Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 13 stycznia 2025 03:17
Reklama
Reklama

Rekordowy rok w skansenie i grotach! 78 000 turystów!

Tomaszów Maz. z roku na rok staje się coraz bardziej atrakcyjnym punktem na turystycznej mapie Polski. Dziesiątki tysięcy turystów (zarówno z kraju jak i zagranicy) odwiedza nasze miasto, podziwiając cuda natury, architektury, zabytki czy wreszcie takie unikalne „perełki” jak Rezerwat Przyrody „Niebieskie Źródła”, Skansen Rzeki Pilicy i Podziemną Trasę Turystyczną „Groty Nagórzyckie”.

O ich wyjątkowości świadczy chociażby fakt, że zainteresowała się nimi Telewizja Polska. Na początku sierpnia br. jeden z odcinków programu TVP 1 „Pytanie na śniadanie” został poświęcony „Grotom Nagórzyckim”. Natomiast we wrześniu  realizowany był w tomaszowskim Skansenie materiał do nowego programu „Zakochaj się w Polsce”, prowadzonego przez znanego aktora Tomasza Bednarka. Odcinek poświęcony atrakcyjnym miejscom nad środkową Pilicą z tomaszowskim Skansenem, Niebieskimi Źródłami i Grotami na czele, będzie wyświetlany w TVP 1 na początku przyszłego roku.

 

Jednak decydującym kryterium w ocenie atrakcyjności danego miejsca czy obiektu jest frekwencja oraz poziom satysfakcji turystów. I tutaj Skansen i Groty mają powody do zadowolenia. O ile w zeszły roku Skansen odwiedziło 30 000 a Groty 37 000 gości, o tyle w tym roku analogicznie do końca listopada było to 36 000 i 42 000. Łącznie liczba zwiedzających wzrosła w tym roku już aż o 11 000,  zbliżając się do liczby prawie 80 000 gości Skansenu i Grot.

 

Na wysoką frekwencję wpłynęła zarówno unikatowość tomaszowskich placówek, jak i dodatkowe atrakcje oraz imprezy tam organizowane. Wymieniając tylko najważniejsze to warto wspomnieć że w Skansenie Rzeki Pilicy największym powodzeniem cieszyła się tradycyjna „Majówka historyczna” i „Noc Muzeów”, chociaż zorganizowana w wakacje „Słodka niedziela w Skansenie” czy  „Niedziela z „włamywaczem” również przyciągnęły tłumy. Skansen wziął także  udział w akcji „Dzień  Młynów” oraz Europejskich Dniach Dziedzictwa, w ramach których miał miejsce event historyczny „Polska Walcząca”, połączony z uroczystym otwarciem wystawy  pt. „Historia 25 Pułku Piechoty Armii Krajowej”. Była to zresztą jedna z kilku wystaw jakie były prezentowane w tym roku w Skansenie. Dużym zainteresowaniem cieszyła się również wystawa „Pilicka Flotylla”, „Pamiątki marynarzy – rezerwistów” czy „Żołnierskie patriotyki – pamiątki z walk o Niepodległą Ojczyznę”. Atrakcyjną nowością był „I tomaszowski EVENT GEOCACHINGOWY” na który przybyli do Skansenu fani tej gry terenowej.

 

Skansen i Groty reprezentowały Tomaszów Maz., na wielu imprezach m.in. VIII edycji  „Międzynarodowych Targów Turystyki Wiejskiej i Agroturystyki AGRO TRAVEL” w Kielcach, Dożynkach Prezydenckich w Spale, Międzynarodowych Targach Turystycznych „Piknik nad Odrą” w Szczecinie, spalskim Hubertusie czy MIĘDZYNARODOWYCH TARGACH TURYSTYCZNYCH „World Travel Show” w Nadarzynie pod Warszawą.  Obie placówki po raz kolejny aktywnie włączyły się w organizację XIX Rajdu Brzegiem Pilicy oraz wzięły udział ogólnopolskiej akcji „POLSKA ZOBACZ WIĘCEJ. Weekend za pół ceny”.

 

W Podziemnej Trasie Turystycznej „Groty Nagórzyckie” największym powodzeniem w tym roku cieszyła się Noc Muzeów z iluminacją skarpy na czele oraz tradycyjne Andrzejki w Grotach. Nowością były wystawy z cyklu UTALENTOWANI – NIEZNANI promujące lokalnych artystów. W tym roku zaprezentowane zostały już trzy wystawy: „Wernisaż prac Tadeusza Wolskiego – tomaszowskiego rzeźbiarza amatora”, „Stanisław Wasilewski – malarstwo” i „Wernisaż fotografii Joanny Klatki”. Galeria pod Grotami otworzyła swoje podwoje również dla najmłodszych, prezentując wystawę prac III Powiatowego Konkursu Plastycznego „Dolina Pilicy”.

 

O sukcesie frekwencyjnym zadecydowała jednak przede wszystkim profesjonalna obsługa prawie 80 000 gości, którzy z pełną satysfakcją zwiedzali największe atrakcje naszego miasta. Skansen Rzeki Pilicy, Niebieskie Źródła i Groty Nagórzyckie już na stałe wpisały się w plany turystów, dla wielu stanowiąc swoistą, jakże atrakcyjną „wizytówkę” Tomaszowa Mazowieckiego.

 

[reklama2]

 

LEGENDA O ZBÓJU MADEJU

Cieszące się i złą sławą miejsca nawiedzonego przez zło groty miały swoich niezwykłych lokatorów… Jeden z nich zamieszkał w sąsiedniej grocie. Jedynie z daleka możemy zerknąć w głąb czeluści. Że to niby żadne czeluście? Poczekajmy, aż oczy się przyzwyczają a mrok nieco rozproszy… To nawiedzone rewiry, które już sto lat temu wywoływały dreszczyk emocji u zapuszczających się w ich zaułki śmiałków. Bywało, że ciekawość okupiona była panicznym strachem, gdy nagle gasło łuczywo i po omacku trzeba było szukać powrotnej drogi w labiryncie jaskiń i korytarzy. Nawet w wątłym świetle pochodni groty robiły przytłaczające wrażenie: czarne, ślepe otwory kolejnych jaskiń, dziwacznego kształtu skalne filary i okopcone stropy potęgowały nastrój niepewności. Nic więc dziwnego, że takie ponure, budzące u obcych grozę miejsce stało się ulubioną kryjówką wyjętych spod prawa złoczyńców. Jak chce miejscowa tradycja w jednej z tych grot mieszkał zbój Madej.

Dawno, dawno temu bogaty kupiec wracał do domu z towarami. Jarmark trwał długo i spóźniony kupiec nie zdążył dotrzeć przed zmierzchem. W mroku nocy zgubił drogę i zabłądził w lesie. Niespodziewanie, w leśnych ostępach napotkał nieznajomego. Ten oferował pomoc i zobowiązał się wyprowadzić nieszczęsnego kupca z lasu. Jednak nie za darmo. Kupiec domyślił się szybko że z diabłem ma sprawę ale cóż było robić? Tym bardziej, że diabeł zaproponował dziwaczne „rozliczenie”. Zażądał „czegoś” co kupiec ma w domu a wcale o tym nie wie. Umowa zdawała się być do przyjęcia; podpisali więc krwią cyrograf i czart wyprowadził go z kniei.  W domu zastał żonę z nowo narodzonym synem, którego – jak już zrozumiał – ofiarował diabłu. Rozpacz i wyrzuty sumienia nie dawały mu spokoju. Mijały lata, diabeł nie upominał się o swoją własność ale cyrograf miał moc i nieszczęście było tylko kwestią czasu. Gdy ojciec wyznał tajemnicę synowi, ten przyrzekł udać się do piekła i odebrać cyrograf.

 

Szukając wejścia do piekła trafił do skalnych grot; w ich labiryncie miał swą kryjówkę okrutny zbój Madej. Jego zła sława znana była w całej okolicy, a słuchy o wyczynach okrutnika sięgały hen daleko. Nie tylko mieszczanie, kupcy i pielgrzymi ale i rycerze lękali się drogi przez lasy w których grasował. Miał on bowiem wielką siłę i potężną, nabitą kolcami maczugę, wykonaną z drzewa jabłoni. Spotkanie z Madejem często kończyło się śmiercią.  Lecz o dziwo, zazwyczaj bezlitosny zbój – gdy dowiedział jakiej misji podjął się kupiecki syn – nie tylko nie wyrządził mu krzywdy ale i pomógł znaleźć odpowiednie wrota. W zamian, rozbójnik polecił chłopcu dowiedzieć się jaką też karę przygotowały dla niego diabły. Wiele jeszcze przygód czekało na śmiałka zanim szczęśliwie dotarł przed oblicze Lucyfera. Dzielny młodzieniec odebrał cyrograf; nie zapomniał także o obietnicy danej Madejow

 

i. Dobrze przyjrzał się łożu, przygotowanemu dla zbója; czekały na niego niekończące się męki bowiem łoże najeżone było szpikulcami, które po wsze czasy będą ranić ciało nieszczęśnika. W drodze powrotnej nie omieszkał spotkać się z Madejem i opisał mu w szczegółach wszystko co widział. Madej był przerażony. Zatwardziały i okrutny zbój postanowił odmienić swe życie - zerwać ze zbójectwem i odpokutować swe czyny póki jeszcze ma czas. Na znak pokuty wetknął w ziemię maczugę.

 

Madej stał się pustelnikiem i wypełniał pokutę. Mijały lata; z wbitej maczugi wyrosło drzewo jabłoni a syn kupca został biskupem. Pewnego razu podróżując napotkał w lesie klęczącego pod jabłonią starca. Staruszek poprosił biskupa o spowiedź; po każdej wyznanej z łzami w oczach zbrodni jedno jabłko zamieniało się w białego gołębia, który odlatywał. Gdy starzec otrzymał rozgrzeszenie jego ciało rozsypało się w proch. Był to zbój Madej. Pozostała po nim tylko legenda o jaskini i przysłowie o madejowym łożu…

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

..serce raduje się 29.12.2016 13:46
na takie wieści , ale w perspektywie też może być ,,grzybobranie,, ..Nastąpi to wówczas kiedy deski wydadzą ostatnie tchnienie . Pleśnie i grzyby penetrują drewno i warto je zakonserwować , bo to ostatni dzwonek !!! Jak mamy zadbać o całość to spójrzmy na skansenowski ,, sam budynek ,, i pod tym kątem .

Opinie
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Malarska opowieść o rzece Marcina Stańca Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza na wyjątkowy wernisaż malarstwa „W NURCIE”, który odbędzie się 17 stycznia, o godz. 18 w sali wystawowej MCK przy placu Kościuszki 18. Wstęp wolny.Ekspozycja obejmuje zbiór prac powstałych na przestrzeni ostatnich trzech lat w ramach cyklu „Rzeka”. Motyw rzeki w pejzażu jest obecnie głównym tematem malarskim realizowanym przez autora. Obrazy przedstawiają miejsca, które artysta lubi nazywać „swoimi”. Są to leśne strumienie i zbiorniki wodne znajdujące się w okolicy Tomaszowa Mazowieckiego. Prace wykonane zostały w technice olejnej na płótnie.Marcin Staniec to artysta wszechstronny – malarz, grafik, ceramik, a także organizator licznych plenerów artystycznych. Jego bogaty dorobek obejmuje m.in. udział w prestiżowej wystawie „Najlepsze dyplomy ASP” oraz nagrodę Galerii Manhattan. Od 2017 roku prowadzi zajęcia artystyczne dla dzieci, młodzieży, dorosłych i seniorów oraz aranżuje wystawy w Miejskim Centrum Kultury. Jest także autorem projektów murali, scenografii dla lokalnych instytucji kultury, a także współtworzy elementy graficzne dla Love Polish Jazz Festival.Wystawa „W NURCIE” to nie tylko podróż po malowniczych zakątkach regionu, ale również okazja do zapoznania się z wyjątkową wrażliwością artysty, który z pasją i niezwykłą starannością uchwycił piękno natury.Data rozpoczęcia wydarzenia: 17.01.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama