Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 14:12
Reklama
Reklama

Święto czy kompromitacja

Pisaliśmy na łamach naszego portalu, że po wyborach uzupełniających do Rady Miejskiej został złożony protest wyborczy. W listopadzie zakończył się pierwszy etap postępowania sądowego w tej sprawie. Sąd orzekł, że do złamania prawa nie doszło. Skarżący nie zgadzają się z werdyktem i zamierzają złożyć apelację. Uzasadnienie wyroku, które pojawiło sie w ubiegłym tygodniu, nie wystawia dobrego świadectwa żadnej ze stron tego wyborczego sporu. Protest wyborczy do Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim złożyli pełnomocnicy kandydatów związanych z PiS oraz PSL.

Wybory ach wybory

 

Wybory zawsze budzą sporo emocji. Wywołują w ludziach te najbardziej skrywane zwierzęce instynkty, każące szczypać, drapać, gryźć i kopać przeciwnika. Negatywny przekaz okazuje się być bardziej czytelny i podkreślający różnice między pretendentami na taką czy inną funkcję niż rzeczowa i konstruktywna dyskusja. nic więc dziwnego, że ich się właściwie nie organizuje, a przedwyborcze debaty to jedynie karykatury publicznego dyskursu.

 

Władza lub  choćby samo jej poczucie demoralizuje. Mechanizm ten w wielu przypadkach zaczyna działać jeszcze zanim komuś uda się zasiąść w ławach sejmowych, samorządowych czy w fotelach starostów, prezydentów lub wójtów.

 

Trudno się więc dziwić, że ludzie walczą na różne sposoby, by ten upragniony cel wyborczy osiągnąć. Imają się zarówno tych ogólnie przyjętych metod, jak bezpośredni kontakt z wyborcami, czyli rozmowy, wręczanie ulotek, wieszanie banerów i plakatów. Czasem jednak próbują też metod mało etycznych, chociaż nie zawsze nie zgodnych z prawem.

 

Przy czym działa tu często Prawo Greshama zwane również prawem Kopernika, skazujące nas na ciągłe obniżanie klasy i poziomu osób pełniących funkcje ze społecznego wyboru. Powodem z jednej strony jest fakt niskiej świadomości wyborców.

 
 

Z drugiej strony, osoby, które mogłyby wnieść coś do życia publicznego, choćby swoją wiedzę, doświadczenie, kreatywność, pomysły i aktywność, nie garną się do kandydowania. Dlaczego? Bo żyjemy w świecie miernot. Ludzi miałkich, cynicznych i pozbawionych jakiegokolwiek kręgosłupa moralnego.

 

Brakuje trzeba uzupełnić

 

Jednomandatowe okręgi wyborcze to nowość w naszym życiu samorządowym, która pojawiła się w ubiegłym roku. ich efekt zaskoczył chyba wszystkich. Okazało się bowiem, że kluczowe znaczenie ma nie osoba, która w nich bierze udział ale szyld pod jakim występuje. W ten sposób doszło do kuriozalnego odpodmiotowienia procesu wyborczego, a przecież cel JOW-ów był zupełnie przeciwny.

 

W poprzedniej ordynacji, zwanej proporcjonalną, w przypadku rezygnacji z mandatu któregoś z radnych, istniała możliwość uzupełnienia ustawowego składy Rady przez osobę z listy kandydatów danego komitetu, mającą największą liczbę głosów. Teraz koniecznymi są wybory uzupełniające.

 

Taka sytuacja miała miejsce właśnie w opisywanym przypadku. Po wyborze Zofii Szymańskiej na wiceprezydenta miasta, zwolniło się miejsce w Radzie Miejskiej. Ogłoszono więc i przeprowadzono kolejne wybory w okręgu wyborczym, z którego mandat uzyskała. W szranki stanęło kilkoro kandydatów, chociaż od początku wiadomo było, że w wyścigu liczyć się będą jedynie ci z partyjnymi szyldami, a więc Jarosław Batorski (PO) oraz Tomasz Wawro (PiS).

 

Faworytem był tu kandydat reprezentujący partię Jarosław Kaczyńskiego. Uzyskanie przez niego mandatu było tym bardziej prawdopodobne, że przez dwie kadencje pełnił już rolę miejskiego radnego. Okazało się jednak, że Batorski zaskoczył i o kilkadziesiąt głosów Wawrę pokonał.

 

Wygrany pod Sąd

 

Już w dniu wyborów dochodziło do różnych kontrowersyjnych sytuacji. Wzywano trzykrotnie policję. Można o nich przeczytać w naszym artykule Batorski nowym radnym Rady Miejskiej!. Sprawdzano nawet na wniosek jednego z mężów zaufania trzeźwość Przewodniczącej Komisji Wyborczej.  Okazało się jednak, że wszyscy są trzeźwi, chociaż tego samego nie można było powiedzieć o wielu odwiedzających lokal wyborczy, głosujących.

 

Już w dniu wyborów pełnomocnicy części kandydatów zapowiedzieli złożenie protestu wyborczego. Ich zdaniem doszło w czasie głosowania do szeregu nieprawidłowości, które mogły mieć wpływ na ostateczne rozstrzygnięcie.  Temat ten poruszyliśmy w artykule Smutek nad urną.

 

Skarżący podnosili, że w czasie głosowania uprawnieni naruszali tajność głosowania poprzez wrzucanie kart do urny w taki sposób, by uwidocznić na kogo został oddany głos oraz że około ośmiu osób pojawiało się w lokalu wyborczym wielokrotnie, zawsze z nowa grupą wyborców, których dowożono samochodami. Osoby dowożące miały wchodzić za parawan razem z głosującymi i wskazywać na kogo mają oddać głos, co można uznać za stosowanie agitacji wyborczej.

 

Zastrzeżenia wniesiono także do działania przewodniczącej komisji, która uznała opisane wyżej zachowania za poprawne i nie wymagające interwencji.

 

Wzywano Policję i fotografowano osoby głosujące oraz dowożące na głosowanie. Sami dowożący w toku postępowania nie zaprzeczali, że wielokrotnie odwiedzali lokal wyborczy i dowozili osoby głosujące.

 

Sąd zważył co następuje

 

Przede wszystkim trzyosobowy skład orzekający nie uznał, by zeznania którejkolwiek z przesłuchiwanych osób były niewiarygodne. Zdaniem Sądu brak jest więc jakichkolwiek dowodów na to, że osoby, które zostały dowożone oddawały głos wyłącznie na Jarosława Batorskiego. Zeznania skarżących nie potwierdzają prowadzenia agitacji politycznej na terenie obwodowej komisji wyborczej. W uzasadnieniu podkreślono, że jedyna osoba, która zeznała, iż zagłosowała w zamian za kwotę 5 zł, jest osobą chorą z problemami natury psychicznej.

 

 

Skład orzekający uważa także, że składający skargę w żaden sposób nie wykazali, że działania związane z dowożeniem miały charakter zorganizowanej akcji wyborczej ani też że doszło do kupowania głosów. na okoliczność tę przywołano jedynie zasłyszaną rozmowę dwóch osób umawiających się "na wiśniówkę".

 

Sędziowie nie znaleźli też podstaw do przyjęcia tezy, że liczba przywiezionych osób miała wpływ na bezpośredni wynik wyborów.

 

Także przywołany przez skarżących art. 250 Kodeksu Karnego nie może mieć zastosowania w przypadku złożonej skargi wyborczej. Aby można było mówić o jego złamaniu należałoby wskazać, że do glosowania wyborców zmuszano przemocą, za pomocą groźby bezprawnej, lub nadużycia stosunku zależności.

 

Sąd w swoim uzasadnieniu odniósł się także do tajności głosowania, wskazując, że jest ona przywilejem a nie obowiązkiem, z którego można skorzystać, chociaż nie ma takiego obowiązku.  Oddanie głosu w sposób jawny, o ile nie stanowi formy agitacji wyborczej, nie wiąże się z żadnymi negatywnymi konsekwencjami prawnymi.

 

To jeszcze nie koniec

 

Sprawa wyborów uzupełniających i protestu wyborczego wróci jeszcze na sądową wokandę. Pełnomocnicy zapowiadają, że przygotowują zażalenie. Podnoszą, że piotrkowski Sąd popełnił szereg błędów oraz w sposób niewłaściwy zinterpretował  zeznania świadków oraz zebrany materiał dowodowy. 

 

Nie pozostaje nic innego niż na koniec zapytać: wybory to święto, czy kompromitacja demokracji


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Mario 21.01.2016 08:39
Poproszę o link do tej historii bo nie mogą znaleźć.

Tenula 19.01.2016 22:04
Przepraszam za błędy w poprzednim wpisie,za szybko kliknęłam.To dopiero mój trzeci wpis.

