Do kradzieży doszło 7 i 19 listopada. Kryminalni zauważyli podejrzewanego spacerującego w centrum Tomaszowa. Zatrzymali go i skontrolowali przenoszony przez niego bagaż. W plecaku znajdowała się zabawka w opakowaniu oraz zamknięte pudełko z kosmetykami.
Jak się okazało podejrzany zdążył już odwiedzić sklep z zabawkami skąd ukradł maskotkę, następnie „po drodze” wszedł do marketu z którego ukradł kosmetyki. Właściciel sklepu zabawkowego był bardzo zaskoczony, potwierdził że odzyskana zabawka pochodzi z jego sklepu. Jej wartość została oszacowana na kwotę 42 złotych.
Podejrzany przyznał się do wcześniejszych kradzieży z marketu, wartość skradzionych przez niego przedmiotów jest w trakcie ustalania
Napisz komentarz
Komentarze