5 marca około godziny 10:40, poszkodowanna kobieta, wpuściła złodziejkę do swojego mieszkania przy ulicy Stolarskiej . Złodziejka uśpiła czujność starszej pani, mówiąc, że jest „policjantką po cywilnemu” i przyszła dać kobiecie pieniądze.
Kiedy została wpuszczona do mieszkania, stwierdziła że przed przekazaniem pieniędzy musi od pokrzywdzonej dostać banknot aby spisać z niego numer seryjny, w ten sposób złodziejka zobaczyła , gdzie pokrzywdzona przetrzymuje pieniądze
- W dalszej rozmowie intruzka twierdziła, że jest również lekarką i może zbadać kobietę. Prawdopodobnie wtedy zniknęły oszczędności pokrzywdzonej - mówi nadkomisarz Katarzyna Dutkiewicz Pawlikowska
Po raz kolejny prosimy o uświadamianie krewnych, w szczególności mieszkających samotnie, że żaden policjant nie informuje osób postronnych o podejmowanych działaniach, a szczególnie o tajnych akcjach. Nigdy też funkcjonariusze nie odbierają i nie przekazują pieniędzy. Jeśli odbierzemy telefon, bądź przyjdzie do naszego mieszkania osoba przedstawiająca się jako np. policjant, funkcjonariusz CBŚ, czy prokurator i pojawi się temat związany z koniecznością przekazania przez nas na jakikolwiek cel pieniędzy, natychmiast dzwońmy pod nr 997, czy 112 po prawdziwych policjantów.
Napisz komentarz
Komentarze