Tenula 19.01.2016 19:55
Do Multi 99 : ja osobiście znam takie sytuacje,w których radny Wawro działął na rzecz osiedla,gdyby było inaczej nie byłoby go dwie kadencje w Radzie Miejskiej a w ostanich czerwcowych wyborach nie zebrałby tyle głosów.Z tego co wiem T.Wawro wcale nie rozpacza ,ze przegrał wybory,za to ja i wiele innych osób rozpaczamy do czego "wspaniały" radny Batorski sprowadził święto demokracji jakim są wybory. NIe odwracaj uwagi od od istoty sprawy. Zainteresuj sie raczej co się działo w wybory parlamentarne w dniu 25.10.2015r w których Wawro nieuczestniczył , za to A.Drzewoska jak kandydatka na posła i Batorski jako szef jej Komitetu - i owszem.Postaraj się dowiedzieć jakie były tego skutki.

19.01.2016 16:54
A może wspaniały Radny Wawro skoro tak bardzo rozpacza po przegranych wyborach pochwali się co zrobił takiego wspaniałego dla osiedla Niebrów jako radny dwóch kadencji ? Powiem wprost: Czy Ty Tomku Wawro możesz sie czymś pochwalić na osiedlu Niebrów po 8 latach bycia radnym , podejrzewam że tylko znaczkiem PiS w klapie.... Nic nie zrobiłeś aby nam mieszkańcom teg osiedla żyło się lepiej ....

Tenula 18.01.2016 20:18
Do Ajdejano:mylisz się,nie chodzi tylko o tego czy innego kandydata, chodzi o uczcziwość wyborów, przez taka obojetność po hucpie w wyborach czerwcowych ta sama grupa osób "zadziałała" w wyborach parlamentarnych, na szczęście wpadła! W parlamentarnych Wawro nie kandydował. Komentowany "artykuł" jest jedynie streszczeniem uzasadnienia orzeczenia sądowego,całość podlana pseudomoralizatorskim sosem.Dlaczego brak jest stanowiska strony składającej protest ,przypominam złożyły go 4 komitety,nie tylko PiS i PSL. Dlaczego "niezależni" dziennikarze ani razu nie pofatygowali się na jawne rozprawy sądowe,tam mogliby posłuchać czego w uzasadnieniu nie ujął sąd, sprawa toczyła sie od czerwca do listopada.Może dlatego,że w całej sprawie umoczone są osoby z Platformy Obywatelskiej ,z którą redakcja sympatyzuje.

Mario 19.01.2016 11:58
To dla tego redakcja lęka się opublikowania oświadczenia strony skarżącej.

Mario 16.01.2016 19:04
Super chętnie poczytam historię próby cenzurowania, ewentualnie redagowania przez wydawcę OŚWIADCZEŃ.

15.01.2016 21:01
Chyba muszę opisać historię tego oświadczenia.

Mario 10.01.2016 21:31
A kiedy opublikujecie oświadczenie strony skarżącej.

10.01.2016 22:07
Kiedy je otrzymamy i o ile je otrzymamy.

Mario 15.01.2016 20:56
Dokładnie 29,12,2015 dostał Pan do rąk własnych oświadczenie, więc odpowiedź jest błędna.

AQjdejano 01.01.2016 02:03
Ten z po, który wygrał z tym z PiS-u - to dwaj lokalne cwaniaczki. Nie przypominam sobie, abym kiedykolwiek zauważył ich jakąkolwiek istotną inicjatywę. Czyli: to takie lokalne, zwykłe cwaniaczki. Może koś dostarczy mi jakichś konkretnych informacji o tm - za co o ich można wyróżnić. Inaczej - to jest to, co napisałem wcześniej: średniaczki - lokalne cwaniaczki z dużym ciągiem na kasę i nas układziki. Ten cały wicedyrektor - czegoś tam - jakoś się wybroni (pozdrowienia dla Eli). Bo przecież rządzą jego lokalni kolesie z PiS-u. Ale - ta lokalna, partyjna "duma" - nie pozwala mu odpuścić. No i - niech się drą za łby - te lokalne badziewie.

ok 31.12.2015 16:12
To my mieszkancy jesteśmy dupki.dajemy szanse 2-lata,nic sie nie zmienia AUT.Nastepny do wyboru,jak zobacza że nie żarty z nami to mądrzeją.PREZYDENT bez względu czy należy do jakieś z opcji,liczy się wizja naszego miasta. NOWYM ROKU ŻYCZĘ MĄDROŚCI DECYZJACH.

Obserwator 31.12.2015 15:39
Pan Batorski jak jest taki cwany to niech pisze pod swoim nazwiskiem, a nie używa pseudonimów sam siebie wychwalając.

Peter 31.12.2015 15:04
"W gazetach, telewizji, radiu trwa obłąkańczy kontredans polityków. Kto im przypomni, że nie reprezentują nikogo poza garstką popleczników? Może to taka nieuleczalna polska choroba? Złoty róg...a potem sznur."cyt.T. Lipińskiego "Teraz Rock"5/1992r. Aktualne jak diabli i to na wszystkich szczeblach.

AK-47 31.12.2015 15:26
Nie zgadzam się z tym. To słowa które są w stanie podważyć każdy wybór. Powtarzam: każdy! A to może prowadzić do anarchii. Politykom trzeba przypominać, że reprezentują Naród.

Ajdejano 31.12.2015 12:21
Do wpisu nr 15: masz rację - to tomaszowskie po-wskie towarzystwo ",,,, to rozgotowane kluchy, które tylko przelewają się z garnka do garnka, żeby tylko jak najcieplej było... ". Mnie - jako zagorzałemu zwolennikowi PiS-u (owszem - nie całego PiS-u, w tym i nie całego PiS-u w naszym powiatowym grajdole), nie bardzo mnie obchodzi ta cała wsiowa awantura o tego-kogoś z po, który wygrał z tym-kimś z PiS-u. Ogólna moja opinia o naszej demokracji (samorządowej i parlamentarnej) jest jak najbardziej negatywna. Ci wszyscy "wybrańcy" (95%) - to jedna kupa dziada. To lokalne i ogólnopolskie cwaniaczki, mające w dupie te różne idee i ideały, którymi szermują w trakcie różnych kampanii. A co się dla tych cwaniaczków liczy ?! Oczywiście i tylko: kasiorka i układziki. To, co widzę teraz w tv - to najlepszy przykład mojej opinii.

Baczny obserwator 30.12.2015 22:26
Spójrzcie na to szerzej. Niezadowolenie z PiSu w Tomaszowie rośnie, Nawet ich wyborcy zaczynają się bać kiedy ulice będą miały nadawane nazwy od Kaczyńskego, albo nawet jakiś pomnik powstanie. Pani Agnieszka Łuczak z całym szacunkiem ma wizerunek walczącej lesbijki, która z kolei mogłaby nam zgotować tęczę, a ponadto już swój wiek ma. Kierownictwo PO w Tomaszowie to rozgotowane kluchy, które tylko przelewają się z garnka do garnka, żeby tylko jak najcieplej było... Batorski jako młody chłopak z energią i charakterem, choć burzliwą młodością może być bardzo poważnym zagrożeniem przy jego wyważeniu i strasznie rzeczowym podejściu... Tu już robi się polityka, bo z uwagi na wiek może dla wielu być po prostu groźny. Dlatego wycina go PiS, pytanie czy PO w niego będzie inwestować czy żeby się gotować dalej pójdzie na wycięcie go, żeby kontynuować agonię w cieple... Pytanie czy to nie jest jednak materiał na lidera wyważonego centroprawicowego ugrupowania... Czas pokaże, o ile go skutecznie nie zniszczą lub zniechęcą do tej pory rzecz jasna...

Dimos 30.12.2015 22:00
Sędzia chyba miał ubaw czytając akta. Batorski przynajmniej pracuje na mandat. Następne wybory za niecałe trzy lata. Biorąc pod uwagę budżet na 2016 to wybory juz w 2016r. Wtedy ponownie zawalczy o głosy.

Tenula 20.01.2016 15:05
"Zawalczy"? znów z pomocą armii meneli.?

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliówUmorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Reklama
Reklama
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 636 Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 636 Cena: Do negocjacjiZ pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisNa zdjęciu: Łóżko PB 636 w kolorze dąb sonoma z dzielonymi barierkami po jednej stronie łóżka. Akcesoria: Lampa przyłóżkowa. Szczególną cechą modelu łóżka PB 636 jest możliwość opuszczenia leża do poziomu 29 cm. Niska pozycja pozwala na większy komfort użytkowania osobom o niższym wzroście oraz redukuje w znacznym stopniu możliwość odniesienia urazu w sytuacjiprzypadkowego wypadnięcia. Zakres regulacji wysokości, pozwala na pracę opiekunów w optymalnych warunkach. Możliwość stosowania dzielonych barierek powoduje, że użytkownik nie musi być na stałe ograniczony barierami w przestrzeni łóżkaKolory standardowe: Kolory niestandardowe*: DETALE PRODUKTU:1. Położenie leża 29 cm od podłogi4. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji2. Dekoracyjna osłona leża5. Podwójne koło z hamulcem3. Nowoczesny napęd podnoszenia leża6. Dzielona barierka (opcja)OPCJE:zmiana długości i wypełnienia leża • zmiana kolorystyki • dzielone barierkiPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 29 do 72 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:207 × 106 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 16 cmCiężar całkowity:118,6 kgKółka jezdne:100 mm z hamulcem FUNKCJEDO POBRANIA: Karta produktu PB-636 [PDF]
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama