wypadek

Do tragicznego wypadku doszło w minioną sobotę o godzinie 14.40 w miejscowości Młoszów w gminie Wolbórz. Jak ustalili piotrkowscy policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego, kierujący samochodem osobowym marki Mitsubishi 25-letni mieszkaniec Tomaszowa prawdopodobnie podczas wykonywania manewru wyprzedzania otarł się o lewy bok citroena C4 kierowanego przez 66-letniego tomaszowianina. Kierujący mitsubishi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na lewe pobocze, a następnie uderzył w drzewo. Młody człowiek poniósł śmierć na miejscu. Czynności wyjaśniające w sprawie tego zdarzenia prowadzą policjanci z grupy wypadkowej Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie Trybunalskim.

Do kilku bardzo niebezpiecznych wypadków doszło wczoraj na drogach powiatu tomaszowskiego. Kilka osób trafiło do szpitala. 74 – letnia piesza, która w niedozwolonym miejscu przechodziła przez jezdnię w stanie ciężkim

Na drogach wciąż niebezpiecznie. Ostatnie tragiczne wypadki nie były wystarczającą przestrogą dla wielu kierujących pojazdami po drogach powiatu tomaszowskiego. Nie ma praktycznie dnia, by nie dochodziło do mniej lub bardziej poważnych kolizji i wypadków. Wczoraj do niebezpiecznego zdarzenia doszło między innymi na skrzyżowaniu ulic Opoczyńskiej i Wąwalskiej. Dzień wcześniej w Teofilowie 26-letnia kobieta, wioząc w samochodzie dwójkę małych dzieci uderzyła w drzewo.

O kilku zdarzeniach drogowych pisaliśmy już wcześniej. Miniony weekend należał do najbardziej tragicznych na tomaszowskich drogach. Cztery wypadki śmiertelne, kilka innych równie niebezpiecznych. Poniedziałek także zaczął się od kilku stłuczek. W dwóch brały udział samochody ciężarowe.

Wczoraj około godziny 20 doszło do kolejnego groźnego wypadku na skrzyżowaniu trasy K8 w miejscowości Łazisko. Jadący od strony Katowic kierowca samochodu marki Honda CRV z Warszawy nie zauważył przejeżdżającej w tym miejscu ślubnej limuzyny Lincoln Continental. Najprawdopodobniej odbił kierownicą w prawo zjechał na prawy pas, po czym wypadł z drogi i prawie 200 metrów "koziołkował". Na szczęście tym razem obyło się bez ofiar śmiertelnych. Dwóm osobom została udzielona pomoc medyczna.Ślubny Lincoln został lekko uszkodzony, Honda nadaje się do kasacji.

Poniżej publikujemy oficjalne komunikaty Tomaszowskiej Powiatowej Komendy Policji w sprawie trzech wypadków jakie wydarzyły się wczoraj wieczorem i dzisiaj rano. Policja apeluje do wszystkich osób które posiadają informacje na temat zdarzenia na ulicy Mireckiego o pilny kontakt - numer telefonu 0 44 726 10 00 lub 997.

Nie jest łatwo pisać informacje na temat wypadków, w których giną ludzie. Jeszcze trudniej robić to wtedy, kiedy śmierć spotyka na swojej drodze, młody dopiero wchodzący na drogę życia człowiek. O śmierci w wypadku samochodowym piszę dzisiaj już po raz czwarty. Ostatnie 24 godziny były prawdziwym koszmarem dla rodzin osób, które zginęły ale także dla całego miasta. Nie zdążyliśmy jeszcze dojść do siebie po strasznym zdarzeniu, jakie miało miejsce w Łazisku dzisiaj rano, gdy kilka godzin później nadeszła kolejna wiadomość. Tym razem zginął 18-latek jadący ulicą Piłsudskiego na motorowerze. Został zabity przez wyjeżdżającego z podporządkowanej ulicy Zgorzelickiej kierowcę samochodu Daewoo Tico.

Dzisiaj około godziny 8:30 doszło do kolejnego tragicznego w skutkach wypadku drogowego. Zginął w nim 33 letni motocyklista, mieszkaniec województwa śląskiego. Sprawcą wypadku był 26 letni mieszkaniec naszego powiatu.

Dzisiejszy wieczór, to prawdziwy horror na tomaszowskich drogach. Zginęły dwie osoby w odstępie zaledwie pół godziny. Pierwsza ofiara poniosła śmierć na skrzyżowaniu drogi w kierunku Łaziska z trasą K8, druga zabita została na ulicy Mireckiego przez kierowcę terenowej Toyoty, który zbiegł z miejsca wypadku.

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło dzisiaj około godziny 12 na drodze krajowej numer 8 w okolicach Lubochni. Kierowca Hondy nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze przez co wpadł w poślizg stoczył się z nasypu, dachował i zatrzymał się kilkadziesiąt metrów dalej. Kierowca i pasażerowie mieli tym razem dużo szczęścia. Poza lekkimi obrażeniami, jakie odniosła jedna osoba najprawdopodobniej dlatego, że nie była przypięta pasami nikomu nic się nie stało. W samochodzie „wystrzeliły wszystkie poduszki oraz kurtyny powietrzne.

W ciągu minionych kilku dni na drogach powiatu tomaszowskiego doszło do kilku niebezpiecznych wypadków drogowych. Ich przyczyną była najczęściej nadmierna prędkość i nieuwaga. Na szczęście obyło się bez ofiar śmiertelnych, jednak kilka osób trafiło do szpitala.

Nieco mniej wypadków zdarzyło się w tym tygodniu na tomaszowskich drogach. Tak wynika z informacji przekazanej przez Policję, W ciągu minionych kilku dni doszło właściwie tylko do jednego wypadku, który wydarzył się w niedzielę. Brały w nim udział dwa samochody. W jednym z nich, prowadzonym przez 37-letniego tomaszowianina, jechała 5 osobowa rodzina. Na szczęście tym razem obyło się bez ofiar.

Także wczoraj o godzinie 11.50 na skrzyżowaniu ulic: Spalska – Szczęśliwa kierująca samochodem osobowym marki Honda CIVIC 68 letnia mieszkanka gminy Wolbórz nie zastosowała się do znaku „Stop” w wyniku czego doprowadziła do zderzenia z samochodem Skoda Fabia kierowanym przez 28 letniego mieszkańca Warszawy oraz Daewoo Leganza, kierowanym przez 54 letniego mieszkańca naszego miasta. W wyniku zderzenia z obrażeniami ciała do tomaszowskiego Szpitala trafiło pięciu uczestników wypadku. Kierujący pojazdami byli trzeźwi.

Wczoraj około godziny 12.40 na drodze W – 713 między Tomaszowem a skrzyżowaniem z drogą prowadzącą do miejscowości Sługocice doszło do tragicznego w skutkach wypadku drogowego. Zginęły dwie osoby.

Do tragicznego w skutkach wypadku drogowego doszło wczoraj około godziny 11.30 na skrzyżowaniu ulic Warszawskiej i gen. Grota - Roweckiego. Pod kołami ciężarowego MAN-a zginął 82- letni rowerzysta. Główna ulica miasta wyłączona z ruchu była przez ponad godzinę.

Ulica Modrzewskiego, to jedna z najbardziej zdradliwych i niebezpiecznych ulic w naszym mieście. Jest nie tylko źle wyprofilowana ale również zbyt wąska i wyjątkowo śliska. Co jakiś czas dochodzi tu do niebezpiecznych wypadków. Kilka tygodni temu, jadący od strony Smardzewic samochód ciężarowy z naczepą wpadł w poślizg i uderzył w ogrodzenie jednego z domów. Na szczęście nikt nie jechał z przeciwka. Obyło się bez ofiar chociaż nie opodal zdarzenia jest przystanek MZK!

Alkohol był prawdopodobną przyczyną utonięcia 50-cio letniego mężczyzny na Zalewie Sulejowskim. Mieszkaniec Bełchatowa próbował dopłynąć do odcumowanej łódki, jednak zabrakło mu sił i nie zdołał już na nią wejść. Do tragedii doszło w miejscowości Zarzęcin.

12 czerwca około godziny 16.00 nad Zalewem Sulejowskim w okolicy Ośrodka Wypoczynkowego „Molo” w Smardzewicach utonął 35 letni mężczyzna. Mieszkaniec Łodzi wraz żoną i dwójką dzieci (4,6 lat) pływał rowerem wodnym. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń wskoczył do wody chcąc ratować 6 - letnią córkę. Najprawdopodobniej doznał szoku termicznego. Ratownicy WOPR dotarli na miejsce w ciągu 15 minut. Być może gdyby miał na sobie kapok nie doszłoby do tragedii.

W niedzielę około godziny 19.50 na drodze krajowej nr 48 w Spale kierujący motocyklem Yamaha, 24 letni mieszkaniec gminy Lubochnia na łuku drogi stracił panowanie nad motocyklem i wjechał do przydrożnego rowu. W wyniku tego zdarzenia 23 letnia pasażerka, mieszkanka Tomaszowa doznała obrażeń ciała w postaci złamania kości lewej nogi. Postępowanie prowadzą policjanci z KP w Czerniewicach.

Szanowna Redakcjo chciałbym zwrócić uwagę na jeszcze jeden problem. Często jeżdżę, również wieczorem i nocą ul. Dąbrowską przechodzącą obok miejscowości Dąbrowa od cmentarza aż do zjazdu na ul. Cegielnianą. Powiem krótko, wąska droga (obok powstało osiedle i dalej się rozbudowuje), brak utwardzonego pobocza a ruch samochodów ciężarowych i osobowych jest duży. Moje pytanie: którędy ma poruszać się pieszy?