Pomimo apeli kierowanych ze strony różnych służb, sytuacja co roku się powtarza. Przyjęło się błędnie uważać, że wypalanie traw stanowi formę użyźniania gleby. Strażacy podkreślają, że nie daje ono żadnych korzyści, a wręcz przeciwnie - przynosi jedynie szkody dla przyrody, jak i samego człowieka.
- Co roku w takich pożarach giną też ludzie - najczęściej ci, którzy podejmują się wypalania. Zazwyczaj bezpośrednią przyczyną zgonu jest zawał serca, udar termiczny lub gwałtowna zmiana kierunku wiatru, a co za tym idzie - wielkości płomienia, co zaskakuje nieświadomego wypalacza - wyjaśniają strażacy.
Wypalanie to też jedna z istotnych przyczyn zatruwania i tak już nadmiernie zanieczyszczonej atmosfery. Setki a nawet tysiące pożarów w skali kraju produkują dziesiątki ton tlenku węgla oraz innych niebezpiecznych związków chemicznych, które emitowane są do atmosfery. To jedna z głównych przyczyn pogarszającego się stan zdrowia społeczeństwa.
Pozostawione na łąkach, pastwiskach i nieużytkach rolnych nieskoszone trawy, zeschnięte liście i pędy utrudniają odrastanie nowym roślinom. Ludzie znaleźli najprostsze dla nich rozwiązanie tego problemu - podpalają całe łąki.
Jakie są inne szkodliwe efekty wypalań? Wśród nich znajdują się: obniżenie plonów, niszczenie mikroorganizmów (bakterii, grzybów) niezbędnych do utrzymania równowagi biologicznej życia w biocenozie łąkowo-pastwiskowej oraz miejsc lęgowych wielu gatunków owadów, płazów, ptaków i zwierząt,
Od palącego się poszycia gleby zapaleniu ulega podziemna warstwa torfu, który może zalegać nawet do kilkunastu metrów w głąb. Są to pożary długotrwałe (nawet do kilu miesięcy) i wyjątkowo trudne do ugaszenia. Powiewy wiatru powodują bardzo szybkie rozprzestrzenianie się pożaru, który bardzo często przenosi się na zabudowania mieszkalne, gospodarcze oraz lasy.
- Wypalanie powoduje zmniejszenie widoczności na drogach co może prowadzić do powstania groźnych w skutkach kolizji i wypadków drogowych. Należy również zwrócić uwagę na fakt, że pożary nieużytków, z uwagi na ich charakter i zazwyczaj duże rozmiary, angażują znaczną liczbę sił i środków Straży Pożarnej, które w tym czasie mogą być niezbędne w innym miejscu dla ratowania życia i mienia ludzkiego - mówią Strażacy
Wypalania traw zakazuje ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody. Jej art. 124 mówi, że „Zabrania się wypalania łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych oraz trzcinowisk i szuwarów”. Natomiast w art. 131 ustawodawca zapisał min., że „Kto wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary - podlega karze aresztu albo grzywny”.
Napisz komentarz
Komentarze