Rajd rozgrywano w wyjątkowo trudnych warunkach. Od rana padał deszcz, który zelżał dopiero popołudniu. Prawie każda z załóg zaliczyła groźne momenty m.in. w postarci „wycieczek” poza drogę. Mimo niesprzyjających warunków pogodowych przy trasie pojawiło się sporo kibiców, szczególnie w centrum miejscowości Sierzchowy, gdzie w okolicach kościoła i stawu przebiegał jeden z odcinków specjalnych. Śliska nawierzchnia gwarantowała efektowną jazdę poślizgami, którą kibice uwielbiają.
Mistrzostwo nie pozostało w województwie łódzkim, ponieważ triumfator cyklu (Borowiecki) pochodzi ze śląskiego Skoczowa. 29-latek dzięki uzbieranym przez cały sezon punktom wyprzedził o 2 oczka naszą lokalną nadzieję, Michała Kwiecińskiego z Tomaszowa Mazowieckiego. Popularny „Kwiatek” zameldował się na mecie rajdu jako czwarty, co dało mu wicemistrzostwo naszego okręgu. Podium RSMOŁ uzupełnił Damian Byczkowski z Inowłodza pod Spałą.
Oprócz rywalizacji kierowców z licencjami rajdowymi równolegle swoich sił próbowali hobbyści w półprofesjonalnych rajdówkach na skróconych trasach (w ramach Super Konkursowej Jazdy Samochodem – SKJS). Tutaj mistrzostwo przypieczętował tomaszowianin, Adrian Wichłacz, który w 2011 r. został mistrzem okręgu łódzkiego w zwykłych KJS (czyli rajdowych imprez dla amatorów, gdzie nie wymagane jest wyczynowe auto). W klasyfikacji imprezy w deszczowych warunkach przegrał jedynie z Marcinem Kowalem (obaj jeździli efektownymi Mitsubishi Lancerami Evo).
Impreza spotkała się z pozytywnym oddźwiękiem wśród startujących, jak i oglądających efektowne zmagania. Burmistrz Cielądza, Paweł Królak potwierdził, że z przyjemnością będzie gościć zawody organizowane przez Automobilklub Tomaszowski także w kolejnych latach. W 2016 r. planowane są 4 rajdy zaliczane do RSMOŁ, w których oprócz profesjonalistów będzie mógł wystartować także każdy posiadacz prawa jazdy i samochodu osobowego przystosowanego do rajdów (w ramach formuły Super KJS).
Napisz komentarz
Komentarze