Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 00:59
Reklama
Reklama

NT na Marszu Niepodległości w Warszawie

W czwartek dzwoni do mnie brat i mówi „Nie boisz się jechać do tej Warszawy. Nie boisz się że ci się coś stanie?. Nie bierz małego ze sobą”. Moja odpowiedź brzmi: „Jedziemy, w mediach więcej fantazji politycznej, jak rzeczywistości”.

Wybrałem się z aparatem i z kamerą, aby na własnej skórze przekonać się ile tej „telewizyjnej agresji” jest na wspomnianej uroczystości z udziałem młodych Polaków.

 

Wraz z moimi kompanami Przemkiem i Robertem dotarliśmy na miejsce około godziny 13.00. Wjeżdżając  do Warszawy pierwszym dość przykrym widokiem, był obraz Polaków z biało – czerwoną flagą, którzy szli w zupełnie przeciwną stronę. W dniu kiedy wszyscy powinniśmy świętować razem jedni szli na Marsz Niepodległości, inni na Marsz zorganizowany przez Komitet Obrony Demokracji.

 

Na ulicach Warszawy od strony Mszczonowa nie wyczuwało się atmosfery uroczystości, jednak im głębiej wpuszczaliśmy się w stolicę, tym częściej na swojej drodze spotykaliśmy rodziny z dziećmi, młodych ludzi obu płci, czy też tych ciut starszych.

 

Po krótkiej podróży zaparkowaliśmy auto w podziemnym parkingu „Złotych Tarasów”. Po wyjściu z budynku na ulicach zobaczyłem tłum. Roześmiani, rozgadani. W przeważającej większości młodzież ubrana w biało – czerwone barwy, spacerowała kierunku Ronda Dmowskiego. Z oddali słychać organizatorów. Mieliśmy szczęście trafiliśmy na moment, w którym czytali list od Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej Andrzeja Dudy.

 

Po odczytaniu listu, w rytm pieśni „Warszawskie Dzieci” - ruszyliśmy w kierunku Stadionu Narodowego.  Pierwsze wrażenia? Gęsia skórka. Tak jak pisałem wyżej przedział wiekowy dość szeroki. Młodzież gimnazjalna, młodzież ze szkół średnich, studenci, ludzie z rodzinami i seniorzy.

 

Z czasem jednak emocje lekko opadły. Trzeba było zabrać się do pracy. Niestety opady śniegu z deszczem i wielki tłum ludzi ograniczyły nam możliwości. Na szczęście co nieco udało się uwiecznić.

 

Na trasie mimo ścisku w niektórych miejscach  ogólnie luźno. Trasa Marszu jest tak dobrana, aby każdy po „warszawskich dwupasmówkach”  mógł się spokojnie poruszać.  Część malutkich dzieci szło z rodzicami za rękę, a część swój Marsz odbywało na plecach taty w pozycji „na barana”.

 

Prowokacje? Była jedna (choć ciężko nazwać to prowokacją).. Grupka ludzi związanych z Ruchem Antyfaszystowskim chciała zwrócić na siebie uwagę. Organizatorzy dbając o bezpieczeństwo i spodziewając się agresywnych zachowań zasłonili prezentację ANTIFY wielką plandeką, na której białą farbą wypisane były nazwy miast. Szczerze, gdybym ktoś nie rzucił hasła „ooo jest Antifa” to  nawet bym ich nie zauważył.

[reklama2]

Sam Marsz przebiegał w spokojnej atmosferze, na twarzach ludzi było jednak widać dumę i radość z samego uczestnictwa.

 

Co do treści haseł na transparentach, to często się powtarzały. Były te wymierzone personalnie, ale tych była garstka.  Najwięcej uwagi w mediach, już po samym Marszu dotyczyło hasła „Śmierć wrogom Ojczyzny”. I tutaj rozświetlę pewne mity i legendy przekazywane w mediach mainstreamowych.

 

Hasło samo w sobie dość brutalne, ma jednak charakter symboliczny. Uczestnicy w ten sposób nawiązują do słów naszego Hymnu: „Jeszcze Polska nie zginęła, kiedy my (Polacy) żyjemy”, a dokładnie zawiera ono przesłanie, iż w przypadku potencjalnego konfliktu zbrojnego, są jeszcze ludzie, którzy będą walczyć i bronić Polski, oraz interesu obywateli. Hasło to nie jest kierowane personalnie, a ma jedynie wydźwięk patriotyczny.

 

Przechodząc przez Most Poniatowskiego w okolice Stadionu Narodowego mogliśmy wreszcie ujrzeć mniej, więc jak wygląda długość Marszu. Byliśmy pod wielkim wrażeniem. Wydaje się że szacunki Policji tj. 75.000 są nieco zaniżone i uczestników było ponad 100 tysięcy. Porównanie mam, gdyż Stadion Narodowym z kompletem widzów (60 tysięcy) przy okazji meczów Reprezentacji odwiedziłem kilka razy. Wracając tym samym mostem Poniatowskiego wraz z kibicami, takiego tłumu jeszcze nie widziałem. Można rzec że było dwa razy tyle ludzi.  Sama Frekwencja to jednak sprawa drugorzędna.

 

Podsumowując. Na Marsz Niepodległości z pewnością wrócę za rok. O ile pogoda, o ile nic nie stanie na przeszkodzie to już nie sam, a z partnerką i moim 6 letni dzieckiem, które miało ze mną jechać w tym roku, ale niestety grypa jelitowa wygrała. Mitomanii telewizyjnej na temat Marszu Niepodległości proszę nie słuchać. Owszem zdarzyły się dwa incydenty z udziałem flagi Ukrainy i logo Facebook, ale ja dopiero dowiedziałem się o tym w mediach. Były po prostu niezauważalne. Poczucie jedności, poczucie siły, a przede wszystkim poczucie bezpieczeństwa w tym miejscu jest niesamowite. Was zachęcam do tego, abyście dołączyli do nas w przyszłym roku.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Abc 14.11.2016 14:24
Jeszcze Polska nie zginęła KIEDY my żyjemy ! Ludzie nauczcie się w końcu poprawnych słów w hymnie. Dziękuję

14.11.2016 15:02
Podpisuję się pod Twym postem obydwoma rękami i nogami. Tutaj mamy cały tekst Hymnu Polski (za długi, aby go przytoczyć):http://www.maluch y.pl/teksty_piosenek_dzieci/ma zurek-dabrowskiego-hymn-polski -148.html

Ajdejano 13.11.2016 13:14
Do wpisów nr 3 i 2: jeśli tym "złodziejem" jest obecna opozycja, to jestem - "ZA" !

14.11.2016 15:03
Ja też dołączam swój głos do Twego.

Mi 24 12.11.2016 20:18
Też byłem i potwierdzam było super Tylko mała uwaga jeśli można Tekst hymnu to kiedy my żyjemy a hasło Śmierć Wrogom Ojczyzny to zawołanie żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych a więc i Brygady Świętokrzyskiej i nie ma nic wspólnego z Hymnem

Autor 12.11.2016 20:53
Zgadzam się że nie ma nic wspólnego, ale część polityków opozycji sądzi słuchajac wywiadów że słowa te skierowane są w nich, a nie ma to żadnego oddźwięku personalnego

12.11.2016 20:58
Na złodzieju czapka gore?

Opinie
Rząd nie dostrzega systemowej luki - a mógłby zyskać ponad miliard złotych z podatków i uchronić Polaków przed szeregiem zagrożeń. Teraz tracą wszyscy - państwo i konsumenci – alarmuje WEI w nowym raporcie Rząd planuje na 2025 rok rekordowy deficyt w finansach publicznych. Szukając dodatkowych źródeł i oszczędności, władze ignorują zjawisko, o którym od kilku lat alarmują eksperci – szarą strefę na rynku kasyn online. Tylko w zeszłym roku obrót na nielegalnych witrynach hazardowych oferujących kasyna online wyniósł prawie 26 mld zł, pieniądze Polaków trafiły do firm zarejestrowanych w rajach podatkowych, m.in. Curacao oraz na Malcie – podaje WEI w raporcie.Data dodania artykułu: 16.12.2024 13:47 Ruszyło głosowanie na Samochodową Premierę Roku OTOMOTO. Wybierz faworyta i wygraj 20 000 zł W ramach konkursu TYTANI OTOMOTO 2024/2025 pojawia się nowa kategoria - Samochodowa Premiera Roku OTOMOTO. To jedyna kategoria, w której zwycięzcę wybiorą fani motoryzacji w otwartym plebiscycie. Za udział w głosowaniu mogą zdobyć nagrodę w wysokości 20 tysięcy złotych. Głos można oddać do końca stycznia 2025 r. za pośrednictwem strony konkursowej w serwisie OTOMOTO News.Data dodania artykułu: 16.12.2024 13:19 Od 30 lat na straży bezpieczeństwa oszczędności Polaków 14 grudnia 1994 roku Sejm RP zdecydował o powstaniu Bankowego Funduszu Gwarancyjnego (BFG) – instytucji, która stoi na straży bezpieczeństwa oszczędności Polaków. Od początku działania BFG jest gotowy, by – jeśli zajdzie taka konieczność – wypłacić klientom banku lub spółdzielczej kasy oszczędnościowo-kredytowej środki do ustawowego limitu gwarancji, który od 2010 roku wynosi równowartość w złotych 100 tys. euro.Data dodania artykułu: 16.12.2024 11:54
Reklama
Reklama
Sztuka – Sport – Olimpiada Na wystawie zatytułowanej „Sztuka – Sport – Olimpiada”, prezentowane są obrazy oraz sylwetki tomaszowskich olimpijczyków którzy reprezentowali nasze miasto, a tym samym nasz kraj, na olimpijskich stadionach, w różnych dyscyplinach sportowych. Tematyka sportu została przedstawiona w malarstwie, nurcie pop artu. Na płótnach przedstawione są różne dyscypliny lekkoatletyki i nie tylko. Prezentujemy dzieła Niny Habdas (1942–2003), łódzkiej malarki i graficzki, Wiesława Garbolińskiego (1927–2014), Andrzeja Szonerta (1938–1993) i Benona Liberskiego (1926–1983). Płótna powstały w latach siedemdziesiątych XX wieku, podczas Pleneru Olimpijskiego zorganizowanego w Spale koło Tomaszowa Mazowieckiego. Prezentowane obrazy zostały przekazane w darze tomaszowskiemu Muzeum w latach 70. XX wieku przez Wydział Kultury i Sztuki Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi. Wystawę uzupełniają informacje o Tomaszowskich Olimpijczykach, pamiątki Stanisławy Pietruszczak z XII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Innsbrucku (1976) oraz znaczki poczty japońskiej wydane z okazji XVIII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Nagano (1998), podarowane Muzeum przez Pawła Abratkiewicza. Wystawa przypomina nam o pięknej tradycji umacniania więzi pomiędzy ideą sportu olimpijskiego a twórczością artystyczną, która może kształtować humanistyczne wartości sportu i kreować jego wizerunek w społeczeństwie. Zapraszamy do zwiedzania wystawy w dniach 1 sierpnia – 27 października 2024 r., w godzinach otwarcia Muzeum: od wtorku do piątku od godz. 9.00 do 16.00, w soboty i niedziele od godz. 10.00 do 16.00 (w poniedziałek nieczynne). Data rozpoczęcia wydarzenia: 01.08.2024
Helios zaprasza na Maraton Sylwestrowy  Jak co roku kino Helios zaprasza na nietuzinkowego sylwestra w filmowych klimatach. Tym razem oprócz gwiazd kina, będą nas bawić również giganci muzyki. W zależności od zestawu na który się zdecydujemy, na wielkim ekranie zobaczymy Nicole Kidman, Antonio Banderas’a, a potem jeszcze Celeste Dalla Porta i Gary’ego Oldman’a lub Robbie’go Williams’a we własnej osobie oraz Boba Dylana, zagranego przez Timothée Chalamet’aW zestawie pierwszym, na początek w doskonały nastrój wprowadzi nas ROBBIE WILLIAMS, czyli prawdziwa „sceniczna małpa”. Ten film to porywający, niebanalny portret zwykłego brytyjskiego chłopaka, który podbił świat rozrywki najpierw w zespole Take That, a potem w karierze solowej. Po przerwie na powitanie Nowego Roku, jego miejsce zajmie Timothée Chalamet, który wcielił się w rolę wielkiego Boba Dylana! Gwarantujemy, że nie zabraknie doskonałej muzyki, wspaniałych emocji, zabawy i dobrego smaku, a to wszystko w niepowtarzalnej kinowej atmosferze. swoich pasażerów do ich domu…Z kolei w zmysłowym zestawie drugim gwarantujemy zabawę w towarzystwie zniewalająco pięknych kobiet i nie mniej przystojnych mężczyzn, ich nieposkromionych żądz i romansów. Na początek Nicole Kidman w filmie „BABYGIRL”, a po przerwie na noworoczny toast, również przedpremierowo film mistrza Paolo Sorrentino, „BOGINI PARTENOPE”. Będzie energetycznie, romantycznie, ale przede wszystkim bardzo zmysłowo... Wszystko to w niepowtarzalnej kinowej atmosferzeCałość dopełni skromny sylwestrowy poczęstunek przygotowany przez Puchatek obiady na dowóz oraz lampka szampana o północy.Bilety na Sylwestrową odsłonę cyklu Nocne Maratony Filmowe dostępne są na stronie: www.helios.pl, w kasach kin Helios w całej Polsce oraz w aplikacji mobilnej. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a także – zaoszczędzić. Do zobaczenia na nocnych seansach!Data rozpoczęcia wydarzenia: 31.12.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 3°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1002 hPa
Wiatr: 16 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama