Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 23 lutego 2025 11:50
Reklama
Reklama

NT na Marszu Niepodległości w Warszawie

W czwartek dzwoni do mnie brat i mówi „Nie boisz się jechać do tej Warszawy. Nie boisz się że ci się coś stanie?. Nie bierz małego ze sobą”. Moja odpowiedź brzmi: „Jedziemy, w mediach więcej fantazji politycznej, jak rzeczywistości”.

Wybrałem się z aparatem i z kamerą, aby na własnej skórze przekonać się ile tej „telewizyjnej agresji” jest na wspomnianej uroczystości z udziałem młodych Polaków.

 

Wraz z moimi kompanami Przemkiem i Robertem dotarliśmy na miejsce około godziny 13.00. Wjeżdżając  do Warszawy pierwszym dość przykrym widokiem, był obraz Polaków z biało – czerwoną flagą, którzy szli w zupełnie przeciwną stronę. W dniu kiedy wszyscy powinniśmy świętować razem jedni szli na Marsz Niepodległości, inni na Marsz zorganizowany przez Komitet Obrony Demokracji.

 

Na ulicach Warszawy od strony Mszczonowa nie wyczuwało się atmosfery uroczystości, jednak im głębiej wpuszczaliśmy się w stolicę, tym częściej na swojej drodze spotykaliśmy rodziny z dziećmi, młodych ludzi obu płci, czy też tych ciut starszych.

 

Po krótkiej podróży zaparkowaliśmy auto w podziemnym parkingu „Złotych Tarasów”. Po wyjściu z budynku na ulicach zobaczyłem tłum. Roześmiani, rozgadani. W przeważającej większości młodzież ubrana w biało – czerwone barwy, spacerowała kierunku Ronda Dmowskiego. Z oddali słychać organizatorów. Mieliśmy szczęście trafiliśmy na moment, w którym czytali list od Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej Andrzeja Dudy.

 

Po odczytaniu listu, w rytm pieśni „Warszawskie Dzieci” - ruszyliśmy w kierunku Stadionu Narodowego.  Pierwsze wrażenia? Gęsia skórka. Tak jak pisałem wyżej przedział wiekowy dość szeroki. Młodzież gimnazjalna, młodzież ze szkół średnich, studenci, ludzie z rodzinami i seniorzy.

 

Z czasem jednak emocje lekko opadły. Trzeba było zabrać się do pracy. Niestety opady śniegu z deszczem i wielki tłum ludzi ograniczyły nam możliwości. Na szczęście co nieco udało się uwiecznić.

 

Na trasie mimo ścisku w niektórych miejscach  ogólnie luźno. Trasa Marszu jest tak dobrana, aby każdy po „warszawskich dwupasmówkach”  mógł się spokojnie poruszać.  Część malutkich dzieci szło z rodzicami za rękę, a część swój Marsz odbywało na plecach taty w pozycji „na barana”.

 

Prowokacje? Była jedna (choć ciężko nazwać to prowokacją).. Grupka ludzi związanych z Ruchem Antyfaszystowskim chciała zwrócić na siebie uwagę. Organizatorzy dbając o bezpieczeństwo i spodziewając się agresywnych zachowań zasłonili prezentację ANTIFY wielką plandeką, na której białą farbą wypisane były nazwy miast. Szczerze, gdybym ktoś nie rzucił hasła „ooo jest Antifa” to  nawet bym ich nie zauważył.

[reklama2]

Sam Marsz przebiegał w spokojnej atmosferze, na twarzach ludzi było jednak widać dumę i radość z samego uczestnictwa.

 

Co do treści haseł na transparentach, to często się powtarzały. Były te wymierzone personalnie, ale tych była garstka.  Najwięcej uwagi w mediach, już po samym Marszu dotyczyło hasła „Śmierć wrogom Ojczyzny”. I tutaj rozświetlę pewne mity i legendy przekazywane w mediach mainstreamowych.

 

Hasło samo w sobie dość brutalne, ma jednak charakter symboliczny. Uczestnicy w ten sposób nawiązują do słów naszego Hymnu: „Jeszcze Polska nie zginęła, kiedy my (Polacy) żyjemy”, a dokładnie zawiera ono przesłanie, iż w przypadku potencjalnego konfliktu zbrojnego, są jeszcze ludzie, którzy będą walczyć i bronić Polski, oraz interesu obywateli. Hasło to nie jest kierowane personalnie, a ma jedynie wydźwięk patriotyczny.

 

Przechodząc przez Most Poniatowskiego w okolice Stadionu Narodowego mogliśmy wreszcie ujrzeć mniej, więc jak wygląda długość Marszu. Byliśmy pod wielkim wrażeniem. Wydaje się że szacunki Policji tj. 75.000 są nieco zaniżone i uczestników było ponad 100 tysięcy. Porównanie mam, gdyż Stadion Narodowym z kompletem widzów (60 tysięcy) przy okazji meczów Reprezentacji odwiedziłem kilka razy. Wracając tym samym mostem Poniatowskiego wraz z kibicami, takiego tłumu jeszcze nie widziałem. Można rzec że było dwa razy tyle ludzi.  Sama Frekwencja to jednak sprawa drugorzędna.

 

Podsumowując. Na Marsz Niepodległości z pewnością wrócę za rok. O ile pogoda, o ile nic nie stanie na przeszkodzie to już nie sam, a z partnerką i moim 6 letni dzieckiem, które miało ze mną jechać w tym roku, ale niestety grypa jelitowa wygrała. Mitomanii telewizyjnej na temat Marszu Niepodległości proszę nie słuchać. Owszem zdarzyły się dwa incydenty z udziałem flagi Ukrainy i logo Facebook, ale ja dopiero dowiedziałem się o tym w mediach. Były po prostu niezauważalne. Poczucie jedności, poczucie siły, a przede wszystkim poczucie bezpieczeństwa w tym miejscu jest niesamowite. Was zachęcam do tego, abyście dołączyli do nas w przyszłym roku.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Abc 14.11.2016 14:24
Jeszcze Polska nie zginęła KIEDY my żyjemy ! Ludzie nauczcie się w końcu poprawnych słów w hymnie. Dziękuję

14.11.2016 15:02
Podpisuję się pod Twym postem obydwoma rękami i nogami. Tutaj mamy cały tekst Hymnu Polski (za długi, aby go przytoczyć):http://www.maluch y.pl/teksty_piosenek_dzieci/ma zurek-dabrowskiego-hymn-polski -148.html

Ajdejano 13.11.2016 13:14
Do wpisów nr 3 i 2: jeśli tym "złodziejem" jest obecna opozycja, to jestem - "ZA" !

14.11.2016 15:03
Ja też dołączam swój głos do Twego.

Mi 24 12.11.2016 20:18
Też byłem i potwierdzam było super Tylko mała uwaga jeśli można Tekst hymnu to kiedy my żyjemy a hasło Śmierć Wrogom Ojczyzny to zawołanie żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych a więc i Brygady Świętokrzyskiej i nie ma nic wspólnego z Hymnem

Autor 12.11.2016 20:53
Zgadzam się że nie ma nic wspólnego, ale część polityków opozycji sądzi słuchajac wywiadów że słowa te skierowane są w nich, a nie ma to żadnego oddźwięku personalnego

12.11.2016 20:58
Na złodzieju czapka gore?

Opinie

Ekspert: media społecznościowe to szerokie audytorium, ale o sile przekazu decyduje algorytm

Media społecznościowe należą do prywatnych firm, które mogą wpływać na siłę przekazu, nad czym użytkownicy nie mają kontroli. Używanie ich przez polityków jako głównego kanału komunikacji z obywatelami może podważać zaufanie do mediów tradycyjnych – uważa politolog i medioznawca dr Wojciech Maguś z UMCS.Data dodania artykułu: 22.02.2025 10:22
Ekspert: media społecznościowe to szerokie audytorium, ale o sile przekazu decyduje algorytm

