zacząć. Chciałbym kiedyś mój zespół rozwinąć do takiego poziomu kultury gry, wysokiej powtarzalności, skuteczności w kontrataku, a stałe fragmenty to już jest +kosmos+.

- I przy tym wszystkim trener był w stanie stworzyć przez lata +bandę zakapiorów+. W tych pierwszych elementach radziliśmy sobie bardzo dobrze, tak kluczowa była ta ostatnia cecha drużyny, która jednym pstryknięciem palców jest w stanie przeobrazić się w +bandytów+, którzy są w stanie w bardzo trudnych warunkach, nawet gdy im nie idzie, sprawić, że piłka znajduje się bardzo szybko w polu karnym rywala, a niesieni dopingiem kibiców mogą odwrócić losy spotkania.

- My mieliśmy bardzo dobry początek i bardzo słabą skuteczność. Zapracowaliśmy bowiem na dwubramkową zaliczkę i pozwoliliśmy +Gieksie+ być +Gieksą+. Dwa gole powinniśmy zdobyć, zanim rywal strzelił jednego. Z przebiegu i warunków remis jest do zaakceptowania. Nie mamy nastrojów złych, ale też daleko jest od dobrych”.

Rafał Górak (trener GKS): ”To był bardzo energetyczny i mocno męski mecz w wykonaniu obu zespołów. Dostrzegam indywidualną klasę piłkarzy Widzewa. Mój zespół rozegrał bardzo dobre, charakterne zawody. To był trudny moment, kiedy straciliśmy gola na 0:1, a rywal mógł prowadzić wyżej. Mecz odwróciliśmy w sposób fenomenalny. Jestem zbudowany postawą zespołu. Widziałem walczący kolektyw. Szkoda bramki straconej w doliczonym czasie, ale wynika to też z klasy rywala, który wykorzystał sytuację. Sposób w jaki graliśmy był budujący.

- Trzeba twardo stąpać po ziemi i przyjąć punkt honorowo, będąc zadowolonym z poziomu widowiska, jakie piłkarze zafundowali kibicom, a warunki w drugiej połowie stawały się coraz bardziej ekstremalne”.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Polecane
Kazimierz Mordaka mówi: Wstyd Panie Starosto!Tomaszowscy Policjanci pomagająUważaj komu pomagasz!Szokujące! Zabójstwo za 50 złotychTomaszów Mazowiecki upamiętnił 85. Rocznicę Agresji ZSRR na Polskę i Światowy Dzień SybirakaFilmowa jesień w kinach HeliosLechia z nowym treneremWarsztatami jazzowymi rozpoczął się 8. Love Polish Jazz FestivalProf. Andrzej Friszke: wątpię, by Polska się mogła obronić, gdyby walczyła w 1939 roku tylko z Niemcami (wywiad)Zobacz "Dziady" w PCAS-ie"Wrzesień 1939 - Cios w plecy" - spotkanie z historiąKomunikat o przerwach w dostawie prądu
Reklama
Sztuka – Sport – Olimpiada Sztuka – Sport – Olimpiada Na wystawie zatytułowanej „Sztuka – Sport – Olimpiada”, prezentowane są obrazy oraz sylwetki tomaszowskich olimpijczyków którzy reprezentowali nasze miasto, a tym samym nasz kraj, na olimpijskich stadionach, w różnych dyscyplinach sportowych. Tematyka sportu została przedstawiona w malarstwie, nurcie pop artu. Na płótnach przedstawione są różne dyscypliny lekkoatletyki i nie tylko. Prezentujemy dzieła Niny Habdas (1942–2003), łódzkiej malarki i graficzki, Wiesława Garbolińskiego (1927–2014), Andrzeja Szonerta (1938–1993) i Benona Liberskiego (1926–1983). Płótna powstały w latach siedemdziesiątych XX wieku, podczas Pleneru Olimpijskiego zorganizowanego w Spale koło Tomaszowa Mazowieckiego. Prezentowane obrazy zostały przekazane w darze tomaszowskiemu Muzeum w latach 70. XX wieku przez Wydział Kultury i Sztuki Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi. Wystawę uzupełniają informacje o Tomaszowskich Olimpijczykach, pamiątki Stanisławy Pietruszczak z XII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Innsbrucku (1976) oraz znaczki poczty japońskiej wydane z okazji XVIII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Nagano (1998), podarowane Muzeum przez Pawła Abratkiewicza. Wystawa przypomina nam o pięknej tradycji umacniania więzi pomiędzy ideą sportu olimpijskiego a twórczością artystyczną, która może kształtować humanistyczne wartości sportu i kreować jego wizerunek w społeczeństwie. Zapraszamy do zwiedzania wystawy w dniach 1 sierpnia – 27 października 2024 r., w godzinach otwarcia Muzeum: od wtorku do piątku od godz. 9.00 do 16.00, w soboty i niedziele od godz. 10.00 do 16.00 (w poniedziałek nieczynne). Data rozpoczęcia wydarzenia: 01.08.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
pochmurnie

Temperatura: 15°CMiasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1027 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama