[reklama2]
Już po raz dziewiąty nadejście nowego roku członkowie, sympatycy oraz goście Klubu Sportowego Amber i Ośrodka Wypoczynkowego Przystań uczcili radośnie i aktywnie.
Program „Królewskiej Pilicy” był jak zawsze urozmaicony i bogaty w niespodzianki. Podczas trzech dni imprezy uczestnicy mieli możliwość przepłynięcia czterech odcinków rzek: Ryłki i Rawki na trasie Rawa Mazowiecka - Kurzeszyn, Wolbórki na trasie Kolonia Zawada – Tomaszów oraz samej Pilicy na trasie Tomaszów Mazowiecki - Inowłódz.
Dodatkowo i już tradycyjnie odbył się Turniej Kręglarski o Puchar Prezesa Klubu Sportowego Amber. Piątkowa rywalizacja w kręgle kilkudziesięciu osób zakończyła się wygraną Grażyny Dąbrowskiej z Tomaszowa, ale również świetny wynik osiągnął Dariusz Łapiński z Halinowa, Kasia Miśkiewicz i Monika Florczak ze Zgierza. Zaraz po turnieju odbył się pokaz i degustacja z cyklu Smaki Świata – suhi i zabawa przy kominku w sali OW. Przystań. Sylwester poza spływem Wolbórką obfitował jeszcze w morsowanie i saunowanie, a kameralny bal dla ponad 60 osób był zwieńczeniem dnia i roku.
Niedziela 2017 roku rozpoczęła się aktywnie o godzinie 11.00 rozgrzewką tomaszowskich morsów i tradycyjnym morsowaniem. Po szybkiej gorącej herbacie i żurku niestrudzona jeszcze przygodami grupa ponad 40 osób wzięła udział w IX już Noworocznym spływie rzeką Pilicą.
Morsowanie i pierwszy spływ kajakowy 2017 roku uwieczniła TVP Łódź.
Dla wszystkich uczestników spływu były przygotowane mapki, foldery, kalendarze, przewodniki oraz okolicznościowe koszulki. Łącznie impreza zgromadziła ponad 60 osób, wśród których byli zarówno Tomaszowianie, jak i goście spoza naszego miasta. Cieszymy się bardzo, że dojechali do nas kajakarze z Gdyni (ponad 500 km), Nowego Dworu Gdańskiego (ponad 400 km), z Lubina (ponad 350 km), Katowic, Ostrowa Wielkopolskiego, Warszawy, Łodzi….
Dziękujemy jeszcze raz wszystkim uczestnikom „Królewskiej Pilicy” za przyjazd i udział w imprezie oraz zapraszamy na najbliższe nasze wyprawy na rzeki w Polsce i nie tylko.
Napisz komentarz
Komentarze