Grypa szaleje, a Polacy nie słuchają zaleceń. Eksperci alarmują. W lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń

Podczas przeziębienia lub grypy 40,1% Polaków mierzy temperaturę ciała dopiero po wystąpieniu objawów gorączkowych. 27,9% chorych robi to raz na dobę, a 21,3% – kilkakrotnie w ciągu 24 godzin. Do tego 77,5% rodaków nie notuje uzyskanych pomiarów. Zaledwie 7,4% badanych zapisuje je i 2,6% robi to dość sporadycznie. Eksperci komentujący wyniki raportu alarmują, że Polacy najwyraźniej nie słuchają zaleceń lekarzy. Z kolei GIS informuje, że tylko w styczniu br. zachorowało na grypę ponad 300 tys. osób, a w lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń. Od początku stycznia hospitalizowano z rozpoznaniem grypy i jej powikłań ok. 23 tys. pacjentów. Natomiast od września ub.r. zmarło z tego powodu ok. tysiąca osób. Jednak Polacy jakby nie do końca zdają sobie sprawę z powagi sytuacji.Data dodania artykułu: 21.02.2025 17:33
Grypa szaleje, a Polacy nie słuchają zaleceń. Eksperci alarmują. W lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń

MRPiPS: jest projekt przebudowy modelu orzekania o niepełnosprawności

Komitet Monitorujący FERS zatwierdził projekt przebudowy modelu orzekania o niepełnosprawności oraz uporządkowania systemu świadczeń - poinformowało w piątek ministerstwo rodziny. Resort dodał, że nowy system uwzględnia postulaty osób z niepełnosprawnościami, w tym orzekanie przez specjalistów z danych dziedzin.Data dodania artykułu: 21.02.2025 17:21
MRPiPS: jest projekt przebudowy modelu orzekania o niepełnosprawności
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 3°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1028 hPa
Wiatr: 14 km/h

Reklama
Czy tak powinno wyglądać Liceum

Czy tak powinno wyglądać Liceum

Od kilkunastu lat na oświatowej mapie powiatu tomaszowskiego funkcjonuje zespół szkół "katolickich". Jego integralną częścią jest też liceum. Szkoły prowadzi Katolickie Stowarzyszenie Oświatowe im. Św. Ojca Pio. Liceum nadano imię Niepokalanego Serca Najświętszej Marii Panny Królowej Polski. Zasłynęło jakiś czas temu, że żaden uczeń w nim nie zdał egzaminu maturalnego. Biorąc pod uwagę liczbę uczniów, może nie jest to nawet jakoś specjalnie problematyczne. Problemów należy szukać gdzieś indziej. Przyjrzeliśmy się dokumentom, które dotyczą funkcjonowania liceum w okresie minionych kilku lat. Wniosek nasuwa się jeden. To Liceum po prostu należy zlikwidować.
Kolejny pisowski spadochroniarz w szpitalu

Kolejny pisowski spadochroniarz w szpitalu

Od kilku miesięcy piszemy o tym, że nasz szpital, będzie przechowalnią pisowskich działaczy tracących intratne synekury. O tym, że w tomaszowskim szpitalu zatrudniono kolejnego spadochroniarza PiS dowiedzieliśmy się... z reportażu TVN. Tym razem jest to Radosław Marzec, związany z Janiną Goss (znaną z pożyczek udzielanych J. Kaczyńskiemu). Będzie on pełnił funkcję rzecznika spółki, ale jak zapewnia, wicestarosta Włodzimierz Justyna, nie będzie to jego jedyne zadanie. Marzec to radny Rady Miejskiej w Łodzi. Zajmował też szereg stanowisk bez wątpienia z politycznego nadania. O karierze zawodowej niewiele z Internetu się dowiemy. Poza tym, że był szoferem wspomnianej wcześniej łódzkiej skarbniczki PiS orz po Prezesa Skry Bełchatów. Do grudnia był też przewodniczącym Klubu Radnych. Złożył rezygnację, kiedy porządki w łódzkim PiS zaczęła robić Agnieszka Wojciechowa Van van Hekelom.
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: TomaszowiankaTreść komentarza: Wszystko ładnie i pęknie, ale szkoda, że tak mało ludzi korzysta. Czemu ? Bo minister infrastruktury Dariusz Klimczak odpowiedzialny za transport nawala z robotą, za którą bierze niemałe pieniądze. Multum przejazdów, jednak 80% z przesiadką w Koluszkach bądź Łodzi. Nawet do stolicy oddalonej o zaledwie ponad 100 km jest przesiadka. Przecież to komiczne, ale co takiego "szanownego" ministra może obchodzić ?! On w porównaniu do 'szarego obywatela" śmiga sobie samochodem ładowanym/tankowanym za nasze podatki. Jedynie kiedy korzysta z transportu publicznego to czas przed wyborami, kiedy to trzeba się pokazać jak Pan Trzaskowski poruszający się tramwajem jeden przystanek pod publiczkę i moment, w którym dziennikarze mogą cyknąć fotkę na okładkę swojego żałosnego szmatławca. A zwykli ludzie niech sobie radzą, oczywiście tuż po wyborach. Ta sytuacja miała miejsce właśnie po objęciu stanowiska przez Pana Klimczaka. Jeszcze w roku 2023 mieliśmy kilka połączeń bezpośrednich, lecz to się wówczas zmieniło, a Koalicja wpiera nam same dobre zmiany, choć już dobrze wiemy, że ich nie ma pod każdym względem. Mam nadzieję jednak, że rodacy któregoś pięknego dnia, wezmą sprawy w swoje ręce i przestaną wspierać oszustów i złodziei. Prace nad projektem jak zwykle zaczynają się w III kwartale, kiedy to przebudowa będzie stała od IV kw. 2025 r. do końca I kwartału 2026 r. z powodu warunków atmosferycznych, przez co również będzie trwała zapewne do końca 2027 r. o ile i w tym terminie się wyrobią. Kończąc, niech nasz dworzec rośnie w siłę, bezpieczeństwo oraz piękno i wygodę dla podróżujących ludzi.Źródło komentarza: 300-metrowy peron i przejście podziemne powstanie na stacji kolejowej w Tomaszowie MazowieckimAutor komentarza: tTreść komentarza: Może mieszkańcy miasta ocenią czy takie dodatkowe skrzydła mieszkalne komponują się z wciśniętą kamienicą zabytkową. Czy modernizacja - remont zabytkowej kamienicy nie wpłynie na charakter elewacji i całego budynku (czy konserwator będzie nadzorował wszystkie działania na każdym etapie).Źródło komentarza: Dariusz Klimczak w Tomaszowie: wkrótce przedstawię projekt usprawnienia procesów inwestycyjnychAutor komentarza: obywatel TMTreść komentarza: Co się spodziewać po wyborcach skoro większość to przybysze z wiosek. Starych tomaszowian coraz mniej, wieś rządzi miastem, wybierając tzw. swoich.Źródło komentarza: Radni chcą nocnej prohibicji. Koalicja ponad podziałamiAutor komentarza: Tomaszowianka.Treść komentarza: A slyszales Stachu, ze zawsze swoj ciagnie do swojego. Dlatego jacy wyborcy, tacy ich wybrancy.Pan M to zeykly prymityw, ktory zs kase znalazl sie w tej radzie i zachlysnal sie swoja pozycja. Do tego ma ciekawych doradcow i bryluje. Za to za grosz pojecia i wiedzy.Źródło komentarza: Radni chcą nocnej prohibicji. Koalicja ponad podziałamiAutor komentarza: ,......Treść komentarza: 20lat pracy =5lat do emerytury pracując u tego "celebryty z wąwału "uczciwego i prawego przedsiębiorcyŹródło komentarza: Mordaka Patrol wjechał do WisłyAutor komentarza: Prezes JadosławTreść komentarza: Bezmózgi spod hasła BHO i można co się chceŹródło komentarza: Kolejny pisowski spadochroniarz w szpitalu
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama