W ostatni wtorek szef MSWiA Tomasz Siemoniak poinformował, że według statystyk, w ubiegłym roku wśród wszystkich podejrzanych o popełnienie przestępstwa w Polsce 5 proc. stanowili obcokrajowcy. Minister zapewnił, że rząd nie pozwoli, by grupy przestępcze składające się z obcokrajowców burzyły porządek publiczny.
Z danych przekazanych PAP przez rzeczniczkę Dyrektora Generalnego Służby Więziennej ppłk Arletę Pęconek wynika, że w polskich aresztach i zakładach karnych - według stanu na 31 stycznia 2025 r. - przebywa 2575 cudzoziemców pochodzących przyjemniej z 78 krajów świata. Najwięcej jest Ukraińców (1313), Gruzinów (305) i Białorusinów (140), a dalej są obywatele Mołdawii (106), Rosji (82), Rumunii (53), Armenii (44), Litwy (41), Bułgarii (39), Czech (28), Niemiec (24), Nigerii (21), Turcji (20), Kolumbii (18), a także Turkmenistanu (19) i Uzbekistanu (19), Słowacji (16), Wietnamu (12) i Kazachstanu (12).
Narodowość 60 cudzoziemców przebywających w aresztach i zakładach karnych pozostaje nieustalona, zaś pięciu osadzonych to bezpaństwowcy, czyli osoby nie posiadające obywatelstwa żadnego kraju.
Jak powiedziała PAP rzeczniczka Służby Więziennej ppłk Arleta Pęconek, liczba cudzoziemców odbywających karę pozbawienia wolności w Polsce nie jest zbyt duża. "Katalog przestępstw, za które osoby te zostały skazane, jest bardzo szeroki. Od przestępstw przeciwko mieniu, życiu i zdrowiu, przestępstw komunikacyjnych po kradzieże i rozboje" - przekazała.
Pęconek zaznaczyła, że każdy skazany cudzoziemiec może prowadzić korespondencję z właściwym urzędem konsularnym lub przedstawicielstwem dyplomatycznym oraz korzystać z widzeń z urzędnikiem konsularnym. "Realizujemy również programy readaptacyjne dla osadzonych cudzoziemców oraz współpracujemy z szerokim wachlarzem instytucji i organizacji mających na celu ułatwienie pobytu obcokrajowcom w więzieniach" – dodała.
Pytana o komunikację cudzoziemców z personelem zwróciła uwagę, że w każdej jednostce penitencjarnej są funkcjonariusze, którzy znają języki obce. "Podstawy angielskiego lub kilka słów w danym języku zazwyczaj wystarczą do codziennej komunikacji. W bardziej skomplikowanych przypadkach lub w sytuacji gdy osadzony porozumiewa się w mało znanym języku, z pomocą przychodzą translatory" - powiedziała.
Dodała, że urządzenia zostały dostosowane do pracy w zakładach penitencjarnych przez dodanie "słownictwa, wyrażeń i zdań używanych w bezpośrednim kontakcie przez kadrę Służby Więziennej z osadzonymi obcokrajowcami".
W zakładach karnych znajdują się także przetłumaczone - na cztery języki: angielski, francuski, rosyjski i niemiecki - regulaminy wykonywania kary pozbawienia wolności, a na stronie SW znajduje się zakładka pn. "Informator dla cudzoziemców tymczasowo aresztowanych, skazanych oraz ukaranych" zredagowana w sześciu językach z podstawowymi informacjami na temat warunków pobytu w więzieniu.
7 lutego podczas konferencji prasowej w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku premier Donald Tusk poinformował, że zwrócił się do szefa MSWiA oraz szefa MS, aby przedstawili "szybki plan natychmiastowej reakcji na przestępczość zorganizowaną i taką agresywną w wykonaniu obcokrajowców". Zaznaczył, że "każdy, kto gości w Polsce, korzysta z naszej gościny i w sposób brutalny narusza prawo, będzie deportowany z Polski".
Niedługo później szef MSWiA poinformował na platformie X, że "plan dalszych zdecydowanych reakcji na przestępczość obcokrajowców w Polsce, szczególnie przestępczość zorganizowaną i w agresywnych formach" jest przygotowywany.
Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych i szefa MSWiA Jacek Dobrzyński informował na X, że "w 2024 roku Polska Policja zatrzymała 1895 obywateli Gruzji, a decyzją sądu 136 trafiło do aresztu". "Łącznie w polskich ośrodkach penitencjarnych według stanu na koniec 2024 roku przebywa 322 Gruzinów" - napisał Dobrzyński. Dodał, że "na podstawie decyzji wydanej przez Straż Graniczną o zobowiązaniu do powrotu w ubiegłym roku z Polski wydalono 2589 obywateli Gruzji".
Napisz komentarz
Komentarze