"Kolej na Spałę" cieszyła się przez minione dwa letnie sezony dużym powodzeniem. Tylko w ubiegłym roku z propozycji skorzystało 2 tysiące osób, przede wszystkim mieszkańców Łodzi. W tym roku realizacja akcji stała pod dużym znakiem zapytania ze względu na brak środków do sfinansowania przejazdów. Część kosztów z ubiegłorocznych przejazdów pokryte zostało z biletów, pozostałe musiały pokryć Przewozy Regionalna. Weekendowe kursy pociągów nie są bowiem dofinansowywane przez Urząd Marszałkowski, który dopłaca jedynie do połączeń regularnych.
By uruchomić połączenia ze Spałą w letnim sezonie turystycznym konieczne było znalezienie blisko 80 tysięcy złotych. Pieniądze niby nieduże, ale dla gminy Inowłódz stanowiące spory wydatek. Dlatego gmina wystąpiła z wnioskiem o dotację na ten cel do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi. Ostatecznie została ona przyznana w kwocie 64 tys. zł, pozostałe 14 tys. zł dopłaci Inowłódz ze środków własnych.
Wakacyjne przejazdy na trasie Łódź - Spała odbywać się będą w każdą sobotę i niedzielę. Będą one bezpłatne. Podróżni będą mieli do dyspozycji szynobus, który jednorazowo przewieźć może 80 pasażerów. Pociągi wyjeżdżać będą rano z dworca Łódź Kaliska i wracać późnym popołudniem.
Bezpłatne przejazdy wiążą się niestety z likwidacją przywilejów związanych ze "Spalskim biletem". Jego posiadacze mogli dotąd korzystać z szeregu ulg i rabatów udzielanych przez lokalnych przedsiębiorców. W tym roku biorą oni na siebie część kosztów związanych z obsługą pociągów.
Napisz komentarz
Komentarze