Jak to działa?
Na odcinkach drogi mierzących do kilku kilometrów ustawia się specjalne bramki, na których montowane są kamery. Kierowca dojeżdżając do pierwszej z nich jest informowany o tym, że znajduje się w strefie radarowej kontroli prędkości za pomocą oznakowania pionowego.
Zamontowana na bramce kamera wykonuje fotografię pojazdu oraz odnotowuje dokładny czas wykonania fotografii. Następnie po dojechaniu do drugiej z bramek pojazd fotografowany jest po raz kolejny i obliczana jest jego średnia prędkość na odcinku między bramkami.
Jeśli system wykaże, że doszło do przekroczenia prędkości, kierowca /właściciel samochodu/ zostanie ukarany mandatem według obowiązującego taryfikatora.
Lokalizacja
Bramki odcinkowego pomiaru prędkości z zamontowanymi na nich kamerami nie będą pojawiać się na drogach ekspresowych i autostradach. W Tomaszowie Mazowieckim pojawi się jeden taki odcinek, który zlokalizowany jest od początku ulicy Wysokiej /ulica Warszawska/ do skrzyżowania z ulicą Luboszewską. Teren przez który przebiega ta część drogi to nie tylko strefa przemysłowa ale również obszar jednorodzinnej zabudowy mieszkaniowej.
Okoliczni mieszkańcy już od lat narzekają na pędzące obok ich domów samochody ciężarowe oraz brak chodników, którymi mogliby poruszać się piesi. Jakiś czas temu pojawiały się nawet pomysły bo drogę w tym miejscu zablokować i w ten sposób wymusić na Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad przebudowę ulicy i wykonanie ciągów dla pieszych.
Obecnie na ulicy wysokiej obowiązuje dopuszczalna prędkość 50 km/h. Mało który kierowca jednak się do niej stosuje, stąd częste w tych okolicach kontrole radarowe organizowane przez Policję. Doszło tu też do kilku groźnych wypadków, a część z nich miała skutki śmiertelne.
Bezpieczniej?
Mimo, że w całej Polsce pojawi się 29 punktów odcinkowej kontroli prędkości, to równocześni zniknąć ma około 300 stacjonarnych i mobilnych fotoradarów. Mimo, że w wielu miejscach strażnicy miejscy nadużywali ich użytkowania, traktując je jako źródło dochodu a nie narzędzie poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego, to jednak wiele osób podkreśla, że miały one pozytywny wpływ na zachowania kierowców.
Napisz komentarz
Komentarze