Ogień pojawił się w mieszkaniu 90-letniej kobiety mieszkającej na parterze. Wstępne informacje mówiły o tym, że najprawdopodobniej doszło do wybuchu butli z gazem. Póki co jednak nikt tej informacji nie potwierdził oficjalnie. Ogień bardzo szybko się rozprzestrzeniał. Z klatki schodowej zajął także piętro oraz strych. Ta część budynku nie nadaje się obecnie do zamieszkania a na miejscu pracuje nadzór budowlany.
- Niedaleko do większej tragedii. Część osób w budynku nie wiedziała, że się pali. Trzeba było ich obudzić i wyprowadzić z budynku. Kontaktowałem się z wiceprezydentem Jurkiem, a na miejsce ściągnęliśmy Krzysztofa Kuklińskiego, zajmującego się zarządzaniem kryzysowym - mówi radny miejski, który był na miejscu zdarzenia, Piotr Koziorowski
Mimo szybkiej i sprawnej akcji trzy osoby trafiły do szpitala. Wśród nich starsza pani w mieszkaniu której wybuch pożar oraz dwie osoby, które przez pożarem ratowały się skacząc z okna.
- Wszystkim zapewnimy mieszkania zastępcze. Obecnie wyszukujemy te w naszych zasobach, które są w najlepszym stanie i nadają się do natychmiastowego zamieszkania. Lokatorzy na tę chwilę znaleźli się pod opieką swoich rodzin - wyjaśnia prezes TTBS, Lucyna Pietrzyk.
Straty materialne są bardzo duże. Remontu będzie właściwie wymagać cała kamienica. 4 mieszkania i klatka schodowa są całkowicie wyłączone z użytkowania ale remontu wymagać będzie cały dach.
Więcej informacji wkrótce
Napisz komentarz
Komentarze