Wicepremier zapytany w środę przez dziennikarzy podczas kuluarowych rozmów w czasie Międzynarodowego Kongresu Ekonomii Wartości "Open Eyes Economy Summit" w Krakowie, czy Lewica poprze projekt obniżający składkę zdrowotną dla przedsiębiorców od 2026 r., powiedział, że Lewica "na taką opcję, jaka jest obecnie się nie zgadza".
Gawkowski podkreślił, że Lewica, chce, aby "składka zdrowotna była w taki sposób przygotowana, że mały (przedsiębiorca - PAP)płaci mniej, duży płaci więcej i nie jest to nic nadzwyczajnego". "Lewica mówi jasno: my nie chcemy wprowadzać żadnych zmian ustawowych, które nie będą zapewniały progresywności" - podkreślił.
Wicepremier wyjaśnił, że Lewica chce "ulżyć przedsiębiorcom, ale najbardziej tym najmniejszym". "Tych największych, oceniamy, że jednak zarabiają 30-40 tys. zł miesięcznie, stać jest na to, żeby zapłacić wyższą składkę zdrowotną" - powiedział.
Minister cyfryzacji zapytany, czy Lewica poparłaby projekt bez przyjęcia jej poprawek, odpowiedział: "Decyzja zapadnie w ostatnim procesie legislacyjnym". Dodał, że partia "będzie przekonywała do swojej poprawki kolegów w Sejmie".
Szefowa klubu Lewicy Anna Maria Żukowska zapowiedziała na platformie X, że jej ugrupowanie uzależni poparcie projektu zmian w składce zdrowotnej od 2026 r. od poparcia poprawek Lewicy.
Rząd przyjął we wtorek projekt wprowadzający od 2026 r. dwuelementową podstawę wymiaru składki zdrowotnej dla przedsiębiorców - do pewnego poziomu będzie ona ryczałtowa, a od nadwyżki dochodów będzie procentowa.
Projekt Ministerstwa Finansów zakłada, że od 2026 r. podstawa wymiaru składki zdrowotnej dla przedsiębiorców opłacających podatek według skali podatkowej, podatek liniowy lub ryczałt od przychodów ewidencjonowanych będzie się składać z dwóch elementów. Część zryczałtowana składki zdrowotnej będzie wynosić 9 proc. od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia za pracę.
Część urealniona będzie obliczana tylko od nadwyżki dochodów powyżej 1,5-krotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia u przedsiębiorców rozliczających się skalą podatkową lub podatkiem liniowym (stawka 4,9 proc.), a u przedsiębiorców rozliczających się ryczałtem – od nadwyżki przychodów powyżej 3-krotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia (stawka 3,5 proc.).
Ponadto składka ma być obniżona do 9 proc. z 75 proc. minimalnego wynagrodzenia (obecnie jest 9 proc. minimalnego wynagrodzenia) dla przedsiębiorców opłacających podatek w formie karty podatkowej; uchylono możliwości rozliczenia zapłaconych składek zdrowotnych w podatku dochodowym.
Według resortu finansów na reformie zyska ok. 2,45 mln przedsiębiorców.(PAP)
Napisz komentarz
Komentarze